Wąwóz Kamiennego Serca

Okładka książki Wąwóz Kamiennego Serca
Clive Barker Wydawnictwo: Mag horror
624 str. 10 godz. 24 min.
Kategoria:
horror
Tytuł oryginału:
Coldheart canyon
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
624
Czas czytania
10 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
83-89004-59-3
Tłumacz:
Wojciech Szypuła
Tagi:
Wąwóz Kamiennego Serca
Średnia ocen

                6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lśnienie w ciemności. Dla uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library Clive Barker, P. D. Cacek, Ramsey Campbell, Richard Chizmar, Brian Keene, Jack Ketchum, Stephen King, Stewart O'Nan, Edgar Allan Poe, Kevin Quigley, Bev Vincent
Ocena 6,2
Lśnienie w cie... Clive Barker, P. D....
Okładka książki Clive Barkers Nightbreed Marc Andreyko, Clive Barker, Piotr Kowalski (rysownik)
Ocena 7,0
Clive Barkers ... Marc Andreyko, Cliv...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
89 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
37
35

Na półkach:

Todd Pickett, to bohater kina akcji, którego gwiazda powoli przygasa. Za namową producenta postanawia "odświeżyć" sobie buźkę, więc udaje się do znanego chirurga. Kiedy budzi się po operacji stwierdza, że rany prędko się nie zagoją, więc trzeba zniknąć na jakiś czas sprzed aparatów paparazzi. Agentka Todda, Maxine, znajduje opuszczoną willę na obrzeżach Los Angeles, do której nasz bohater w towarzystwie swojego "bodyguarda" niezwłocznie się udaje. Tymczasem Tammy, głowa klubu adoratorów Picketta, zaniepokojona faktem zniknięcia jej amanta postanawia udać się do Fabryki Gwiazd i na własne oczy przekonać się co się z nim dzieje. A jak się okazuje dzieje się dużo. Willa, w której rezyduje Todd ciągle zamieszkana jest przez jej właścicielkę, Katyę Lupescu, gwiazdę kina niemego lat 20-stych. Tyle, że Katya ciągle wygląda na młodą i silną kobietę... Czyżby miało to coś wspólnego z obrazem namalowanym na kafelkach, który został przewieziony tam z piwnicy rumuńskiego zakonu?

Clive Barker. Pisarz, reżyser. Fantastyk i twórca grozy. To on podarował światu "Hellraisera", kultowy horror BDSM o wysłannikach z piekieł, który odwrócił moją uwagę od Stephena Kinga i skierował w stronę angielskiego pisarza. Zanim pierwszy raz sięgnąłem po jego książki to właśnie filmy były u mnie gorącym towarem. "Hellraiser", "Candyman", "Lord of Illusions" czy "Nightbreed" oglądałem wiele razy jako młody chłopiec i do dziś pozostaję wierny taśmie filmowej. Kiedy uznałem, że jestem gotowy na papierowego Barkera drzwi do fantastycznego świata otworzyły się wraz pierwszym tomem "Księgi Krwi". Przebrnąłem przez wszystkie sześć części i automatycznie mianowałem go jednym ze swoich ulubionych pisarzy. Opowiadania w "Księgach Krwii", choć nie zawsze na tym samym poziomie, były w większości rewelacyjne i pozostały w mojej pamięci na lata. Potem przeczytałem "Potępieńczą grę" i niestety mój zapał osłabł. Powieść wspominam pozytywnie, ale o czym dokładnie była to juz nie jestem w stanie powiedzieć. I tutaj przyszedł czas na przerwę. Dłuuuugą przerwę. Nie wiem dlaczego tak długo zwlekałem, zważywszy na to, że jego książki przez cały czas leżały na półce. "Wąwóz kamiennego serca" chodził za mną od momentu wydania, czyli od 2003 roku. Bardzo chciałem go przeczytać, ale miałem obawy co do objętości. Około 600 stron i to małą czcionką. Kurde, a jeśli powieść okaże się średnia... jak wytrzymam do końca? Nie lubię zostawiać niedokończonych książek.

No nic. Nie przedłużając wstępu oświadczam, że w końcu spakowałem moje obawy do plecaka i wyruszyłemw w podróż po "Wąwozie".

I co? Warto było?
Tak... chociaż miejscami odczuwałem lekkie zmęczenie to podróż uważam za udaną!

Można powiedzieć, że Barker niejako nabija się z Hollywood. Może jego dokonania w Fabryce Snów nie należą do bogatych, ale sam fakt że film "Nightbreed" został niesłusznie wykastrowany i padł ofiarą złej kampanii reklamowej, rzuca co nieco światła na tą złośliwość. Ja to rozumiem. Razem z Clivem po cichu przeklinam Hollywood za to jak potraktowali jego drugi w pełni autorski projekt. Sam Barker do tego się wprost nie przyznaje, no ale... Przede wszystkim jest pisarzem, nie filmowcem.

A Hollywood obrywa tutaj za swoje zamiłowanie do narkotyków, wyższość pieniądza nad sztuką, seksualne wybryki ulubieńców Ameryki, ich snobizm, zmanierowanie itd... Panowie showbiznesu, piękni, młodzi, wysportowani, na okładkach gazet, z ich pieskami, balami, koktajlami z krewetek, po prostu obłuda, lizanie dupy, wylęgarnia grzechu... Kraina Diabła? Wiem, wiem, rzucam tylko co mi na myśl przychodzi. Trochę to bez sensu. No ale takie jest Hollywood.

