Cudna, wciągająca, wzruszająca, lekko bajkowa historia <3
Chętnie sięgnę po pozostałe tomy

Cudna, wciągająca, wzruszająca, lekko bajkowa historia <3
Chętnie sięgnę po pozostałe tomy

Mrucząc i pomiaukując nadszedł 17 lutego, czyli Międzynarodowy Dzień Kota. Z tej okazji jak co roku, musi zagościć na blogu tekst związany z sierściuchami. Tym razem będzie to ostatnia część trylogii o uzdrawiających kotach. Każdy kto poznał już przygody Salomona ("Salomon, kot który leczył dusze") i jego córki Tallulah ("Córka kota Salomona, kotka, która leczy serca"),koniecznie musi dowiedzieć się, jaki los spotkał Timbę i Vatiego ("Syn kota Salomona, który naprawia życie ludzi"),czyli pozostałe dwie pociechy mądrego kocura. Na zachętę zdradzę, że w ostatnim tomie autorka wynagrodziła czytelnikowi niedostatki drugiej części. Po wyraźnym spadku formy na szczęście nie ma tutaj już śladu.

Cały tekst: http://alicya.pl/syn-kota-salomona-ktory-naprawia-zycie-ludzi/

Mrucząc i pomiaukując nadszedł 17 lutego, czyli Międzynarodowy Dzień Kota. Z tej okazji jak co roku, musi zagościć na blogu tekst związany z sierściuchami. Tym razem będzie to ostatnia część trylogii o uzdrawiających kotach. Każdy kto poznał już przygody Salomona ("Salomon, kot który leczył dusze") i jego córki Tallulah ("Córka kota Salomona, kotka, która leczy...

Wiadomo było od początku, że ta historia dobrze się skończy (w końcu po to są bajki),ale i tak zaciskałam palce, płakałam, wzruszałam się, wkurzałam i marzyłam o takim wspierającym kocie (moje niestety mają niewiele empatii, niewdzięczne pchlarze, ale i tak je kocham – przepraszam za personalny wtręt)

Wiadomo było od początku, że ta historia dobrze się skończy (w końcu po to są bajki),ale i tak zaciskałam palce, płakałam, wzruszałam się, wkurzałam i marzyłam o takim wspierającym kocie (moje niestety mają niewiele empatii, niewdzięczne pchlarze, ale i tak je kocham – przepraszam za personalny wtręt)

Już jakiś czas temu czytałam poprzednie części cyklu o kocie Salomonie. Książkę czyta się bardzo dobrze. Myślę, że spodoba się wszystkim miłośnikom kotów. Polecam.

Już jakiś czas temu czytałam poprzednie części cyklu o kocie Salomonie. Książkę czyta się bardzo dobrze. Myślę, że spodoba się wszystkim miłośnikom kotów. Polecam.

Czytałam ją dosyć dawno ale nadal ją uwielbiam. Mam nadzieję że przeczytam ją ponownie

Czytałam ją dosyć dawno ale nadal ją uwielbiam. Mam nadzieję że przeczytam ją ponownie

Przyjemna książka, sądzę, że nada się dla młodszych czytelników.

Przyjemna książka, sądzę, że nada się dla młodszych czytelników.