„Przebudzenie Olivii” to książka, która nie pozwoliła nawet na sekundę o sobie zapomnieć. Wołała do mnie z czytnika, przyciągała niczym magnes i całkowicie oszołomiła! Jak dla mnie rewelacyjna książka – właśnie w takich przypadkach pomstuję, że mam tylko e-book, ale nie spocznę, dopóki nie będę mieć jej na własność w mojej biblioteczce. Po lekturze stwierdziłam, że książka bardzo przypomina mi „Kochając pana Danielsa” Brittany C. Cherry i to chyba największy komplement!

Olivia ma prawie 21 lat, niewiele wiemy o jej przeszłości, ale pewne jest to, że nigdy nie było jej łatwo. Kocha za to biegać i nie wyobraża sobie bez tego przyszłości. Jednak gdy zostaje wyrzucona z uniwersytetu, a jej szanse na karierę sportową maleją, szczęśliwym trafem zyskuje stypendium na innym uniwersytecie, na którym trenerem sekcji kobiecej jest Will. Na początku niezbyt przypadają sobie do gustu, ale po jakimś czasie ich silne charaktery się ścierają i powstaje iskra, która szybko zamienia się w pożądanie… Will nie zdawał sobie jednak sprawy z jakimi problemami boryka się Olivia, ale za wszelką cenę próbuje jej pomóc, co nie odbywa się bez przeszkód.

Piękna historia o pięknych ludziach, którzy przeszli w życiu zdecydowanie zbyt wiele. Momentami śmieszna, momentami bardzo pociągająca, a momentami smutna i wzruszająca. Postaci są tak naturalne i tak dobrze stworzone, że czułam się jakbym dobrze ich znała. Czytało mi się świetnie i myślę, że to idealna książka dla młodych kobiet! Wypływa z niej bardzo ważne przesłanie, aby nigdy się nie poddawać, przeć do przodu, walczyć o swoje i zaufać własnemu sercu! Świetna, polecam! :)

„Przebudzenie Olivii” to książka, która nie pozwoliła nawet na sekundę o sobie zapomnieć. Wołała do mnie z czytnika, przyciągała niczym magnes i całkowicie oszołomiła! Jak dla mnie rewelacyjna książka – właśnie w takich przypadkach pomstuję, że mam tylko e-book, ale nie spocznę, dopóki nie będę mieć jej na własność w mojej biblioteczce. Po lekturze stwierdziłam, że książka...