Biorąc do ręki „Akwarium" Suworowa spodziewałam się ciekawej, ale trudnej w odbiorze książki, a to ze względu na poruszany w niej temat. Tymczasem rzeczywistość okazał się zupełnie zaskakująca, ponieważ Akwarium czyta się na jednym wydechu, nic nie utrudnia odbioru: ani tematyka, ani język. Treść zaś polecam każdemu, kto spotkał się już z opisami sytuacji w ZSRR, tym razem ma możliwość uzupełnienia swoich wiadomości z zupełnie nowego kierunku. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Do tej pory znałam ten kraj widziany oczami więźniów lub ludzi zwyczajnych, którzy na każdym kroku obawiają się represji ze strony władzy. „Akwarium" to ZSRR widziane oczami ludzi władzy i to tej najgorszego rodzaju, zarazem najbardziej tajemniczej; oczami agenta GRU. Dla mnie to zupełnie nowe doświadczenie, zupełnie nowy obraz tego kraju, a jednak chwilami wydaje się on taki sam: czy jesteś na samym dole, tego społeczeństwa, czy Mozę dziś znajdujesz się na szczycie strach pozostaje ten sam.
Bardzo dobra książka.

Biorąc do ręki „Akwarium" Suworowa spodziewałam się ciekawej, ale trudnej w odbiorze książki, a to ze względu na poruszany w niej temat. Tymczasem rzeczywistość okazał się zupełnie zaskakująca, ponieważ Akwarium czyta się na jednym wydechu, nic nie utrudnia odbioru: ani tematyka, ani język. Treść zaś polecam każdemu, kto spotkał się już z opisami sytuacji w ZSRR, tym razem...