Trzecia część bardzo dobrej serii Lisy Klepyas. Po tym jak autorka na zakończenie drugiego tomu "rzuciła na zachętę" to i owo na temat losów kolejnej pary bohaterów, z niecierpliwością na nią czekałam. I było warto. Książka spełniła moje oczekiwania, które były dość wygórowane po lekturze poprzednich części.
Tym razem parę głównych bohaterów stanowią Evie - najbardziej nieśmiała spośród czterech przyjaciółek, a do tego jąkająca się, i chyba najbardziej "niegrzeczny" z dżentelmenów, których mieliśmy okazję wcześniej poznać - Sebastian. Mało, że hulaka i rozpustnik, to jeszcze porywacz. Będąca w trudnej sytuacji Evie, nie mając innego wyjścia, składa mu propozycję nie do odrzucenia. W tym momencie zaczyna się ich wspólna historia, która nie tylko jest interesująca, ale potrafi i rozbawić i wzruszyć.
Książka ma wszystko to, co powinien zawierać dobry romans historyczny - wyrazistych bohaterów, łamanie konwenansów, pojedynki, no i szczęśliwe zakończenie. Nie pozostaje mi nic innego jak wierzyć, że ostatnia część będzie równie ciekawa, czego przedsmak autorka dała nam już w tej książce.

Trzecia część bardzo dobrej serii Lisy Klepyas. Po tym jak autorka na zakończenie drugiego tomu "rzuciła na zachętę" to i owo na temat losów kolejnej pary bohaterów, z niecierpliwością na nią czekałam. I było warto. Książka spełniła moje oczekiwania, które były dość wygórowane po lekturze poprzednich części.
Tym razem parę głównych bohaterów stanowią Evie - najbardziej...