rozwiń zwiń

Królowa cieni

Okładka książki Królowa cieni
Sarah J. Maas Wydawnictwo: Uroboros Cykl: Szklany Tron (tom 4) romantasy
848 str. 14 godz. 8 min.
Kategoria:
romantasy
Cykl:
Szklany Tron (tom 4)
Tytuł oryginału:
Queen of Shadows
Wydawnictwo:
Uroboros
Data wydania:
2016-06-02
Data 1. wyd. pol.:
2016-06-02
Liczba stron:
848
Czas czytania
14 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328021921
Tłumacz:
Marcin Mortka
Tagi:
Szklany tron zabójczyni magia

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
6056 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
288
76

Na półkach:

Celaena Sardothien ma już dość tracenia swoich bliskich.
Zabójczyni Adarlanu zniknęła- narodziła się Aelin Ogniste Serce, królowa Terrasenu.
Nadszedł czas zemsty.


"Dla swych przyjaciół i rodziny była gotowa wcielić się w rolę potwora. Była gotowa się poniżyć,
upodlić i pogrążyć dla Rowana, dla Doriana i dla Nehemii. Wiedziała, że oni dla niej zrobiliby to samo."



Bardzo podobało mi się to, że główna bohaterka jest już gotowa aby walczyć o swoje dziedzictwo. Już się go nie boi, wręcz przeciwnie, chce odzyskać to co się jej należy.
To nie jest Celaena, która chciała wieść spokojne życie, z dala od królewskich intryg.
O niee, tutaj mamy odważną młodą kobietę, która chce odzyskać swoje królestwo- AELIN.
I dzięki temu jeszcze bardziej ją polubiłam.

Aelin wraca do Adarlanu, zostawiając Rowana w Mistward. Tęskni za nim, ale wie, że musi się skupić na ważniejszych sprawach.
Zaczyna znów współpracować ze swoim byłym mistrzem Arobynnem, który ma jej pomóc uwolnić Aediona.
Ich relacja była trochę dziwna, czasami zabawna, czasami niebezpieczna, ale i tak wiedziałam, że nic złego jej nie zrobi..przynajmniej do czasu. A i jeszcze ten moment, w którym dowiadujemy się, że Arobynn, może coś do niej czuć- to było interesujące.

Spotyka się ponownie z Chaolem, ale to spotkanie nie wywiera na niej takiego wrażenia jakie wydawało jej się, że będzie.
Wie, że zawsze będzie go kochać, czy może raczej darzyć sympatią, ale to nie jest to samo. Aelin już nie jest tą samą osobą.
Jest dużo między nimi spięć. Chaol cały czas obwinia ją, praktycznie o wszystko co złe się dzieje, przez co jest irytujący i w pewnym sensie zrobił się nijaki. Ale z drugiej strony jest mi go najzwyczajniej w świecie żal.
Chłopak po prostu się pogubił.
Ma do siebie wyrzuty o to, że opuścił przyjaciela, ale teraz jest gotowy zrobić wszystko, aby go uratować.

Co do Doriana, to bardzo przypominał mi Aelin, tym, że się obwiniał za zaistniałą sytuację i że chciał się poświęcić.
Naprawdę w tym względzie są tacy sami.
Mimo, że w jego ciele zamieszkał demon i to on przejął władzę nad jego ciałem, to Dorian ciągle tam jest i musi oglądać wszystkie okropności, których się dopuszczał,co na pewno oddziałało w jakiś sposób na jego psychikę.



Aedion w trzeciej części bardzo mnie zaintrygował i bardzo go polubiłam, ale w tej części czasami denerwował mnie tą swoją nadopiekuńczością w stosunku do kuzynki, za to urzekła mnie jego przyjaźń z Rowanem.
Na początku może nie było między nimi kolorowo, ale z biegiem czasu wytworzyła się więź.
Ale też muszę przyznać, że wydaje mi się, że niepotrzebnie wprowadziła autorka ten wątek z jego ojcem, tzn w porządku, ale naprawdę musiała to być ta osoba?

Co do przyjaźni to trochę było mi przykro, że po tylu latach wspólnej walki i służby Maeve, Lorcan i Rowan muszą teraz walczyć ze sobą. Moje serce płacze. Spodziewałam się po nich większej zażyłości i zaufania, ale nie tracę nadziei.
Czuję, że gdzieś tutaj jest haczyk. Przecież na końcu przybył Rowanowi z pomocą, prawda? Prawda!


