Ewa Seno to wieczna optymistka. Kochająca matka i żona, autorka debiutanckiej serii Antilia. "W ogień" to pierwsza część cyklu Kontrakt.

Emily to typowa chłopczyca. Emma natomiast jest jej całkowitym przeciwieństwem. Obie wierne, oddane religii i swojej przyjaźni, która przetrwała już lata ciężkiej walki. Niestety pewnego dnia umiera ojciec Emily, a jej narcystyczna matka odizolowuje ją od otoczenia, zabierając do nowego miasta. W tym czasie Emma przeżywa burzliwą miłość, której konsekwencją jest samobójstwo. Em wraca więc do rodzinnego miasta, by pomścić śmierć swojej przyjaciółki i ukarać sprawców. Do jakich czynów będzie zdolna, by dokonać zemsty? Czy będzie w stanie wyzbyć się sumienia i oddać swoją nieskazitelną duszę w ręce szatana?

Ewa Seno skonstruowała przyjemne w odbiorze czytadło. Choć na wstępie dotyka tematu trudnej relacji rodzinnej, braku kontaktu z rówieśnikami i uczuć związanych z żałobą oraz stratą, to w miarę jak akcja się rozwija, wkraczamy w świat fantastyczny, pełen seksownych diabłów, ponętnych sukkubów.

Mimo swojej schematyczności czyta się prędko i ze satysfakcją. Wartka akcja pozwala na zagłębienie się w historii.

Autorka poparła się wierzeniami w tworzeniu fantastycznego wątku, jednak całościowo wytworzyła swój klimatyczny świat, pełen seksapilu, nowoczesności, kontraktów na tablecie i zasad będących wymysłem szatana.

Bohaterowie są indywidualistami, posiadającymi własne charaktery tworzące dobry obraz psychologiczny. Niestety moje serce nie skradł nikt, a główna bohaterka z reguły mnie irytowała. Swoim infantylnym zachowaniem i ciągłym pytaniem na ustach. Zadawała ich zbyt dużo, a niektóre były kompletnie pozbawione stylu. Niezdecydowana, popadająca ze skrajności w skrajność. Mimo wszystko zaimponowała mi swoją żarliwością, konsekwentnością w ukaraniu sprawców. Zabrakło mi prawdziwych, czarnych charakterów, którymi powinni wyróżniać się pomioty szatana czy sam diabeł. Jego nieugiętość została niestety wystawiona na próbę, a przez to zaniedbana. Tak jak wiara głównej bohaterki, która okazuje się płytka i zbudowana na słabych fundamentach. Można to poznać po tym, jak łatwo zaprzedaje duszę diabłu, będąc mu całkowicie posłuszna. Czy to wola zemsty mogła ją aż tak zachwiać, by stała się ona mało realna? Nie sądzę. Ten wątek prawdopodobnie został potraktowany po macoszemu.

W późniejszych etapach brakowało mi również uczuć, ale momenty, w których one się pojawiały wynagradzały mi ten czas deficytu. Wtedy stawały się one najmocniejszym elementem powieści.

Choć elementów zaskoczenia odnajdziemy tu niewiele, to pojawiają się zwroty akcji. Niestety nie wywołują one większego efektu.

Język autorki jest przystępny, typowo młodzieżowy, a więc prosty i przejrzysty, sugestywny. Nawet jeśli czytelnik już na wstępie odgadnie dalszy rozwój, to losy bohaterów może śledzić ze zniecierpliwieniem, a przy tym dobrze się bawić. Lektura była dla mnie odskocznią, a na kolejne części będę z ekscytacją czekać i z entuzjazmem śledzić kontynuację dziejów postaci.


Recenzja znajduje się również na www.zksiazkadolozka.blogspot.com

Ewa Seno to wieczna optymistka. Kochająca matka i żona, autorka debiutanckiej serii Antilia. "W ogień" to pierwsza część cyklu Kontrakt.

Emily to typowa chłopczyca. Emma natomiast jest jej całkowitym przeciwieństwem. Obie wierne, oddane religii i swojej przyjaźni, która przetrwała już lata ciężkiej walki. Niestety pewnego dnia umiera ojciec Emily, a jej narcystyczna matka...