Świetna seria!! Autentycznie nieodkładalna.

Świetna seria!! Autentycznie nieodkładalna.

Czytanie tej książki to czysta rozrywka :) jak zawsze :) Bardzo lubię ten klimat ^^

Czytanie tej książki to czysta rozrywka :) jak zawsze :) Bardzo lubię ten klimat ^^

Dobra, pełna nietuzinkowego poczucia humoru powieść. Zawsze nazwisko Nora Roberts kojarzyło mi się z nudnym romansidłem, więc byłam zaskoczona gdy trafiłam na historię pełna magi, przygód i niebezpieczeństw. Jedyna wada jakiej się doszukałam, to zbyt polukrowana historia miłosna - wyidealizowana do granic możliwości - ale cóż, wiele czytelniczek właśnie o takim "idealnym" mężczyźnie chce czytać. Plus za Blair, genialną bohaterkę o prawdziwym charakterze i ciętym języku. Polecam, książka niczym nie różni się od typowej współczesnej fantastyki.

Dobra, pełna nietuzinkowego poczucia humoru powieść. Zawsze nazwisko Nora Roberts kojarzyło mi się z nudnym romansidłem, więc byłam zaskoczona gdy trafiłam na historię pełna magi, przygód i niebezpieczeństw. Jedyna wada jakiej się doszukałam, to zbyt polukrowana historia miłosna - wyidealizowana do granic możliwości - ale cóż, wiele czytelniczek właśnie o takim...

Jak już pisałam, wolałabym oceniać trylogię „Znak siedmiu” jako jedność, ponieważ opowieści są ściśle ze sobą związane i postępują w ciągu.

Trzech chłopców, Cal, Fox i Gabe, urodziło się tej samej nocy, o jednej porze. Wywodzący się z różnych, zarówno społecznie jak i mentalnie, rodzin zawsze byli razem. Razem się bawili, razem wychowywali, razem trzymali. Postanowili noc swych dziesiątych urodzin spędzić na pikniku w okolicznym lesie, na polanie przy kamieniu wyglądającym jak ołtarz, Kamieniu Pogan, nacięli sobie nadgarstki, wypowiedzieli wcześniej napisane słowa i zostali braćmi krwi. Mało być fajnie. A uwolnili demona.
Od tamtej pamiętnej nocy, co 7 lat, na 7 dni miasto nawiedza koszmar. Ludzie robią straszne rzeczy, potem nic nie pamiętając.
Zainteresowana historią Howkins Hollow pisarka Quinn Black jadąc na spotkanie z Calem na swej drodze spotyka demona po raz pierwszy. Tylko dlaczego ona go widzi, skoro dotychczas widywali go tylko trzej Bracia Krwi?
Jakaś nieznana siła motywuje do przyjazdu do miasta także Laylę Darnell. Porzuca ona posadę w Nowojorskim butiku, zostawia wszystko i jedzie do Hollow nie mając pojęcia skąd zna drogę. Jak się okazuje ona też może demona zobaczyć.
W miarę rozwoju sytuacji Quinn sprowadza do miasta swoją długoletnią przyjaciółkę, researcherkę Cybil Kinski.

Drugi tom opowiada o rozwoju romansu oraz udziału Layli i Foxa, oraz ciąg dalszy walki z demonem. Zjawa staję się coraz silniejsza, ale szóstce bohaterów udało się ustalić powiązania genealogiczne, których tak uporczywie szukali. Wciąż jednak nie mają odpowiedzi jak mogą pokonać demona. Ale może uda się przynajmniej połączyć heliotrop w całość?

Jak już pisałam, wolałabym oceniać trylogię „Znak siedmiu” jako jedność, ponieważ opowieści są ściśle ze sobą związane i postępują w ciągu.

Trzech chłopców, Cal, Fox i Gabe, urodziło się tej samej nocy, o jednej porze. Wywodzący się z różnych, zarówno społecznie jak i mentalnie, rodzin zawsze byli razem. Razem się bawili, razem wychowywali, razem trzymali. Postanowili noc...

Trylogia taka jak lubię , polecam

Trylogia taka jak lubię , polecam

Drugi tom jednej z trylogii Nory Roberts. Jak często (żeby nie napisać ciągle) u tej autorki jest magia, jest klimat, złe i dobre siły, jest lekki język i łatwość czytania, jest sposób na oderwanie się od zwyczajnej codzienności. Warto :-)

Drugi tom jednej z trylogii Nory Roberts. Jak często (żeby nie napisać ciągle) u tej autorki jest magia, jest klimat, złe i dobre siły, jest lekki język i łatwość czytania, jest sposób na oderwanie się od zwyczajnej codzienności. Warto :-)

Drugą część trylogii po prostu pochłonęłam - świetnie opowiedziana historia głównych bohaterów, cała masa szczegółów dotyczących demona, Kamienia Pogan i rozwiązania zagadki a do tego mnóstwo niewiadomych, które nie pozwalają nie sięgnąć po kolejną część. Zdecydowanie najlepsza trylogia Nory Roberts!

