Sięgając po tą pozycję spodziewałam się romansu, trochę ckliwej opowieści, bo on na wózku, a ona nie do końca ogarnięta życiowo, ale to co otrzymałam wstrząsnęło moim światem... Ta świetnie napisana powieść to pasmo emocji od radości, przez zwątpienie, rezygnację, złość oraz akceptację i łzy, a ja te wszystkie emocje przeżyłam razem z bohaterami. On miał wypadek, a los bywa kapryśny, bo nic nie mógł na to poradzić, że mu się to wydarzyło, ale jedyne co mu pozostało w życiu to egzystować i cierpieć dopóki nie podjął decyzji, lecz nie wszystko było proste. Jego rodzina wiedziała czego chce i wtedy pojawiła się ona. Roztrzepana, zamknięta w małej mieścinie dziewczyna, która mogłaby wieść inne życie, ale nie chce. To ona może wszystko zmienić lub nie... Piękny początek, inteligenty środek oraz zakończenie bez happy endu... Za to z przesłaniem, które może zmienić życie i nie chodzi tylko o życie bohaterki, lecz także czytelnika... Nic tu nie jest szyte grubymi niciami, całość jest spójna, szczegóły dopracowane, żart sarkastyczny i czasem nieoczywisty... Polecam, to niezwykły romans z przesłaniem, który wycisnął ze mnie łzy oraz zaburzył moje emocje do tego stopnia, że się dziwię jaką moc może mieć książka, chociaż wiele już ich w życiu przeczytałam...

Sięgając po tą pozycję spodziewałam się romansu, trochę ckliwej opowieści, bo on na wózku, a ona nie do końca ogarnięta życiowo, ale to co otrzymałam wstrząsnęło moim światem... Ta świetnie napisana powieść to pasmo emocji od radości, przez zwątpienie, rezygnację, złość oraz akceptację i łzy, a ja te wszystkie emocje przeżyłam razem z bohaterami. On miał wypadek, a los bywa...