Dziennik 1943-1948
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Cykl:
- Sándor Márai Dzienniki (tom 1)
- Seria:
- Dzienniki i wspomnienia
- Wydawnictwo:
- Czytelnik
- Data wydania:
- 2016-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-01-01
- Liczba stron:
- 524
- Czas czytania
- 8 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788307033808
- Tłumacz:
- Teresa Worowska
- Tagi:
- literatura węgierska
Pierwszy tom bardzo rozszerzonego wyboru dzienników Sándora Máraiego (1900–1989), jednego z najwybitniejszych dwudziestowiecznych pisarzy węgierskich.
Pisanie dziennika autor Wyznań patrycjusza rozpoczął w 1943 roku i kontynuował aż do samobójczej śmierci w 1989. W „Czytelniku” ukazał się dotychczas jednotomowy wybór z tego niezwykle obszernego diariusza. Publikowany obecnie tom, obejmujący lata 1943–1948, stanowi pierwszą część nowej, pięciotomowej edycji.
Dziennik Máraiego to dzieło intelektualisty, który w swoich notatkach zawarł refleksję nad światem, przemyślenia z lektur, ocenę socjologiczną i moralną współczesnych społeczeństw, namysł nad kondycją ludzką. Głębia myśli, bezwarunkowa uczciwość w ocenianiu otoczenia i siebie samego, błyskotliwość sformułowań, ironia i finezyjny dowcip – wszystko to nie pozwala oderwać się od lektury tej niezwykłej książki.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 368
- 222
- 97
- 30
- 20
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
Opinia
Próbując wstać z kolan.
W 2004 roku Adam Zagajewski pisze dla GW esej o Máraim, bo właśnie wyszło opracowanie jego "Dzienników" w "Czytelniku" (tłumaczenie wspaniałej Teresy Worowskiej); panuje ostra zima, a ja pędzę do księgarni i odnajduję pisarza, który staje się jednym z pięciu najważniejszy w moim życiu. Mam 28 lat, ale wiem, że już do końca życia nie odkryję nikogo ważniejszego; przez kolejne 3 lata mam tę książkę ze sobą prawie zawsze, w każdej podróży bez wyjątku. Wychodzą jego powieści jedna za drugą - kupuje i pochłaniam wszystkie. Zachwyt i lśnienie za każdym razem.
Po 12 latach Czytelnik i Teresa Worowska postanowili wznowić "Dziennik", tym razem w szerszym opracowaniu, w 5 tomach. Dwa tygodnie temu ukazał się pierwszy. Rzucam wszystkie lektury z obawą, że tamten zachwyt opadnie, zblednie, a ja znajdę słabości i (swoje) naiwności. Ale Sándor Márai uderza jeszcze mocniej, jego wejrzenie, uczciwość patrzenia i niemal boski profetyzm elektryzują i pochłaniają cała moją uwagę; i ten język!, ta fraza!, ten styl!, a do tego niebywała czułość i nie występujące już w literaturze dyskrecja i takt.
Jestem cały z Máraim, nawet, gdy muszę odłożyć lekturę, to ciagle z nim.
"Potem" próbuję napisać coś o "Dzienniku" i nie udaje mi się; wszystko przyprawione tanim patosem, skala i przymiotniki się kończą. Przypomina mi się stara krakowska anegdota, jak to malarz Jan Styka, dewocyjny katolik, malował obrazy Matki Boskiej na klęczkach i pewnego dnia ukazała mu sie zagniewana Maria i powiedziała: "Ty mnie Styka nie maluj na kolanach, ty mnie maluj dobrze!"
Ja nie potrafię napisać o wielkim dziele Máraiego dobrze, bo nie potrafię wstać z kolan...
"Gdy to się skończy, będziemy mądrzy jak Hiob na śmietnisku z kawałkiem skorupy w ręce." s.35
[o upadku Europy]
"Z upływem czasu coraz dogłębniej, intensywniej i coraz bardziej osobiście interesuje mnie literatura; i w coraz mniejszym stopniu interesuje mnie życie literackie." s.62
"Dusza ludzka nie posiada prawdziwej wyobraźni. Tylko rzeczywistość ma wyobraźnię." s. 69
[o maskarze Żydów węgierskich]
"Mieszkaniec Europy przez długi czas mógł mowić z pełnym zaufania spokojem <<mój Bóg>>. Potem, z nieoczekiwaną groźbą, ponuro mówił: <<moja religia>>. Jeszcze pózniej z niezdrowym podnieceniem zaczął trajkotać: <<moja ojczyzna, mój naród>>. A teraz, z przekrwionym okiem, wydziera się obłędnie: <<moja rasa>>.
I w tej właśnie chwili przestał być Europejczykiem." s. 132
"Od trzech dni Proust. Był ostatni i największy. Ostatni pisarz w Europie. Po nim było jeszcze kilku poetów; i literaci." s. 213
"Nie wystarczy być szczęśliwym. Do szczęścia trzeba jeszcze cierpliwości i umiejętności, jak do arcydzieła." s. 255
Sándor Márai, "Dziennik 1943-1948", wybór, przekład, opracowanie, przypisy i posłowie Teresy Worowskej, Czytelnik, 2016.
Próbując wstać z kolan.
więcej Pokaż mimo toW 2004 roku Adam Zagajewski pisze dla GW esej o Máraim, bo właśnie wyszło opracowanie jego "Dzienników" w "Czytelniku" (tłumaczenie wspaniałej Teresy Worowskiej); panuje ostra zima, a ja pędzę do księgarni i odnajduję pisarza, który staje się jednym z pięciu najważniejszy w moim życiu. Mam 28 lat, ale wiem, że już do końca życia nie odkryję nikogo...