Drugą część trylogii po prostu pochłonęłam - świetnie opowiedziana historia głównych bohaterów, cała masa szczegółów dotyczących demona, Kamienia Pogan i rozwiązania zagadki a do tego mnóstwo niewiadomych, które nie pozwalają nie sięgnąć po kolejną część. Zdecydowanie najlepsza trylogia Nory Roberts!

hmmm...szału nie ma, schematycznie... tym razem perypetie miłosne kolejnej pary - Foxa i Layli...a do tego demon, znam lepsze książki Roberts, niemniej jednak wszystko jest kwestią gustu, ja skuszę się na kolejną część, choć zrozumiem jak komuś się nie zechce już po pierwszej ;)

hmmm...szału nie ma, schematycznie... tym razem perypetie miłosne kolejnej pary - Foxa i Layli...a do tego demon, znam lepsze książki Roberts, niemniej jednak wszystko jest kwestią gustu, ja skuszę się na kolejną część, choć zrozumiem jak komuś się nie zechce już po pierwszej ;)

Druga część trylogii "Znak siedmiu" wciągnęła mnie odrobinę bardziej niż pierwsza. Pewnie to dlatego, że autorka w poprzedniej zapoznała czytelnika z większością faktów z przeszłości i teraz, skoro już wszyscy wiedzą na czym stoją, można było przejść do wartkiej akcji w czasie teraźniejszym. Zakładam, że ostatnia odsłona przygód bosko-demonicznej szóstki spodoba mi się jeszcze bardziej.
Co ta Layla ma z kobietami z rodziny O'Dell'ów? Najpierw matka Foxa przyłapuje ich jak całują się przy tonerach do drukarki, a potem jego siostra pojawia się znikąd, gdy umawiają się na seks. "Dlaczego w podłodze nigdy nie ma dziury, kiedy jest potrzebna?"
Tak, jak zauważył Brian O'Dell, Fox jest po prostu najlepszy. Gdybym go poznała osobiście, a nie poprzez powieść, też pewnie uznałabym, że jest najlepszą osobą, jaką spotkałam. Bez wahania rusza na ratunek komukolwiek. Nie tylko rodzinie i przyjaciołom. Dla trzech psów gotów byłby wskoczyć do płonącego budynku, gołymi rękami obezwładniłby szalonego faceta ze strzelbą itp. Zgadzam się z Laylą, że jest coś niezwykłego w mężczyźnie, który potrafi kochać tak głęboko jak Fox O'Dell.
Nie mogę się już doczekać wielkiego finału w kolejnej części. Bohaterowie skopią tyłek Wielkiemu Złemu Sukinsynowi i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie, czyli tak jak lubię najbardziej:)

Druga część trylogii "Znak siedmiu" wciągnęła mnie odrobinę bardziej niż pierwsza. Pewnie to dlatego, że autorka w poprzedniej zapoznała czytelnika z większością faktów z przeszłości i teraz, skoro już wszyscy wiedzą na czym stoją, można było przejść do wartkiej akcji w czasie teraźniejszym. Zakładam, że ostatnia odsłona przygód bosko-demonicznej szóstki spodoba mi się...

W przypadku tej książki również musiałem nanieść poprawkę. Tak naprawdę poprawkę postanowiłem umieścić na całej tej trylogii Nory Roberts i ogólnie jej książkach...
Fabuła nie jest skomplikowana, a na dzisiejszy dzień niewiele z niej pamiętam. Jak obecnie patrzę na tę książkę, to musze przyznać, że fabuła jest na średnim poziomie.
Podobnie jak w przypadku pierwszej części, ta również mi się w swoim czasie podobała, ale człowiek się zmienia i przestawiają mu się z biegiem czasu oczekiwania.
Dzisiaj od książek oczekuję zupełnie innych rzeczy..., zupełnie innej jakość.
Im więcej człowiek czyta, tym więcej wymaga i na niektóre książki z przeszłości, z perspektywy czasu patrzy zupełnie inaczej.
Kiedyś zabijałem nudę czytając takie książki, odpoczywałem, czerpałem jakąś przyjemność.
Gdybym dzisiaj musiał ją przeczytać, wynudziłbym się, jak nigdy w życiu...

Poprawka naniesiona 14 lutego 2017 roku

W przypadku tej książki również musiałem nanieść poprawkę. Tak naprawdę poprawkę postanowiłem umieścić na całej tej trylogii Nory Roberts i ogólnie jej książkach...
Fabuła nie jest skomplikowana, a na dzisiejszy dzień niewiele z niej pamiętam. Jak obecnie patrzę na tę książkę, to musze przyznać, że fabuła jest na średnim poziomie.
Podobnie jak w przypadku pierwszej części,...