Raj na ziemi

Okładka książki Raj na ziemi
Mary Alice Monroe Wydawnictwo: HarperCollins literatura piękna
386 str. 6 godz. 26 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Beach House
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2004-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Liczba stron:
386
Czas czytania
6 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323817581
Tłumacz:
Alina Patkowska
Średnia ocen

                6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
63 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
471
253

Na półkach: ,

Żółw morski – łac. Caretta caretta.


Co byście zrobiły, gdybyście pewnego dnia dowiedziały się że wasza mama umiera i zostało jej kilka miesięcy? Czy możecie sobie to wyobrazić?

O Mary Alice Monroe nie słyszałam, do czasu gdy dostałam e-booka, a patrząc na okładkę przenosiłam się już do tamtego świata - na plażę. Więc otworzyłam plik i zaczęłam przygodę z żółwiami, chorą matką i córką o imieniu Caretta, Cara.

Zacznijmy od początku.. Lovie, siedemdziesięcioletnia miłośniczka żółwi, modli się do Boga, aby jej córka wróciła do domku na plaży, aby spędziła z nią trochę czasu, a przede wszystkim pomogła uporządkować pewne sprawy. Po kilku dniach Cara dostaje list od mamy - Lovie, aby przyjechała do niej w odwiedziny. Czytając opis książki dowiadujemy się, że Cara straciła pracę i bez chwili zastanowienia, wsiada do samochodu i wyrusza na południe. Jadąc tam przypomina sobie dzieciństwo. Podróż dobiega końca. Wita się z mamą, a będąc w swoim dawnym pokoju nagle zasypia. Po kilku dniach leżenia ze względu na migrenę, jedzie do swojego brata Palmera. Jednak on okazuje się być bardzo podobnym do jej ojca, uważa że kobieta powinna słuchać się jego i nie mieć własnego zdania. Po jakimś czasie kiedy Cara oświadcza że wyjeżdża do Chicago, jej mama mówi że jest chora na raka płuc i ma czas do końca lata. Czytając ten fragment ryczałam jak małe dziecko, bo jak ja zachowałabym się w takiej sytuacji? Caretta zostaje i postanawia pomóc swojej mamie, zostaje również miłośniczką żółwi, pomaga Toy - ciężarnej dziewczynie która mieszka u pani Lovie i poznaje Bretta. Co się stanie z panią Lovie, wyzdrowieje czy umrze? Czy Caretta da sobie radę, biorąc wszystko na siebie? Kim jest Brett i co z ich przyjaźni wyniknie? Czy Toy słusznie postąpiła uciekając ze swoim chłopakiem, który wcześniej ją uderzył?

Czytając tę książkę, utożsamiłam się z Carettą. Mimo że ona ma czterdzieści lat, a ja 15. Uciekła w wieku 18 lat z domu, nie mogła znieść tego że jej ojciec uderzył ją, a jej mama się na to patrzyła. Ja bym zrobiła to samo. Gdy dowiedziała się o raku swojej mamy, była w szoku, ja też bym była i za pierwszym razem bym w to nie uwierzyła. Podobała mi się postać Bretta, kiedyś mógł mieć każda dziewczynę. Teraz kto by pomyślał że teraz jest niesamowitym, ciepłym mężczyzną, który zabiera Carettę w piękne miejsce które jest jego tajemnicą?

Opisy miejsc, plaży, domów, ogrodów, wysp były takie codzienne a zarazem magiczne. Czułam się jakbym tam była, jakbym miała wakacje. Czułam piasek na stopach, ciepłe promienie słoneczne. Temat żółwi - od składania jaj, do zabezpieczania miejsca, był cudowny. Kiedy Caretta i Lovie w środku nocy przypatrywały się jak żółwica składała jaja, płynęły mi łzy po policzku ze szczęścia. Oj coś za bardzo przeżywałam to wszystko..:)

Powieść czyta się lekko, są momenty w których się śmiałam i są też takie w których płakałam. A mało która książka potrafi wywołać u mnie takie emocje. Na pewno ''Raj na ziemi'' zostanie długo w mojej pamięci. Polecam tę książkę wszystkim, naprawdę warto!

Moja ocena 6/6

http://www.niebianskie-pioro.blogspot.com/

Żółw morski – łac. Caretta caretta.


Co byście zrobiły, gdybyście pewnego dnia dowiedziały się że wasza mama umiera i zostało jej kilka miesięcy? Czy możecie sobie to wyobrazić?

O Mary Alice Monroe nie słyszałam, do czasu gdy dostałam e-booka, a patrząc na okładkę przenosiłam się już do tamtego świata - na plażę. Więc otworzyłam plik i zaczęłam przygodę z żółwiami, chorą...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    95
  • Chcę przeczytać
    73
  • Posiadam
    31
  • Teraz czytam
    4
  • Ulubione
    3
  • Ebooki
    2
  • 2011
    2
  • Legimi
    2
  • Przeczytane w 2013
    2
  • Literatura kobieca
    2

Cytaty

Więcej
Mary Alice Monroe Raj na ziemi Zobacz więcej
Mary Alice Monroe Raj na ziemi Zobacz więcej
Mary Alice Monroe Raj na ziemi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także