Świetna!!!

Świetna!!!

Bardzo ciekawa i inspirująca historia. Czasami trochę za dużo szczegółów.

Bardzo ciekawa i inspirująca historia. Czasami trochę za dużo szczegółów.

Przeczytałam bardzo dawno temu ale pochłonęłam ją bardzo szybko ze wzruszeniem

Przeczytałam bardzo dawno temu ale pochłonęłam ją bardzo szybko ze wzruszeniem

"I będę żyć" to niesamowita historia życia dr Jerri Nielsen, jej pracy jako lekarza na biegunie oraz jej dramatycznej walki o ratunek, po tym jak podczas zimowego sezonu 1999 roku na stacji polarnej Amundsena i Scotta na Antarktydzie wykryła ona u siebie raka piersi. Historia piękna, wzruszająca, przejmująca i inspirująca, opowiedziana z mnóstwem szczegółów, ciekawostek i informacji, pozwalających poznać dr Nielsen oraz wspaniałą, wyjątkową społeczność polarników, którzy razem z nią przez blisko rok przebywali na biegunie i którzy w trudnych chwilach zjednoczyli siły do walki o wspólny cel, dając dowód prawdziwej przyjaźni i ludzkiej solidarności. To także opowieść o samej Antarktydzie i o tym, jak zmienia ona sposób patrzenia na otaczający świat, jak pozwala dostrzec życiowe priorytety. Mimo całego dramatyzmu nie brak w tej historii także humorystycznych sytuacji.
Do przeczytania książki i poznania szczegółów zachęcił mnie obejrzany jakiś czas temu film z przepiękną rolą Susan Sarandon. Nie jest tajemnicą (wystarczy użyć Wujka Google) że Jerri Nielsen zmarła w 2009 roku. Mimo to cały heroiczny wysiłek wielu ludzi pozwolił przedłużyć jej życie o 10 lat, a 10 lat życia to przecież nie byle co. Serdecznie zachęcam Was do poznania tej historii – mnie na długo pozostanie ona w pamięci i w sercu:)

Moja ocena: 6/6 lub 9/10

"I będę żyć" to niesamowita historia życia dr Jerri Nielsen, jej pracy jako lekarza na biegunie oraz jej dramatycznej walki o ratunek, po tym jak podczas zimowego sezonu 1999 roku na stacji polarnej Amundsena i Scotta na Antarktydzie wykryła ona u siebie raka piersi. Historia piękna, wzruszająca, przejmująca i inspirująca, opowiedziana z mnóstwem szczegółów, ciekawostek i...

Wspaniała książka o potędze przyjaźni, woli życia, przezwyciężaniu słabości. Nie można się oderwać od czytania. Niesamowicie wciągająca historia, świetnie napisana, a jednocześnie przekazująca bardzo dużo - bardzo ciekawej - wiedzy.
Historia ciepła, momentami zabawna, momentami wzruszająca lub przerażająca.
Książka dosłownie przenosi nas na stację Amundsena-Scotta i pozwala wczuć się w codzienne życie tego miejsca. To książka, do której chce się wracać.

Wspaniała książka o potędze przyjaźni, woli życia, przezwyciężaniu słabości. Nie można się oderwać od czytania. Niesamowicie wciągająca historia, świetnie napisana, a jednocześnie przekazująca bardzo dużo - bardzo ciekawej - wiedzy.
Historia ciepła, momentami zabawna, momentami wzruszająca lub przerażająca.
Książka dosłownie przenosi nas na stację Amundsena-Scotta i pozwala...