Manon, moja kochana Manon! Uwielbiam ją- i Abraxosa, niebezpieczną bestię, która lubi wąchać kwiatki i ma słabość do słabszych- prawdopodobnie jest to moja ulubiona postać. Uwielbiam to, że jest taka
odważna, zdecydowana, nie boi się nikogo-no może czasami babki- ale to jest po prostu Manon! Trochę się pogubiła,wykonywała rozkazy, chociaż się z nimi nie zgadzała, ale też bała się zmian, które w niej zachodziły.
Bała się żywić nadzieję, ale ktoś nauczył ją, że mieć nadzieję wcale nie jest słabością.
O kim mówię? Oczywiście o Elide. Nowa postać, chociaż już o niej słyszałam. Prawdę mówiąc inaczej sobie ją wyobrażałam, ale i tak niesamowicie mnie zaciekawiła! Już się nie mogę doczekać, co też takiego się z nią stanie w następnej części.


A teraz- najlepsze zostawiłam na koniec- Rowan i Aelin!

"Dzięki Tobie chce mi się żyć, Rowan - rzekła cicho - Nie przetrwać czy istnieć. Żyć."

Zawsze podobała mi się ich relacja i wiedziałam że to coś wyjątkowego. Przez jakąś 1/3 książki to czytałam i tylko zastanawiałam się: GDZIE JEST ROWAN?! Ale spokojnie, ich spotkanie zrekompensowało mi czekanie.
To było coś niesamowitego!
Ich przyjaźń jest po prostu niesamowita.
Na początku byłam trochę zirytowana dlaczego autorka odciąga w czasie ich potencjalny romans, ale teraz jestem za to całkowicie wdzięczna.
Ponieważ to jest TO.
To jest TO!
To wszystko co między nimi jest rozwijało się baardzo wolno, ale właśnie to świadczy o tym, że to jest prawdziwe.
To nie jest kolejne zauroczenie, to jest prawdziwe uczucie.

"-Dlaczego płaczesz?-spytał (…)
-Płaczę- Aelin pociągnęła nosem- bo śmierdzisz tak bardzo, że oczy mi łzawią."


Co do moich oczekiwań do tej książki:
- Mieliśmy mistrza, ale muszę przyznać, że spodziewałam się większej akcji z nim. I chociaż zrozumiałam "jego zakończenie", to czuję lekki niedosyt. Wydawał się naprawdę interesujący i myślałam, że więcej wniesie do książki.
-Był Lorcan, ale gdzie reszta bandy? JA CHCĘ WIĘCEJ!
-Nie mogę powiedzieć, że akcja była nudna, bo nie była. Książkę czytało się na jednym wdechu, ale równocześnie czułam,że czasami stoi w miejscu,że czegoś brakuje. Może to przez opóźnianie Rowana i Aelin, nie wiem.
Ale jak myślę o całości to tyle się tam działo, że sama nie wiem na czym się skupić.
-Jeszcze wspomnę, że śmierć Ressa i Brulla, której się wcale nie spodziewałam, była w pewnym stopniu druzgocąca.
Tak samo jak decyzja Kaltain.
-I Sam. Tyle Aelin o nim wspomina, że naprawdę robi się żal,że czytelnik nie może go poznać. Robi się żal i smutno.
- I Lysandra! Cieszę się, że Aelin ma przyjaciółkę.


Moje oczekiwania do piątej części?:
-Nowe postaci? Gang Rowana? Dowiedzmy się o nich więcej!
-Czy ja wyczuwam jakieś sygnały pomiędzy Lysandrą a Aeidionem?
-Terrasen? Jak poddani odbiorą Aelin?
-I świetnie by było gdyby Manon znowu spotkała się z Elide! Lubię ich- przyjaźń? Cokolwiek to jest,jestem na tak.
A najlepiej by było gdyby wszyscy się znaleźli w jednym miejscu. To by była jazda!
-Jak Dorian odnajdzie się w nowej sytuacji? I jak poradzi sobie ze wspomnieniami?
-A WŁAŚNIE! Co mnie zastanawia już dłuższy czas. Jak wyglądają te ich "obsceniczne gesty",które praktycznie bez przerwy
pokazują? To już mnie trochę denerwuje, że nie jest to sprecyzowane.

Celaena Sardothien ma już dość tracenia swoich bliskich.
Zabójczyni Adarlanu zniknęła- narodziła się Aelin Ogniste Serce, królowa Terrasenu.
Nadszedł czas zemsty.


"Dla swych przyjaciół i rodziny była gotowa wcielić się w rolę potwora. Była gotowa się poniżyć,
upodlić i pogrążyć dla Rowana, dla Doriana i dla Nehemii. Wiedziała, że oni dla niej zrobiliby to...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    8 770
  • Chcę przeczytać
    3 917
  • Posiadam
    2 378
  • Ulubione
    1 043
  • Teraz czytam
    192
  • Fantastyka
    183
  • Fantasy
    151
  • Chcę w prezencie
    125
  • 2019
    97
  • 2018
    94

Cytaty

Więcej
Sarah J. Maas Królowa cieni Zobacz więcej
Sarah J. Maas Królowa cieni Zobacz więcej
Sarah J. Maas Queen of Shadows Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także