W polu

Okładka książki W polu
Stanisław Rembek Wydawnictwo: Latarnia Cykl: Dzieła zebrane [Stanisław Rembek] (tom 3) literatura piękna
376 str. 6 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Dzieła zebrane [Stanisław Rembek] (tom 3)
Wydawnictwo:
Latarnia
Data wydania:
2016-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-15
Liczba stron:
376
Czas czytania
6 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365387042
Średnia ocen

                7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
29 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
3129
803

Na półkach: , ,

Lato w roku 1920 było gorące. Zwłaszcza na północnym froncie wojny polsko-bolszewickiej. Żołnierze w okopach co i raz muszą odpierać ataki czerwonoarmistów, nie ma czasu na sen, na odpoczynek. Trzeba być przytomnym, czujnym, bo chwila zawahania w momencie odwrotu czy ataku może kosztować życie.

"W polu" Stanisława Rembeka opisuje losy, a w zasadzie nieszczęścia siódmej kompanii w wojnie polsko-bolszewickiej. Autor był uczestnikiem tych walk i można to odczuć, zwłaszcza gdy czyta się opisy szturmów, odwrotów, zabezpieczania kolejnych pozycji.

Trudno czytało mi się tę książkę. Pomijając fakt, że jest ona przesycona terminologią wojskową i tragicznymi wydarzeniami, cały ciężar lektury tkwi w tym, że autor zamieścił w niej niezwykle głębokie studium psychiki żołnierza, który praktycznie non stop przebywa w ogniu walki. Wydarzenia śledzimy głównie z perspektywy podporucznika Paprosińskiego, jednego z dowódców kompanii. Na początku na pierwszy plany wysuwają się jego obserwacje i przemyślenia na temat podwładnych mu żołnierzy, ale wraz ze skomplikowaniem się sytuacji na froncie, w myśli Paprosińskiego zakrada się chaos. Porucznik toczy nieustanny wewnętrzny dialog ze sobą. Zastanawia się, co on właściwie robi w wojsku. Jego działaniami rządzi strach, chęć ocalenia życia, ale także czuje się odpowiedzialny za swoich żołnierzy i za kraj. Mocuje się sam ze sobą, zastanawia się nad sensem swojej życiowej postawy, zestawia prawdziwego siebie ze swoim wyobrażeniami na swój temat. Chyba największe wrażenie zrobiły na mnie rozważania filozoficzne-religijne w czasie, gdy bohater przedziera się przez ogień huraganowy, jakim armia bolszewicka chciała zaszachować polskie wojsko w czasie odwrotu.

Rembek nie kreuje w swojej powieści żadnych idealnych bohaterów. Wszyscy opisani w książce żołnierze są bardzo ludzcy w swoich zachowaniach. Kłócą się, narzekają jak przedszkolaki, podlizują się podwładnym, są łasi na komplementy, stroją niewybredne żarty, są głodni, zmęczeni, zniechęceni, obrażają się na oficerów i nie widzą sensu w ich rozkazach, ale przecież dzielnie walczą i wykazują jakąś niezwykłą wprost odwagę w sytuacjach beznadziejnych.

Cała lektura miała w sobie coś ze starogreckiej tragedii. Śmierć kaprala Górskiego w czasie patrolu sprowadza na całą kompanię jakieś fatum, przed którym nie ma ucieczki. Sierżant Dereń jest jakby ponurym kapłanem, który ma dopilnować, by wszystkich spotkała zasłużona (w jego pojęciu) kara za śmierć Górskiego. Bo według Derenia to nie bolszewicy są odpowiedzialni za śmierć kaprala, a ludzie, którzy wysłali go na patrol. Autor pokazał jak ważne jest to, by żołnierze obdarzali swojego dowódce szacunkiem i zaufaniem. Bo w zasadzie wszystko co złe, dzieje się dlatego, ze rozdrażnieni i przemęczani ludzie nie są w stanie znaleźć zrozumienia i współczucia dla współtowarzyszy niedoli.

Myślę, że Rembek stworzył bardzo uniwersalny obraz przemyśleń i odczuć żołnierzy w wirze walk. To nieustanne napięcie, które im towarzyszy, udzieliło się i mnie. Chyba nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać to, jak wiele jest w stanie znieść człowiek, gdy czuje choć cień szansy na uratowanie się. Ale i tak mam wrażenie, że "W polu" to bardzo złagodzona wersja rzeczywistych przeżyć pisarza.

Lato w roku 1920 było gorące. Zwłaszcza na północnym froncie wojny polsko-bolszewickiej. Żołnierze w okopach co i raz muszą odpierać ataki czerwonoarmistów, nie ma czasu na sen, na odpoczynek. Trzeba być przytomnym, czujnym, bo chwila zawahania w momencie odwrotu czy ataku może kosztować życie.

"W polu" Stanisława Rembeka opisuje losy, a w zasadzie nieszczęścia siódmej...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    242
  • Przeczytane
    129
  • Posiadam
    34
  • Literatura polska
    9
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Polska
    3
  • Proza
    3
  • Historia
    3
  • Literatura piękna
    3

Cytaty

Więcej
Stanisław Rembek W polu Zobacz więcej
Stanisław Rembek W polu Zobacz więcej
Stanisław Rembek W polu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także