"Kiedy jesteś młotem uderzaj, kiedy kowadłem wytrzymaj" - takie to motto życiowe ma Jerri Nielsen. Dobrze, że nie są to puste słowa, a prawdziwe zasady, które wciela w życie. Wbrew zapowiedziom nie jest to dramatyczna opowieść o desperackiej walce o życie. Zalewie " Klub medyczny" traktuje o tym . Ja odebrałam to jak opowieść o polarnikach, którzy stworzyli doskonale prosperującą niewielką społeczność. Nie ukrywam, że z wielką przyjemnością obejrzałbym cykl programów kręconych na stacji Amundsena-Scotta. Ostatecznie zadowoliłby mnie dokument " Dzień z życia Kopuły". Bohaterowie, bez wątpienia znaleźli swoją białą plamę na mapie i to dosłownie. Survival, jakże inaczej to teraz dla mnie brzmi.

"Kiedy jesteś młotem uderzaj, kiedy kowadłem wytrzymaj" - takie to motto życiowe ma Jerri Nielsen. Dobrze, że nie są to puste słowa, a prawdziwe zasady, które wciela w życie. Wbrew zapowiedziom nie jest to dramatyczna opowieść o desperackiej walce o życie. Zalewie " Klub medyczny" traktuje o tym . Ja odebrałam to jak opowieść o polarnikach, którzy stworzyli doskonale...

Książka, którą zapamiętam na długie, długie lata. O silnej kobiecie, o walce i o tym, że walczyć warto, nawet, gdy wydaje się, że nie mamy szans.

Książka, którą zapamiętam na długie, długie lata. O silnej kobiecie, o walce i o tym, że walczyć warto, nawet, gdy wydaje się, że nie mamy szans.

Cóż za historia. Wiem, uwielbiam książki, które targają moimi emocjami, rozładowują mnie poprzez płacz, wiem to i ..nie mogę się temu oprzeć. Ta książka jest podobna. Jednak jej niesamowity klimat spowodowany jest wciągającymi i jakże zdumiewającymi opisami życia na Antarktydzie. Ileż ciekawych rzeczy się dowiedziałam. Najcenniejszym dla mnie było poznanie tej niezwykłej kobiety, jej historii, jej przemyśleń. Poruszająca, mądra lektura, którą będę nosić w sercu.

Cóż za historia. Wiem, uwielbiam książki, które targają moimi emocjami, rozładowują mnie poprzez płacz, wiem to i ..nie mogę się temu oprzeć. Ta książka jest podobna. Jednak jej niesamowity klimat spowodowany jest wciągającymi i jakże zdumiewającymi opisami życia na Antarktydzie. Ileż ciekawych rzeczy się dowiedziałam. Najcenniejszym dla mnie było poznanie tej niezwykłej...

Choć przewijający się temat choroby nowotworowej jest dość przygnębiający - książka jest bardzo ciekawa(!) ze względu na możliwość poznania życia uczonych, mieszkających na stacji im. Amundsena-Scotta na Antarktydzie.

Choć przewijający się temat choroby nowotworowej jest dość przygnębiający - książka jest bardzo ciekawa(!) ze względu na możliwość poznania życia uczonych, mieszkających na stacji im. Amundsena-Scotta na Antarktydzie.

Opowieść o polarnikach przebywających na stacji Amundsena-Scoota, oczami lekarki Jerri Nielsen. Niesamowita, pełna ciepła i miłości, historia autorki i jej towarzyszy. Cieszę się, że uczestniczyłam w tak fascynujących lecz też przerażających... i nie dostępnych dla wszystkich, przygodach. Niesamowicie spędzony czas, bez chwili wytchnienia, z siąkającym nosem i z marzeniami o polarnej pustce.
A bohaterowie dają mi wiarę w prawdziwą przyjaźń. Polecam gorąco!

Opowieść o polarnikach przebywających na stacji Amundsena-Scoota, oczami lekarki Jerri Nielsen. Niesamowita, pełna ciepła i miłości, historia autorki i jej towarzyszy. Cieszę się, że uczestniczyłam w tak fascynujących lecz też przerażających... i nie dostępnych dla wszystkich, przygodach. Niesamowicie spędzony czas, bez chwili wytchnienia, z siąkającym nosem i z marzeniami...