Są dwa miasta: Kraków i Wokark. Jest dwóch chłopców: Bartek i Ketrab. Podobno…
Bartek ma trzynaście lat i mieszka w Domu Dziecka w Krakowie. Ulubionym miejscem chłopca jest Wawel. Pewnego dnia w Smoczej Jamie odkrywa nieznany korytarz, na końcu którego stoi… Wokark. Bartek już na pierwszy rzut oka zauważa, że Wokark jest bardzo podobny do jego rodzinnego miasta. W Wokarku są takie same uliczki jak w Krakowie, takie same budynki i jest Lewaw, do złudzenia przypominający Wawel. Jest tylko jedna mała różnica – mieszkańcy Wokarku – Allianie, są atakowani przez Nienazwanego i uśmiercani przez jego Pajęczaki. Allianie nie walczą, co więcej uważają Nienazwanego za swojego opiekuna i wybawiciela! Bartek postanawia rozwikłać zagadkę Nienazwanego, władcy Lewawu.
Powieść Doroty Terakowskiej mówi o samotności, miłości, wolności i walce w jej imię. Napisana ciekawie, prostszym językiem, ponieważ jest przeznaczona dla dzieci. Jedyne, co mnie kłuje w oczy to wypowiedzi Bartka. Rozumiem Terakowską. Chciała ona odzwierciedlić język młodego, współczesnego chłopca, ale… mnie to nie przekonało.

„Pal sześć… kurde… najwyżej zginę – pomyślał desperacko, choć ze ściśniętym gardłem. – Zginę, ale nie stracę twarzy przed tym Allianem. Pokażę mu, że nie jestem tylko jakimś wyrośniętym pętakiem z gębą pełną samochwalstwa!”
„Nie zwracają na mnie uwagi, mają mnie w nosie. Nie wiem, czemu tak jest, wszystkich to dziwi. Gdy pierwszy raz je zobaczyłem… kurde! myślałem, że chyba umrę ze strachu!”

To tylko dwa przykłady. Wyrzucone z kontekstu nie brzmią tak źle, ale w czasie lektury kują w oczy. Przynajmniej mnie.

Nie zachwyciła mnie ta książka. W zasadzie cieszyłam się, gdy już dobrnęłam do końca (daleko nie trzeba było, ma trochę ponad 100 stron). Nie wolno jednak zapomnieć, że to książka dla dzieci, takich ok. 10-letnich. I właśnie tacy młodzi czytelnicy powinni ją czytać, a nie starzy wyjadacze :-)

Są dwa miasta: Kraków i Wokark. Jest dwóch chłopców: Bartek i Ketrab. Podobno…
Bartek ma trzynaście lat i mieszka w Domu Dziecka w Krakowie. Ulubionym miejscem chłopca jest Wawel. Pewnego dnia w Smoczej Jamie odkrywa nieznany korytarz, na końcu którego stoi… Wokark. Bartek już na pierwszy rzut oka zauważa, że Wokark jest bardzo podobny do jego rodzinnego miasta. W Wokarku...