Matematyczna zagadka

Kiedy sięgałam po drugą część trylogii Larssona zostałam uprzedzona, że jest ona lepsza od pierwszej. Taka opinia krzyczy również z okładki książki. Nie zawiodłam się.

Już w prologu książka porywa czytelnika w pełną zagadek podróż. Widzimy dziewczynę przypiętą pasami do stalowego łóżka. Kim jest uwięziona trzynastolatka, kim jest mężczyzna, który do niej przychodzi? Tego dowiemy się dużo później.

Nietrudno się domyślić, iż tytułową dziewczyną, która igrała z ogniem jest Lisabeth Salander. W tym tomie to ona gra pierwsze skrzypce. Nieziemsko bogata, dzięki pieniądzom, które ukradła Wennerströmowi podróżuje po świecie. Po powrocie do Szwecji w krótkim czasie zostaje wplątana w najgłośniejszą od lat aferę kryminalną. Oskarżona o potrójne zabójstwo ukrywa się, wykorzystując skradzioną tożsamość.

Jedyną osobą, która wydaje się wierzyć w jej niewinność jest przyjaciel sprzed lat, Mikael Blomkvist. Rozpoczyna on śledztwo na własną rękę. Jego celem jest odkryć prawdę zanim policja trafi na trop Salander. Nie może się domyślać jakie tajemnice przyjdzie mu odkryć.

Wielowątkowa powieść, która co rusz zaskakuje. Jest jak matematyczny układ równań z wieloma niewiadomymi, w którym wyznaczenie jednego współczynnika jest dopiero początkiem zadania. Larsson prowadzi czytelnika przez labirynt pełen zagadek. Kiedy już coś zaczyna się rozjaśniać, kiedy rozwiązanie wydaje się być bliskie, pojawia się zupełnie nowy punkt, który rodzi dziesiątki pytań. A kiedy już naprawdę dowiadujemy się wszystkiego, a prawda uderza w nas w taki sposób, że nie jesteśmy już w stanie przestać czytać, zaczyna się walka na śmierć i życie.

Na kartach powieści przeleje się wiele krwi, wielu będzie poszkodowanych i wiele mrożących krew w żyłach chwil. Komu uda się przeżyć? Jaka jest prawda o życiu Lisabeth? Na te i setki innych pytań Larsson odpowiada w taki sposób, że obok jego powieści nie da się przejść obojętnie.

Matematyczna zagadka

Kiedy sięgałam po drugą część trylogii Larssona zostałam uprzedzona, że jest ona lepsza od pierwszej. Taka opinia krzyczy również z okładki książki. Nie zawiodłam się.

Już w prologu książka porywa czytelnika w pełną zagadek podróż. Widzimy dziewczynę przypiętą pasami do stalowego łóżka. Kim jest uwięziona trzynastolatka, kim jest mężczyzna, który do...