Z mieszkańcami Morskiej Bryzy żegnam się w poczuciu, że mam za sobą lekturę pięknego i nastrojowego cyklu powieściowego.Autorka nie idealizuje rodzinnych wartości, dostrzega, że są sytuacje nie do rozwiązania i nie prowadzi do ich „wyprostowania” na siłę. Wskazuje jednak, że bliskie więzi mogą być receptą na wiele problemów i lekiem na życiowe przeciwności, dając oparcie i nadzieję na szczęśliwe zakończenie.
To był przyjemnie spędzony czas.Polecam.

Z mieszkańcami Morskiej Bryzy żegnam się w poczuciu, że mam za sobą lekturę pięknego i nastrojowego cyklu powieściowego.Autorka nie idealizuje rodzinnych wartości, dostrzega, że są sytuacje nie do rozwiązania i nie prowadzi do ich „wyprostowania” na siłę. Wskazuje jednak, że bliskie więzi mogą być receptą na wiele problemów i lekiem na życiowe przeciwności, dając oparcie i...

Przyjemne zakończenie historii trzech sympatycznych sióstr... zdecydowanie dały się polubić, a ich losy poznawało się z prawdziwą przyjemnością :-) powieść może nieco idylliczna, ale jakże potrzebna choćby po to żeby czasem oderwać się od rzeczywistości :-)

Przyjemne zakończenie historii trzech sympatycznych sióstr... zdecydowanie dały się polubić, a ich losy poznawało się z prawdziwą przyjemnością :-) powieść może nieco idylliczna, ale jakże potrzebna choćby po to żeby czasem oderwać się od rzeczywistości :-)

"Schyłek lata" to ostatnia z trylogii książek opowiadających o Letnich Dziewczętach z Morskiej Bryzy. Skupia się ona na najmłodszej z trzech sióstr Harper oraz częściowo na babci Buni.
Autorka przeprowadza nas przez życiowe rozterki młodej, pięknej, utalentowanej kobiety, która całe życie nie była sobą. Była marionetką swojej matki, dla której liczyła się tylko kariera. Harper odkrywa siebie, swoje prawdziwe pasje, swoje uczucia.
Bunia za to musi pogodzić się z stratą najlepszej przyjaciółki, z tym, że niedługo będzie musiała opuścić ukochany dom, dziewczęta wyjadą a ona zostanie sama.
Polecam gorąco całą trylogię, choć jest nieco przewidywalna jest idealna na długie wieczory.

"Schyłek lata" to ostatnia z trylogii książek opowiadających o Letnich Dziewczętach z Morskiej Bryzy. Skupia się ona na najmłodszej z trzech sióstr Harper oraz częściowo na babci Buni.
Autorka przeprowadza nas przez życiowe rozterki młodej, pięknej, utalentowanej kobiety, która całe życie nie była sobą. Była marionetką swojej matki, dla której liczyła się tylko kariera....

Nadszedł nieubłagany czas pożegnania się z siostrami z Morskiej Bryzy.Tym razem autorka skupia się na najmłodszej z nich Harper.Dziewczyna postanawia postawić się apodyktycznej matce i zacząć żyć po swojemu.Czy uda jej się spełnić marzenie z dzieciństwa i napisać książkę?Przekonajcie się czytając wciągający "Schyłek lata". Polecam!

Nadszedł nieubłagany czas pożegnania się z siostrami z Morskiej Bryzy.Tym razem autorka skupia się na najmłodszej z nich Harper.Dziewczyna postanawia postawić się apodyktycznej matce i zacząć żyć po swojemu.Czy uda jej się spełnić marzenie z dzieciństwa i napisać książkę?Przekonajcie się czytając wciągający "Schyłek lata". Polecam!

"Schyłek lata" to ostatnia powieść z serii o trzech siostrach i klimatycznym domu nazywanym Morską Bryzą. (w sprzedaży dostępne są poprzednie tomy "Siostry na lato" i "Letni wiatr"). Okładki tych powieści są utrzymywane w podobnej, trzeba powiedzieć przywołującej na myśl lato, kolorystyce.
Nie sądziłam, że to powiem, ale... będę tęsknić za siostrami z Morskiej Bryzy. Początkowo byłam sceptyczna, po powieść "Siostry na lato" sięgnęłam by sprawdzić co to za nowość, jak pisze autorka. Teraz już wiem, że gdy przyjdzie taka sposobność- sięgnę po inne książki napisane przez panią Monroe.
Często moja intuicja nie działa, nie udaje mi się "zgadnąć" co będzie. Tutaj jednak muszę się pochwalić- gdy pomyślałam, że każda książka będzie opisywać jedną siostrę. Tak rzeczywiście było, jednak akcję poprowadzono w ten sposób, że żadna z nich nie jest "poszkodowana"
Podam przykład: bohaterką ostatniego tomu jest Harper. W powieści jesteśmy świadkami jak najmłodsza siostra bierze swoje życie we własne ręce (wcześniej była pod dużym wpływem matki),wytycza sobie sobie cele i z premedytacją dąży do osiągnięcia ich. Czy pozna miłość swojego życia?
Wyjaśnia się też wszystko u jej przyrodnich sióstr: Carson i Dory. Ujmę to tak: jest jedna bohaterka wiodąca, lecz sylwetki i losy innych nie są mniej ważne.
Zakończenie jest ciekawe: pozwala przypuszczać co się wydarzyło, nie do końca wyjaśnia czy "to" się stało. Czy ktoś ma takie wrażenie jak ja?'
Podsumowując: seria książek Mary Alice Monroe to powieści ciepłe, pokazują życie sielsko- anielskie jednak nie brak też smutnych wydarzeń.
Polecam.

"Schyłek lata" to ostatnia powieść z serii o trzech siostrach i klimatycznym domu nazywanym Morską Bryzą. (w sprzedaży dostępne są poprzednie tomy "Siostry na lato" i "Letni wiatr"). Okładki tych powieści są utrzymywane w podobnej, trzeba powiedzieć przywołującej na myśl lato, kolorystyce.
Nie sądziłam, że to powiem, ale... będę tęsknić za siostrami z Morskiej Bryzy....

Ostatnia część letniej trylogii. Przyjemna lektura, lecz jak dla mnie już lekko nudnawa, sielsko - anielska. Niemniej miło się czytało. Oczywiście wszystkie wątki kończą się idyllicznie.

Ostatnia część letniej trylogii. Przyjemna lektura, lecz jak dla mnie już lekko nudnawa, sielsko - anielska. Niemniej miło się czytało. Oczywiście wszystkie wątki kończą się idyllicznie.

Ostatni i najlepszy tom tej sagi moim zdaniem byĺ najlepszy i najbardziej ciekawy

Ostatni i najlepszy tom tej sagi moim zdaniem byĺ najlepszy i najbardziej ciekawy