Kuchennymi drzwiami. Gra pozorów
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Kuchennymi drzwiami (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Zwierciadło
- Data wydania:
- 2016-09-14
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-09-14
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365456229
- Tagi:
- Kraków młoda polska
Barwne historie niepospolitych mieszkańców Krakowa, ich zagmatwanych losów i... nieoczekiwanych zamian ról.Kraków u schyłku XIX wieku. Czasy Młodej Polski. Właściciel kamienicy na Grodzkiej zapisami swojego testamentu wywraca do góry nogami życie klepiącego biedę artysty Floriana i młodego służącego Marcela. Czy ta zmiana doda im skrzydeł i otworzy przed nimi nowe możliwości? W tym samym czasie z podkrakowskiego wiejskiego dworku wyrzucają młodą podkuchenną – cichą, bogobojną Zosię. Może tylko się utopić... albo ruszyć do Krakowa! Choć na pozór te wydarzenia nie mają ze sobą nic wspólnego – podobnie jak losy ambitnej szwaczki, lekarza od „wstydliwych chorób”, angielskiej niani czy przemysłowca, który chciałby naprawić świat – ścieżki tych bohaterów niespodziewanie się przetną.
Zakazane miłości, zdrady, kłamstwa, tajemnice, wartka akcja i jej zaskakujące zwroty to – poza wyrazistymi bohaterami – najmocniejsze atuty tej wciągającej powieści.
W kolejnych częściach małopolskiej sagi poznamy historię nieślubnej córki Zosi oraz kolejnego pokolenia, któremu przyjdzie budować... Nową Hutę.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
A w Krakowie tak wiele się dzieje…
Uwielbiam sagi i łakomię się na każdą, która ukazuje się na księgarskich półkach. Zaczynając lekturę książki Katarzyny Majgier marzyłam, bym trafiła na majstersztyk, by to był cykl książek, które ustawię na półce z ulubionymi lekturami. Marzenie się spełniło, a ja nie mogę ochłonąć i nie mogę przestać myśleć, co stanie się w kolejnym tomie. Ta seria porwała mnie i jestem jej zagorzałą fanką. Co jest genialnego w tytule, które akcja toczy się w XIX-wiecznym Krakowie? Na sukces składa się wiele elementów.
W podkrakowskim dworku ciężko pracując na codzienny chleb służy w kuchni młoda dziewczyna o imieniu Zosia. Jej narzeczony został powołany do wojska. Po jego powrocie para ma w planie wspólną przyszłość, ale młodą i niedoświadczoną służącą bałamuci jej pracodawca, a jego żona wyrzuca przyszłą młodą matkę z domu. Zosia jako ciężarna panna nie może wrócić do rodzinnego domu. Udaje się do Krakowa do krewnej, która sama była kiedyś w podobnej sytuacji. Właścicielka zakładu krawieckiego przyjmuje ją pod swój dach oferując wszystko to, co sama posiada. Na ulicy Grodzkiej, w pobliżu Wawelu, w pięknej kamienicy mieszka bogaty obywatel – Teodor Lutoborski. Pewnego dnia ów krakowianin spisuje notarialny testament. Swój pokaźny majątek rozdziela między oddanych mu służących i dalekiego krewnego Floriana, który pracując w urzędzie i sporo wylewając za kołnierz marzy o zostaniu artystą i karierze na deskach teatru. Przychodzi dzień, kiedy los ma dla niego wiele niespodzianek – coś odbiera, ale i w zamian wiele daje..
