Kamień i sól
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Cykl:
- Ogień i Woda (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Salt & Stone
- Wydawnictwo:
- Iuvi
- Data wydania:
- 2016-02-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-02-17
- Data 1. wydania:
- 2015-02-24
- Liczba stron:
- 365
- Czas czytania
- 6 godz. 5 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379660186
- Tłumacz:
- Marzena Dziewońska
- Tagi:
- fantastyka
- Inne
Jak daleko się posuniesz, by przeżyć?
Tella ma za sobą przerażającą przeprawę przez dżunglę i pustynię. Nie może się już wycofać. W kolejnych etapach wyścigu zmierzy się z ukrytymi niebezpieczeństwami oceanu, mrożącym oddech górskim zimnem oraz… nowymi, pokrętnymi zasadami wyścigu.
Co jednak, jeśli niebezpieczeństwo leży jeszcze głębiej? Jak można ufać komukolwiek, skoro wszyscy mają jakieś sekrety? Co zrobić, gdy osoba, na której najbardziej polegasz, nagle przestaje cię wspierać? Jak wybrać między jednym życiem a drugim?
Wyścig dobiega końca. Wystartowało stu dwudziestu dwóch uczestników. Kiedy Tella i ci, którzy przeżyli, stają do ostatniego etapu, jest ich zaledwie czterdziestu jeden… i tylko jedna osoba może zwyciężyć.
Oszałamiający thriller Victorii Scott sprawi, że twój puls przyspieszy!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Piekielny Wyścig dobiega końca
W Piekielnym Wyścigu wystartowało stu dwudziestu dwóch uczestników. Do ostatniego etapu stanie zaledwie czterdziestu jeden. Tella przetrwała już mordercze przeprawy przez dżunglę i pustynię, ale prawdziwa gra dopiero się rozpoczyna. Ma do pokonania jeszcze dwa ekosystemy: morze i góry, a w obu czeka na nią mnóstwo pułapek. Na domiar złego dziewczyna sama już nie wie, komu powinna zaufać… a prawdziwe niebezpieczeństwo może czyhać o wiele głębiej.
„Kamień i sól” to druga część serii „Ogień i woda” autorstwa Victorii Scott. Ponownie mamy do czynienia z motywem gry, w której zwycięzca może być tylko jeden – gracze rywalizują ze sobą w morderczych warunkach i stawiają czoła coraz to trudniejszym wyzwaniom. I chociaż autorce udaje się przemycić sporo oryginalnych pomysłów – takich jak bardzo ciekawy wątek pandor – jej książki nadal wydają się być po prostu kolejną wariacją „Igrzysk Śmierci”. Może i dużo lepszą od „Endagame” Jamesa Freya, ale nadal tylko wariacją.
W tym tomie akcja nabiera tempa. Uczestnicy Piekielnego Wyścigu są coraz bardziej zdeterminowani i posuną się do wszystkiego, żeby wygrać. W regułach Wyścigu zachodzą kolejne zmiany, a przed grami pojawiają się nowe przeszkody. Victoria Scott nie ma litości dla swoich postaci - w drugiej części „Ognia i wody” przelewa się o wiele więcej krwi, a w ilości zabijanych bohaterów autorka dorównuje George’owi R. R. Martinowi, mistrzowi w tej dziedzinie. Ale największą przemianę przeszła Tella. Nie jest to już ta sama rozpieszczona dziewczynka, którą pamiętamy z pierwszej części. Tym razem jest zdecydowana i pewna siebie, i nie zamierza tak łatwo zrezygnować ze zwycięstwa.
To właśnie Piekielny Wyścig robi z ludźmi. Każe nam wybierać między życiem jednych a drugich. Sprawia, że jesteśmy mniej ludźmi, a bardziej zwierzętami, w desperacji próbującymi chronić członków własnego stada bardziej niż innych.
Zdecydowanie jednak najbardziej zaskakujące jest zaskoczenie – ale nie ze względu na treść. Finał „Kamień i sól”, choć bardzo emocjonujący, pozostawia w głowie czytelnika mnóstwo pytań i wydaje się być wręcz idealnym wstępem do kontynuacji. Problem w tym… że o kontynuacji wciąż nic nie wiadomo, a jak mówi sama autorka, wszystko zależy od decyzji wydawcy. Osobiście mam nadzieję, że trzeci tom kiedyś się ukaże. W historii Telli pozostało jeszcze wiele niedopowiedzeń, które mają szansę stać się opowieścią o wiele ciekawszą, niż sam przebieg Piekielnego Wyścigu.
