Historia opisana przez Richarda Masona w powieści "Świat Suzi Wong" z racji na temat i główny wątek kojarzy się z hollywoodzką "Pretty woman". Na kartach powieści między parą bohaterów nie ma tak wyraźnych, jak w filmie różnic finansowych, istnieje za to bariera kulturowa. Zgodnie z prawidłami sztuki happy end kilkakrotnie na skutek dramatycznych zwrotów akcji staje pod znakiem zapytania. Robert Lomax postanawia poszukać swojego miejsca na ziemi i natchnienia, by tworzyć obrazy. Jest początkującym adeptem sztuki malarskiej. Wyjeżdża do Hongkongu. W nocie o autorze możemy przeczytać słowa samego Masona, zmarłego przed sześciu laty: "Od wielu lat nie byłem już w Hongkongu, ale słyszałem od znajomych, że bardzo się zmienił. (...) Ja jednak chciałbym pamiętać Hongkong takim, jaki był w latach pięćdziesiątych za czasów Suzie Wong". Śmiem twierdzić, że niewielu czytelników było tam w owym czasie. Każdy jednak instynktownie czuje, że autor znakomicie oddał atmosferę sennej, budzącej się dopiero do światowego życia metropolii. Sam Mason będąc w owym chińskim dziś mieście, podobnie jak Lomax przez przypadek zamieszkał w hoteliku, który okazał się być w rzeczywistości domem publicznym. To była inspiracja dla ich obojga. Powstała książka, na której kartach Robert maluje portrety portowych prostytutek. Jeszcze w podróży malarz spotyka dziewczynę, która go fascynuje- Suzie Wong. Okłamuje go, co do swojego dobrego pochodzenia. Później ku zaskoczeniu ich obojga spotykają się w Nam Kok, gdzie zamieszkał Robert. Początkowo nic nie zapowiada wybuchu gwałtownego uczucia pomiędzy nimi. Łączy ich pewien sentymentalizm i przyjaźń. Dzieli statut społeczny i wykształcenie: Suzie jest analfabetką, potrafi tylko się podpisać. Mason sugestywnie kreuje nie tylko postać tytułowej bohaterki, ale również wielu jej koleżanek po fachu i korzystających z ich usług marynarzy. Dziewczyna musi nauczyć się akceptować swoja pozycję i odpierać ataki ludzi, którzy czują się lepsi od niej. To dzięki niej Lomax zostaje znanym malarzem. Historia jak z celuloidowej taśmy. Nic dziwnego, że przed laty doczekała się adaptacji na Brodwayu. Świetna książka.

Historia opisana przez Richarda Masona w powieści "Świat Suzi Wong" z racji na temat i główny wątek kojarzy się z hollywoodzką "Pretty woman". Na kartach powieści między parą bohaterów nie ma tak wyraźnych, jak w filmie różnic finansowych, istnieje za to bariera kulturowa. Zgodnie z prawidłami sztuki happy end kilkakrotnie na skutek dramatycznych zwrotów akcji staje pod...