Niewiedza

Okładka książki Niewiedza
Milan Kundera Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy literatura piękna
111 str. 1 godz. 51 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
111
Czas czytania
1 godz. 51 min.
Język:
polski
ISBN:
8306029208
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
398 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
392
85

Na półkach: , ,

Recenzja pochodzi z: http://papierowa-komnata.blogspot.com/2015/01/136-lignorance-milan-kundera.html


Etymologia słowa nostalgia jest bardzo ciekawa. Nostos znaczy powrót, algos zaś – cierpienie. Nostalgia zatem to ból odczuwany, gdy nie można powrócić. Dokąd, do czego? Przyjęło się w języku polskim, że słowo to zarezerwowane jest dla tęsknoty za krajem. Szczególnie ukochane przez romantyków, nieużywane już raczej w innych sytuacjach. Jednak źródłosłów nostalgii w żaden sposób nie wskazuje nam na przedmiot tęsknoty. Ten właśnie temat podejmuje w swej książce, L’Ignorance, Milan Kundera.

W 1989 upada reżim komunistyczny w Czechosłowacji. Irena, która od dwudziestu lat przebywa na emigracji we Francji, gdzie ułożyła sobie życie, postanawia wybrać się w podróż do Pragi. Powrót okazuje się niezwykle trudnym doświadczeniem, być może jeszcze cięższym niż opuszczenie ojczyzny. W tym samym okresie do stolicy Czech przybywa inny emigrant – Józef. Losy bohaterów krzyżują się dopiero na końcu powieści, lecz Kundera od samego początku daje czytelnikowi do zrozumienia, że ci dwoje już się spotkali. Znali się w poprzednim, czeskim życiu.

W pierwszym akapicie przywołałam tytuł francuski nie tyle z powodu czytania książki w oryginale, co siłą rzeczy przywiązało mnie do takiego jego brzmienia, ale z uwagi na problem przekładu. Marek Bieńczyk zdecydował się na Niewiedzę, rezygnując tym samym z fonetycznie podobnej (znaczeniowo tożsamej) Ignorancji. Należy tutaj nadmienić, że francuskie ignorance może znaczyć i to, i to. Co więcej, w zależności od przyjętego znaczenia, różnie można interpretować kolejne wątki powieści.

Czym więc jest tytułowa niewiedza? To moment, gdy, przebywając poza krajem, nie wiemy, co się tam dzieje. Co się dzieje u nas, z naszymi… To problem emigrantów, którzy, powracając do swej ojczyzny, postrzegani są przez tych, co zostali, jako takie same osoby, te sprzed wyjazdu, jakby w trakcie emigracji nic się nie zmieniło, jakby amputowano (Kundera używa właśnie tego słowa: amputacja) kilka, kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt lat życia na obczyźnie. Ale czeski pisarz daje też zupełnie prostsze wyjaśnienie: to fakt, że ludzie nie interesują się sobą nawzajem, nie wiedzą, kim tak naprawdę są ludzi, z jakimi się zadają.

To nas prowadzi do drugiej możliwości – przetłumaczenia l’Ignorance na Ignorancję. Najdobitniej za taką opcją przemawia sieć powiązań miedzy bohaterami, z których to powiązań oni sami nie zdają sobie sprawy, mają o nich nikłe lub zupełnie mylne pojęcie. Niezadawanie pytań czy też niechęć do ich stawiania, a tym bardziej do opowiadania, prowadzi właśnie do, mniej lub bardziej świadomej, ignorancji.

Kundera na kartach powieści zajmuje się również reinterpretacją mitu o Odyseuszu. Próbuje odpowiedzieć na pytanie, czy powrót do swej Itaki po tak długiej tułaczce może być w istocie szczęśliwy, przebiec bez nieporozumień i traum. Odpowiedzią na to zagadnienie są losy bohaterów Niewiedzy.

Na uwagę zasługuje język powieści – plastyczny, choć nieskomplikowany, metaforyczny, a przy tym Kundera używa w większości zdań pojedynczych, rzadko kiedy decydując się na skomplikowane konstrukcje. Autor sporo miejsca poświęca muzyce, co ma swoje odzwierciedlenie w strukturze powieści – L’Ignorance jest bowiem przywoływaniem wciąż tego samego motywu z coraz to nowych perspektyw, przy użyciu słów o podobnym znaczeniu lub za pomocą analogicznych sytuacji. Niczym wariacje w utworach muzycznych.

Niepochlebnie natomiast muszę wyrazić się o tłumaczeniu, z którym zapoznawałam się w trakcie czytania oryginału. Bieńczykowi zupełnie nie powiodło się oddanie charakteru powieści. Odniosłam wrażenie, że tam, gdzie autor używał wyjątkowo prostego języka, tłumacz próbował błyskać kwiecistym słownictwem, tam zaś, gdzie pojawiały się ciekawe metafory, w języku polskim fragment przypomina suchą relację. W efekcie powieść w języku polskim wydaje się nie tylko mało interesująca z perspektywy języka, ale wręcz miejscami nudnawa.

Milan Kundera od 1985 roku nie udziela wywiadów, zatem najprawdopodobniej nigdy nie wyjdzie na jaw, czy historia Ireny i Józefa odzwierciedla jego własne odczucia związane z emigracją. Jakkolwiek by nie było, Niewiedza zasługuje na uwagę ze względu na niezwyczajne ujęcie tematu; to nie wyjazd jest problemem, problem pojawia się dopiero wtedy, gdy trzeba wrócić. Nie sądzę, by nad ową książką można było rozpływać się w zachwytach, nie uważam jednak czasu, jaki jej poświęciłam, za stracony. Choć powieść przesiąknięta jest melancholią i nie daje nadziei na pozytywne rozpatrzenie końca odysei Ulissesa, pozwala spojrzeć na emigrantów nie jako na wyrzutków, ale również osoby, które świadomie podjęły decyzję o swej podróży, by – bez względu na okoliczności – dopasować się do nowych realiów i uznać inny kraj za swój własny.

Recenzja pochodzi z: http://papierowa-komnata.blogspot.com/2015/01/136-lignorance-milan-kundera.html


Etymologia słowa nostalgia jest bardzo ciekawa. Nostos znaczy powrót, algos zaś – cierpienie. Nostalgia zatem to ból odczuwany, gdy nie można powrócić. Dokąd, do czego? Przyjęło się w języku polskim, że słowo to zarezerwowane jest dla tęsknoty za krajem. Szczególnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 642
  • Chcę przeczytać
    848
  • Posiadam
    336
  • Ulubione
    44
  • Literatura czeska
    30
  • Teraz czytam
    25
  • Chcę w prezencie
    16
  • 2020
    13
  • 2022
    9
  • 2019
    8

Cytaty

Więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Milan Kundera Niewiedza Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także