„Kamień i sól” jest pod wieloma względami lepszy od „Ognia i wody”. Bardziej interesujący, bardziej wciągający, bardziej poruszający. Mimo to seria Victorii Scott nie podbije świata – jest zbyt schematyczna i zbyt nieprzemyślana, a Tella i Guy nie są bohaterami, o których można by czytać w nieskończoność. To takie książki, które mają szansę spodobać się czytelnikowi, tylko jeżeli w danej chwili potrzebuje on czystej rozrywki. Jeśli szukamy czegoś lekkiego i emocjonującego, co pozwoli nam na parę godzin zupełnie zapomnieć o otaczającym świecie, a jednocześnie niezbyt wymagającego – seria Victorii Scott nada się idealnie.
Weronika Wróblewska
Oceny
Książka na półkach
- 1 123
- 971
- 350
- 113
- 19
- 16
- 11
- 10
- 10
- 10
OPINIE i DYSKUSJE
Cudna powieść,bohaterowie fantastyczni i wciągnęła mnie książka porywająca,śliczna.
Cudna powieść,bohaterowie fantastyczni i wciągnęła mnie książka porywająca,śliczna.
Pokaż mimo toDrugi tom opowieści o Telli i Piekielnym Wyścigu wypada odrobinę lepiej od pierwszego. Zachodzi wiele zmian - w bohaterach, otoczeniu. Pojawiają się także nowe postacie. Sama Tella już nie jest taką rozkapryszoną nastolatką z infantylnymi rozterkami i bezsensownymi decyzjami. Z dziewczyny niewiedzącej, co ma ze sobą zrobić, staje się przewódczynią. Przestaje się nad sobą użalać, bierze się w garść i brnie po zwycięstwo. Jestem mile zaskoczona taką odmianą.
Akcja nabiera tempa, przelewa się sporo krwi, a sama fabuła wydaje się być bardziej przemyślana i dopracowana. W tej części następuje widoczny rozwój wszelkich relacji pomiędzy bohaterami, niemniej jednak nadal uważam, że wątek miłosny jest trochę bez sensu. Jest, bo jest, ale dlaczego, po co, skąd się wziął? Na te pytania nie udało mi się nadal znaleźć odpowiedzi i chyba nigdy ich nie poznam. Tak jak pisałam przy poprzedniej części, jak dla mnie obyłoby się bez niego.
Zakończenie jest niejasne i pozostawia po sobie wiele pytań. Przyznam, że jestem nim rozczarowana, tym bardziej, że od premiery tej książki minęło już dużo czasu, a kolejnego tomu na horyzoncie nie widać. Niedokończone i pourywane wątki, otwarta fabuła i mnóstwo wątpliwości. Jeśli kiedyś wyjdzie trzecia część, to raczej po nią nie sięgnę.
Drugi tom opowieści o Telli i Piekielnym Wyścigu wypada odrobinę lepiej od pierwszego. Zachodzi wiele zmian - w bohaterach, otoczeniu. Pojawiają się także nowe postacie. Sama Tella już nie jest taką rozkapryszoną nastolatką z infantylnymi rozterkami i bezsensownymi decyzjami. Z dziewczyny niewiedzącej, co ma ze sobą zrobić, staje się przewódczynią. Przestaje się nad sobą...
więcej Pokaż mimo toPo 2 część tej serii sięgnęłam niejako "z rozpędu" po przeczytaniu tej 1, pomimo, że nie była ona fenomenalna. Po prostu lubię, gdy na raz przeczytam już wszystkie książki z cyklu. Co to była za męczarnia.
Na wstępie mogę zaznaczyć, że jestem absolutną fanką "Igrzysk śmierci", więc chcąc nie chcąc porównywałam do nich " Kamień i sól". O ile w 1 części głupota i idiotyzm głównej bohaterki nie był aż tak widoczny, tutaj załamanie przeżyłam już w początkowych rozdziałach. Poczynając od tego, że Tella zachowuje się jak idiotka, co parę stron dostajemy opis jej "chłopaka". Ciągle o nim myśli, nawet w sytuacjach zagrożenia i to myśli głównie o jego wyglądzie fizycznym.