Akcja pierwszego tomu małopolskiej sagi rozpoczyna się dwutorowo. Zagłębiając się w jej lekturę bądźcie przygotowani na wielowątkową, mocno rozbudowaną fabułę z licznym korowodem przeróżnych ciekawie wykreowanych postaci, które reprezentują różne warstwy ówczesnego krakowskiego społeczeństwa. Bohaterowie są biedni jak kościelne myszy i bogaci, spokojni i tacy, którym blisko do czarnego charakteru. Oni kochają i nienawidzą. Bez względu na swój status mają kłopoty i troski, bo te nie omijają ani służących ani ludzi z wyższych sfer. Akcja powieści toczy się niezwykle wartko. Kolejne sceny szybko przesuwają się przed oczami czytelników, a w tle widzimy przepiękny, nostalgiczny i majestatyczny dziewiętnastowieczny Kraków. Młodopolską atmosferę czuć w wielu miejscach fabuły, autorka wspomina też o panującej modzie na bratanie się bohemy artystycznej z chłopami.
Napisana prostym, poprawnym językiem książka wręcz czyta się sama. Naprawdę trudno odłożyć ją choćby późną nocą, jednak jej objętość nie pozwala przeczytać jej w jeden wieczór. Dialogi są zgrabne i żywe, opisy niedługie, bardzo plastyczne i łatwo pobudzają wyobraźnię, a tekst wciąga od pierwszej strony. Wszystkie sceny na kartach tej książki wydają się żywe, ma się wrażenie, że rozgrywają się na naszych oczach. Łatwo jest dać się uwieść tej lekturze, trudniej się z nią rozstać. Po przeczytaniu ostatniego zdania marzy się by drugi tom ukazał się jak najszybciej. Pomysł na fabułę, która ukazuje zwyczajne życie – jego blaski i cienie okazał się rewelacyjny, a wpleciona w tło historia pobudza umysł do wyobrażenia sobie ówczesnych realiów i warunków bytowania. Zagłębiając się w tekst łatwo odczuć, że pisarka włożyła w swoje dzieło wiele talentu, mnóstwo serca i pracy. Efektem jest książka, która zachwyca i która z pewnością podbije wiele czytelniczych serc. Jestem o tym w pełni przekonana i gorąco ten tytuł na jesienne oraz zimowe wieczory polecam.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 644
- 473
- 95
- 20
- 13
- 12
- 10
- 7
- 7
- 6
Cytaty
Każdego dnia ktoś się rodzi, ktoś umiera, ktoś zabija, ktoś kradnie... a wszystko jest w równowadze. Jak ktoś coś dostaje, ktoś inny to odda...
RozwińKlima nie rozumiała ostatniego słowa, ale było jednym z pierwszych, jakich znaczenie poznała w szkole. I podobnie jak Frania doszła do wnios...
Rozwiń
Opinia
"Każdy grzech w końcu wróci do tego, co trzeba… (…) – Bo na świecie wszystko pozostaje w równowadze".
Ta książka winna posłużyć jako lektura obowiązkowa na lekcjach historii, gdyż zamiast sztywnych i często nudnych podręcznikowych opisów, w ciekawy i prozatorski sposób, ukazuje pełen przekrój XIX-wiecznego, polskiego społeczeństwa. Pełnego różnorodności, rozwarstwienia społecznego i wielkich różnic światopoglądowych. To w pewnym stopniu lektura edukacyjna ubrana w formę epickiej powieści.
Katarzyna Majgier to absolwentka psychologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zadebiutowała w 2006 r., jest autorką książek dla dzieci i dla dorosłych. Zdobyła nagrodę im. Astrid Lindgren i nagrodę im. Kornela Makuszyńskiego. Poza pisaniem uwielbia niewiarygodne historie, zapach lasu, dobrą herbatę i stare książki. Jest "artoholiczką".
Kraków, schyłek XIX wieku. Teodor Lutoborski, właściciel pokaźnego majątku zanim pewnego dnia odbierze sobie życie, spisuje testament, który zmienia los Marcela, Floriana i wielu innych. W tym samym czasie niewinna, podkuchenna Zosia zostaje zbałamucona przez swojego pracodawcę i będąc w ciąży, pozbawiona pracy, nie posiada środków do życia. Dziewczyna wyjeżdża do Krakowa, by tam u dalekiej rodziny szukać pomocy. Losy bohaterów przeplatają się ze sobą, dorastają nowe pokolenia i zmienia się ludzka świadomość.
