Ze złości
230 str.
3 godz. 50 min.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2003-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-01-01
- Liczba stron:
- 230
- Czas czytania
- 3 godz. 50 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8373373020
Bohater książki, Maks, jest Żydem, który na przekór wszystkiemu postanowił zostać Polakiem. Czy jednak można wyrzec się swojej tradycji i zmienić przynależność kulturową?
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 49
- 31
- 13
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Doprawdy, kobiety intuicyjnie umieją połączyć w kilku prostych rozwiązaniach symbole zarówno oczekiwanego przez mężczyzn wyuzdania, jak i równie pożądanej niewinności.
dodaj nowy cytat
Więcej
Opinia
Dawno, dawno temu byłem na weselu. Jakiś mój krewniak żenił się ze ślązaczką. Kiedy już miałem nieco w czubie, zachciało mi się bratać z przedstawicielami ludu zamieszkującego tak zwane ziemie odzyskane, czyli z rodziną panny młodej. Wymyśliłem sobie, że w tym celu opowiem w gwarze śląskiej jakiś kawał. Opowiedziałem. Zapadła martwa cisza. Cisza przedłużała się. Wreszcie jeden z kuzynów oblubienicy zapytał życzliwie i z zainteresowaniem: „czy to może po góralsku było?”.
Ireneuszowi Grinowi, autorowi dość poślednich kryminałów, udawanie osiemdziesięcioletniego Żyda wyszło prawie tak samo dobrze, jak mnie ta fraternizacja. Choć początek jest niezły. Nawet tak dobry, że kiedy narrator, stary Żyd Maks, przedstawia siebie i wspomina o wydanej wcześniej dwutomowej biografii, zerknąłem do zasobów Internetu, żeby sprawdzić, czy może faktycznie Ireneusz Grin napisał wcześniej coś takiego. Nie napisał. A to oznacza, że cała ta opowieść o dzieciństwie i młodości Maksa, o jego rodzinie i środowisku, o życiu żydowskiej dzielnicy Krakowa, są po prostu fantazją autora.
Świat kultury żydowskiej, życie Żydów w Polsce przed drugą wojną światową, interesowały mnie od zawsze. Mogły to być biografie, wspomnienia, pamiętniki… Ale, proszę wybaczyć, nie fantazje autora kiepskich kryminałów, który widać niezbyt zadowolony ze swoich dokonań na tym polu, a raczej dość wątpliwej oceny tych.. hm… dokonań, postanowił zająć się tematem ostatnio modnym i chwytliwym.
Przeczytać się „Ze złości” da, i owszem, ale…
Dawno, dawno temu byłem na weselu. Jakiś mój krewniak żenił się ze ślązaczką. Kiedy już miałem nieco w czubie, zachciało mi się bratać z przedstawicielami ludu zamieszkującego tak zwane ziemie odzyskane, czyli z rodziną panny młodej. Wymyśliłem sobie, że w tym celu opowiem w gwarze śląskiej jakiś kawał. Opowiedziałem. Zapadła martwa cisza. Cisza przedłużała się. Wreszcie...
więcej Pokaż mimo to