Powiedziałam sobie, okej, po prostu kolejna bohaterka, którą będą prowadzić za rękę. Ale nie. Po 2 rozdziałach, Tella stwierdza, jak dla mnie całkowicie bezpodstawnie, opierając się jedynie na jedynym zdaniu wypowiedzianym w żartach przez jej chłopaka, że jest za mało samodzielna i powinna odciąć się od wszelkich rodzajów pomocy ze strony innych i przestać być dziewczyną, która myśli jedynie o wyglądzie. Niestety, ona właśnie jest taką osobą i już po pierwszych decyzjach widać, że myślenie wychodzi jej gorzej niż dobieranie lakieru do paznokci. Czasami miałam wrażenie, że podjęła decyzję jak pięciolatek, byle by tylko była na przekór i była "jej". Wracajac do porównań z " Igrzyskami". Tella jest uczestniczką wyścigu jakby nie było "na śmierć i życie", by ratować najbliższą osobę. Jednak w chwili gdy może przeszkodzić innym i wyeliminować konkurencję wielokrotnie okazuje dziwne współczucie, niezrozumiałe jak dla mnie, przecież walczy o to aby wygrać, a nie pomagać zgrai innych osób, które zresztą nie mają takich skrupułów. Gdy ktos próbuje ja podduszać, ona stwierdza, że mu dziekuje, bo mógł ją jednak zabić, a tego nie zrobił. Ale już dość o jej trzpiotowatym charakterze. Co można jeszcze zarzucić książce, to parę nieścisłości, które nijak mają się do zdrowego rozsądku. Mężczyzna, który płynie nieustannie przez 8h, czy też sam fakt uczestnictwa 5 i 10 latki w 3 etapie wyscigu, co jak dla mnie jest mało prawdopodobne, bo dziecko, nawet zaradne nie dało by rady dojść tak daleko.
Przez całą książkę odniosłam wrażenie, że autorka nie może się zdecydować, czy akcją ma być brutalna i krwawa, czy może ma być to treść przeznaczona dla młodszych czytelników. W efekcie nie wyszło ani jedno ani drugie i obok płaczących dzieci i zasady dobro wygrywa mamy kilka trupów. Zarzuty do innych bohaterów: Guy jest wykreowany idealistycznie, zbyt perfekcyjny jak na prawdziwego człowieka. Reszta w miarę ok, nie poznajemy ich zresztą na tyle, by dowiedzieć się czegoś więcej.
Żeby nie okazało się, że to całkowicie opinia negatywna, na plus można zaliczyć stosunek do zwierząt, empatii i podejścia do pandor. Serce się krajało przy ostatnim wyzwaniu.
Podsumowujac: do " Igrzysk" tej lekturze naprawdę daleko, wiadomo, to jednak inna grupa odbiorców, ale nawet z perspektywy młodszego czytelnika główna bohaterka pozostaje idiotką. Po raz pierwszy co parę stron musiałam odrywać się od lektury, żeby przetrawić ilość głupot pojawiających się na kartkach. Sam koncept mi się podoba, jednak uważam, że nie jest możliwe zestawienie śmiertelnego wyścigu z brakiem przemocy i zasadą, że każde uczynione dobro powraca (zauważmy, że nikt nie zginął z ręki innego uczestnika, były to jedynie przypadki losowe, co mało prawdopodobne w kontekście ścisłej rywalizacji).
Po 2 część tej serii sięgnęłam niejako "z rozpędu" po przeczytaniu tej 1, pomimo, że nie była ona fenomenalna. Po prostu lubię, gdy na raz przeczytam już wszystkie książki z cyklu. Co to była za męczarnia.
więcej Pokaż mimo toNa wstępie mogę zaznaczyć, że jestem absolutną fanką "Igrzysk śmierci", więc chcąc nie chcąc porównywałam do nich " Kamień i sól". O ile w 1 części głupota i idiotyzm...
Fajna książka, jednak czuje niedosyt i brakuje mi dalszych losów bohaterów. Minus to ciemne strony na początku każdego rozdziału przez co ciężko się czyta wieczorem
Fajna książka, jednak czuje niedosyt i brakuje mi dalszych losów bohaterów. Minus to ciemne strony na początku każdego rozdziału przez co ciężko się czyta wieczorem
Pokaż mimo toKsiążka bardzo fajna i ma ogromny potencjał, ale pozostawia po sobie niedosyt... Spodziewałem się innego zakończenia...
Książka bardzo fajna i ma ogromny potencjał, ale pozostawia po sobie niedosyt... Spodziewałem się innego zakończenia...
Pokaż mimo toTo było jeszcze lepsze niż pierwsza część!
Co prawda na początku miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę, bo tak irytowała mnie główna bohaterka. Jak dla mnie w ogóle mogłoby jej nie być w tej historii, bo rozważania sercowe Telli sprawiały, że non stop wywracałam oczami. W ogóle wątek miłosny jest w tej serii bardzo słaby. Albo po prostu ja jestem na niego już za stara.