Barker kreuje tutaj 2 światy. Świat idoli oraz wielbicieli. Todd Pickett to aktor, który pławi się w luksusie i jest odrobinę przewrażliwiony na swoim punkcie. Ot, typowy piękniś z Hollywood. Ale w głębi duszy to zwykły samotny facet, który szuka miłości i odrobiny spokoju. Niestety daje się łatwo manipulować, często wybucha złością i popełnia błędy jak każdy człowiek.
Tammy, z kolei, to typowa, lekko stuknięta na jego punkcie mega fanka, które niepowodzenia w małżeństwie tuszuje platoniczną miłością do filmowego wizerunku Todda.
Drogi tych dwoje w końcu się przecinają i każde z nich poznaje prawdę o sobie. Tammy uświadamia sobie, że Todd nie jest zrobiony ze złota, a sam Todd poświęca swój wizerunek na rzecz innych.

Aha, jest też trzeci świat i postać, która stanowi przeciwwagę dla tej dwójki. Fantastyczny element w postaci obrazu z piwnicy, który żyje własnym życiem i oddziałuje na otaczających go ludzi, w tym przypadku na Katyę Lupescu, kobietę która nie starzeje się i w podstępny sposób uwodzi Todda dla swojej własnej niezaspokojonej rządzy. Są też duchy minionej epoki, które błąkają się po posiadłości i hybrydy zwierząt i ludzi, poczętych w obrzydliwych orgiach jakie miały tam miejsce dekady temu.

Szczerze mówiąc to spodziewałem się bardziej klasycznej opowieści grozy a tymczasem dostajemy tutaj dziwoląga gdzie świat realny zderza się z krainą fantasy. Duchy, potworki, diabły, wojownicy wyłażący z obrazu. No po prostu "Opowieści z Narnii" dla dorosłych.

Dla dorosłych... tak, bo co ciekawe to nie konwencja powieści tutaj najbardziej przeszkadza czytelnikom, ale miejscami obrzydliwe i bogate opisy orgii czy aktów seksualnych bohaterów. Naprawdę? Seksu i odważnych perwersyjnych wybryków jest tutaj niemało, to prawda, jest to często przytłaczające, ale żeby aż tak zniesmaczać? Być może uodporniłem się czytając Edwarda Lee, ale nie wydało mi się to przesadnie szokujące. Horror i seks idą ze sobą w parze, więc jak ktoś czytuje dużo ekstremalnej grozy wątpię, żeby cokolwiek w tej książce go oburzyło. A całej reszcie tłumaczę, to nie jest Danielle Steele ani tym bardziej kolejne "odcienie Greya". Albo kupujesz konwencję jaką posługuje się Barker albo nie!

Największa wpadka jaką zalicza angielski pisarz to przeciągana fabuła. 200 stron do końca a ja zaczynam wyczuwać właściwy moment na pożegnanie się z bohaterami. Ale nie! Przecież zostało jeszcze kilka wątków do rozwiązania. No dobra, miejmy to już za sobą, myślę sobie. I tutaj Barker dolewa oliwy do ognia, żeby mieć co jeszcze ciągnąć. Ok. Ewidentnie jestem już przy ostatnich stronach powieści, nie potrzebuję już żadnych wyjaśnień, myślę, panie Turek, kończ ten mecz! A gdzie tam! Dostajemy coś w rodzaju epilogu, gdzie poznajemy losy bohaterów już grubo po epickich wydarzeniach w Wąwozie. Jeżeli to miało być zagranie typu Hollywood lubi happy-endy, więc wyśmiejmy ich dając czytelnikom absolutnie przesłodzone pożegnanie, to się udało. Tylko, że to niczego do wartości książki nie wnosi. Jasne, kibicowałem postaciom przez cały czas, chciałem żeby ostatecznie im się jakoś w życiu poukładało, ale to co Clive zaserwował raziło niewyobrażalną sztucznością. Oj przesadził pan, panie Barker.

Zatem jak oceniam "Wąwóz Kamiennego Serca"?
Mimo wszystko pozytywnie. Postacie stanowią silny trzon tej powieści, czuć ten niesamowity, ciepły klimat Los Angeles, jest ciekawie, z pazurem i humorem. Groza jest tutaj bardziej rozrywkowa niż napędzająca stracha, bo to przecież parodia i satyra na Hollywood jest. Z dużą dawką perwersyjnej pikanterii.
A zatem polecam. Wyjątkowa literatura dla wyjątkowych umysłów.

Todd Pickett, to bohater kina akcji, którego gwiazda powoli przygasa. Za namową producenta postanawia "odświeżyć" sobie buźkę, więc udaje się do znanego chirurga. Kiedy budzi się po operacji stwierdza, że rany prędko się nie zagoją, więc trzeba zniknąć na jakiś czas sprzed aparatów paparazzi. Agentka Todda, Maxine, znajduje opuszczoną willę na obrzeżach Los Angeles, do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    105
  • Chcę przeczytać
    103
  • Posiadam
    45
  • Ulubione
    7
  • Horror
    6
  • Horrory
    3
  • Fantastyka
    3
  • Clive Barker
    2
  • Teraz czytam
    1
  • Przeczytane w 2003
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wąwóz Kamiennego Serca


Podobne książki

Przeczytaj także