"Kuchennymi drzwiami" to pierwszy tom sagi, której wielowątkowość i duży poczet bohaterów będzie z pewnością jej znakiem rozpoznawczym. Otóż Katarzyna Majgier już od samego początku przeplata ze sobą losy wielu postaci i poprzez wielotorowe przedstawienie wydarzeń z ich życia, bardzo często łączy bohaterów, gdyż ich drogi się przecinają, kreując zupełnie nowe, mało przewidywalne zwroty akcji. Początkowo miałam małą trudność z przyporządkowaniem sobie w mojej głowie konkretnych imion do rodzin i sytuacji w jakiej się znaleźli. Jednak w miarę pogłębiania kolejnych stron, trudność ta zniknęła i mogłam w całości oddać się przyjemności czytania. Szkoda jedynie, że nie załączono na końcu książki drzewa genealogicznego rodzin poszczególnych bohaterów, gdyż to z pewnością ułatwiłoby czytelnikowi odnalezienie się w tak dużym gąszczu postaci i ich pokręconych powiązań rodzinnych, jakie z każdą stroną, były coraz bardziej skomplikowane.
Katarzyna Majgier w swojej książce przedstawiła, w nieco ironiczny sposób, ale jakże dosadny, pełen przekrój ówczesnego społeczeństwa, jakie na przełomie XIX i XX wieku było poddawane szerokim zmianom społecznym i światopoglądowym. Na łamach tego tomu odnalazłam bowiem praktycznie przedstawiciela każdej warstwy społecznej. Są chłopi z ich zaściankowym myśleniem, jest zubożała arystokracja, która uważa się za kastę ludzi lepszą od innych, są artyści z marzeniami o stworzeniu ponadczasowego dzieła, są feministki, są przedstawiciele mniejszości seksualnych, są także członkowie kleru i przedsiębiorcy liczący na postęp technologiczny. W fabule poprzez kreacje przeróżnych postaci, zarówno kobiet jak i mężczyzn, cały czas ścierają się ze sobą różne postawy. Najbardziej takim skrajnym przypadkiem było dla mnie ukazanie ograniczenia myślowego Zosi w opozycji do zupełnie nowoczesnego stylu życia Franciszki. W kontekście tym autorka unaoczniła także mnóstwo stereotypów, które wówczas jedynie pogłębiały podziały społeczne i wpływały na ciemnotę ludzi.
Intrygującym elementem składowym całego świata przedstawionego w powieści okazała się dla mnie także wplatana w fikcyjne losy bohaterów płaszczyzna obyczajowa pod postacią ukazania wielu wydarzeń, jakie miały miejsce naprawdę. Moją szczególną uwagę zwróciła tutaj głównie warstwa literacka, czyli pomysły Floriana na dzieła życia i w późniejszych latach powstanie tych właśnie dzieł. Mowa tutaj o takich książkach, jak "Chłopi", "Wesele" czy też "Moralność Pani Dulskiej". Ciekawym było także dla mnie ukazanie powstania pierwszych zakładów fotograficznych.
W czasach, w jakich autorka umieściła akcję pierwszego tomu swojej sagi, służba mogła wchodzić do domu tylko kuchennymi drzwiami. To swoisty symbol zacofania, braku postępu i niesprawiedliwości, jaka wówczas panowała w polskim społeczeństwie. Sytuacja ta została przedstawiona nieco ironicznie, a jednak oburza i skłania do refleksji. Jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się losy bohaterów w kolejnym tomie sagi, a wam polecam lekturę tej książki.
http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
"Każdy grzech w końcu wróci do tego, co trzeba… (…) – Bo na świecie wszystko pozostaje w równowadze".
więcej Pokaż mimo toTa książka winna posłużyć jako lektura obowiązkowa na lekcjach historii, gdyż zamiast sztywnych i często nudnych podręcznikowych opisów, w ciekawy i prozatorski sposób, ukazuje pełen przekrój XIX-wiecznego, polskiego społeczeństwa. Pełnego różnorodności, rozwarstwienia...