Co do losów bohaterów to, oj działo się. Ocean i góry dały im ostro popalić. Wiele wątków z pierwszej części znalazło tutaj swoje rozwiązania i o dziwo były one dla mnie satysfakcjonujące. "Kamień i sól" mnie porwał, wciągnął, zaintrygował, przeżuł i wypluł, bo...
Jak można w takim momencie zakończyć książkę?!
Już teraz rozumiem te wiadomości, które otrzymywałam podczas czytania tej pozycji. Ludzie skarżyli się, że czekali, czekali i czekali na tę trzecią część a jej ciągle nie było. Wcale im się nie dziwię, bo ja też będę teraz na nią czekać. Główne nieścisłości się nie wyjaśniły i wciąż trzymają czytelnika w napięciu. Jestem ciekawa, jak autorka potraktowałaby bohaterów, jak wyjaśniłaby przyczyny Piekielnego Wyścigu, jakie rozwiązania by wykorzystała jeśli chodzi o pandory.
Pytanie tylko, czy ta trzecia część w końcu się pojawi? Minęło już tyle lat, że obawiam się najgorszego.
To było jeszcze lepsze niż pierwsza część!
więcej Pokaż mimo toCo prawda na początku miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę, bo tak irytowała mnie główna bohaterka. Jak dla mnie w ogóle mogłoby jej nie być w tej historii, bo rozważania sercowe Telli sprawiały, że non stop wywracałam oczami. W ogóle wątek miłosny jest w tej serii bardzo słaby. Albo po prostu ja jestem na niego już za...
16 letnia Tella Holloway wraz z rodzicami i bratem wiedzie życie w którym niczego jej nie brakuje. Wszystko diametralnie się zmienia, gdy Cody zaczyna chorować. Żaden z lekarzy nie wie co tak naprawdę mu dolega i czy istnieje lek, który ocali go przed śmiercią. Rodzina przeprowadza się z Bostonu do jakiejś „zapyziałej dziury w Montanie”, Tella traci wszystkich przyjaciół, rodzice doprowadzają ją do szału nowym życiem na pograniczu z ascetyzmem, a Cody z każdym dniem czuje się coraz gorzej.
Pewnego dnia znajduje w pokoju prezent, a w nim instrukcje o Piekielnym Wyścigu. Dramatyczna walka o przetrwanie w ekosystemach, uczestnicy wyzwania mają 3 miesiące na pokonanie dżungli, pustyni, oceanu i gór. Ale najważniejsze to nagroda, która czeka na zwycięzcę, lekarstwo na chorobę brata, dzięki któremu Cody wyzdrowieje. Każdy z uczestników walczy dla kogoś, nie ma gwarancji, ze ktokolwiek przeżyje i otrzyma lek. Podczas kwalifikacji każdy z uczestników wybiera sobie jajo, pandorę, z którego po pewnym czasie powinno się coś wykluć i mieć niezwykłe zdolności.
Pomimo przerażenia i niepewności czy jest w stanie przeżyć tę morderczą wyprawę Tella decyduje się na udział.
Ile jesteś w stanie zrobić by ocalić osoby, które kochasz? Kim jesteś w stanie się stać by tego dokonać?
Gdy zaczęłam czytać pierwszą część od razu odniosłam wrażenie, że to takie „Igrzyska śmierci” dla mniej wymagających czytelników.
Autorka miała bardzo ciekawy pomysł na fabułę, nastolatkowie rzuceni gdzieś w dzicz i próbujący przeżyć za wszelką cenę. Nieważne jak, po ilu trupach, aby tylko dotrzeć do celu i wygrać.
Jest schematycznie, Tella irytująca, nie wie czego chce, pstro w głowie i serce na wierzchu. Mamy przystojniaka na widok którego Telli od razu miękną kolana i już wie, ze się zakochała. On, jakże by inaczej, odczuwa potrzebę by się nią opiekować i chronić przed całym złem tego świata. No i dodatkowo pojawia się bandzior, który chce to wszystko zepsuć, trójkąt idealny.
Wątek romantyczny jest dziwny, tak jakby autorka nigdy nie przeżyła młodzieńczego zauroczenia i nie miała pojęcia jak to opisać. O zgrozo, większość książki jest pisana jakims dziwnym językiem, nie do końca mam pojęcie jak to określić. Mam wrazenie, ze autorka doszła do wniosku, ze nastolatkowie to jakaś inna rasa i posługują się językiem, który tylko oni są w stanie zrozumieć i ona musi właśnie tak pisać.
Zakochana para po prostu sobie jest i czytelnik nie ma pojęcia dlaczego. Możemy się domyślać powodów Telli, ale jeśli chodzi o chłopaka to praktycznie nic o nim nie wiemy, kilka wzmianek o braciach i kuzynie. Autorka nie pofatygowała się, żeby cokolwiek rozwinąć i żeby nabrało to sensu zamiast być całkowitą abstrakcją.
No i najgorsze zakończenie. Po co kończyć serię nie kończąc wątków? Nie mam bladego pojęcia o co w tym wszystkim chodzi, może ktoś po prostu zapomniał, ze miał być 3 tom. Skończyłam czytać i niewiele więcej wiem niż przed rozpoczęciem.
Z plusów to opisy ekosystemów, niebezpieczeństw, które czyhają na uczestników i ich próby wyjścia z tego w jednym kawałku, czasami się zdarzy, ze jednak stracimy palec.
I najważniejsze, to przez co nie porzuciłam książki w trakcie czytania, pandory. To był świetny pomysł. Poczułam się jakbym miała swojego Pokemona i rzucała mu wyzwanie z jego wszystkimi zdolnościami. Może gdyby było więcej pandor, a mniej wątków romantycznych te książki bardziej by mi się podobały. Ale nie wiem czy wtedy nastolatki by je chętnie czytały, bo wiadomo co najczęściej napędza sprzedaż.
16 letnia Tella Holloway wraz z rodzicami i bratem wiedzie życie w którym niczego jej nie brakuje. Wszystko diametralnie się zmienia, gdy Cody zaczyna chorować. Żaden z lekarzy nie wie co tak naprawdę mu dolega i czy istnieje lek, który ocali go przed śmiercią. Rodzina przeprowadza się z Bostonu do jakiejś „zapyziałej dziury w Montanie”, Tella traci wszystkich przyjaciół,...
więcej Pokaż mimo toDruga część bardziej przypadła mi do gustu niż 1 . Szybko i fajnie się ją czytało. Szkoda ze nie ma w Polsce 3 części gdyż nie wiemy jak potoczyły się dalej losy zwyciesców Wyścigu , a także jak postanowia zniszczyć całe to przedsięwzięcia.
Druga część bardziej przypadła mi do gustu niż 1 . Szybko i fajnie się ją czytało. Szkoda ze nie ma w Polsce 3 części gdyż nie wiemy jak potoczyły się dalej losy zwyciesców Wyścigu , a także jak postanowia zniszczyć całe to przedsięwzięcia.
Pokaż mimo toKsiążka tak samo dobra jak pierwsza część, a momentami nawet lepsza, jednak ma jeden duży mankament - zakończenie. Po skończeniu książki pozostało tyle nierozwiązanych wątków - nie wiem czy w ogóle cokolwiek się rozwiązało. Na spokojnie można by napisać jeszcze co najmniej 2 tomy, jednak pomijając ostatnie 20 stron nie mogę tej serii nic zarzucić, bardzo mi się spodobała i mogę każdemu serdecznie polecić.
Książka tak samo dobra jak pierwsza część, a momentami nawet lepsza, jednak ma jeden duży mankament - zakończenie. Po skończeniu książki pozostało tyle nierozwiązanych wątków - nie wiem czy w ogóle cokolwiek się rozwiązało. Na spokojnie można by napisać jeszcze co najmniej 2 tomy, jednak pomijając ostatnie 20 stron nie mogę tej serii nic zarzucić, bardzo mi się spodobała i...
więcej Pokaż mimo toKsiążka mega, przeczytałam ją w dwa dni jednak zakończenie nie spełnia całkowicie moich oczekiwań. Pozostawia niedosyt. Stron do przeczytania było coraz mniej a ja nadal nie dowiadywałam się czy uda im się zrobić to co zaplanowali. Jestem lekko zawiedziona ale bardzo polecam tą książkę. Mam nadzieje że kiedyś dowiem się zakończenia na jakie wszyscy czekamy.
Książka mega, przeczytałam ją w dwa dni jednak zakończenie nie spełnia całkowicie moich oczekiwań. Pozostawia niedosyt. Stron do przeczytania było coraz mniej a ja nadal nie dowiadywałam się czy uda im się zrobić to co zaplanowali. Jestem lekko zawiedziona ale bardzo polecam tą książkę. Mam nadzieje że kiedyś dowiem się zakończenia na jakie wszyscy czekamy.
Pokaż mimo to