Tak właściwie to nie przeczytałam (dlatego nie ma oceny),ale po przeczytaniu poprzedniej LN tej autorki stwierdzam, że czytać tego nie będę. (tak, ewidentnie brakuje opcji "Nie chcę przeczytać") Może ja już po prostu stara jestem, a to pozycja raczej dla młodzieży, max dwudziestolatków.

Tak właściwie to nie przeczytałam (dlatego nie ma oceny),ale po przeczytaniu poprzedniej LN tej autorki stwierdzam, że czytać tego nie będę. (tak, ewidentnie brakuje opcji "Nie chcę przeczytać") Może ja już po prostu stara jestem, a to pozycja raczej dla młodzieży, max dwudziestolatków.

Nieco zagmatwana, a relacja bohaterów zmienia się z prędkością światła. Ale ogólnie to nie jest zła jak na novelkę.

Nieco zagmatwana, a relacja bohaterów zmienia się z prędkością światła. Ale ogólnie to nie jest zła jak na novelkę.

Bardzo fajna prosta historyjka. W przypadku tworów KattLett to nie fabuła jest najważniejsza, a bohaterowie. Rasuto jest charyzmatyczną postacią i naprawdę go polubiłam, podobnie jak Rascal'a, natomiast do Prize mam pewne zastrzeżenia. Dziewczyna została uprowadzona z zamiarem wykorzystywania jej, a jaka jest jej reakcja na widok swojego nowego "właściciela", który może sobie z nią zrobić dosłownie wszystko co zechce? Jest gotowa się z nim niemalże awanturować i narzekać jakie to ma okropne życie, bo ją przetrzymuje. A! No i taka mała uwaga. Rascal - mylisz się. To nie jest syndrom sztokholmski. To jest poprostu absurd. Patrząc na to że w tym mieszkaniu siedzi dosłownie kilkanaście godzin. W którym (co trzeba przyznać) może się czuć prawie jak na wakacjach. To nagle zakochuje się w swoim oprawcy od tak bez jakiejś większej przyczyny. Może była aż tak zdesperowana. Nie wiem, ale wiem, że charakter tej dziewczyny zmieniał się mniej lub bardziej co chwilę. Raz pewna siebie i zadziorna dziewczyna. Drugim razem cicha i nieśmiała. No cóż- mniejsza. Bardzo fajna książka dla fanów opowiadań z blogów i fanfików. 😉

Bardzo fajna prosta historyjka. W przypadku tworów KattLett to nie fabuła jest najważniejsza, a bohaterowie. Rasuto jest charyzmatyczną postacią i naprawdę go polubiłam, podobnie jak Rascal'a, natomiast do Prize mam pewne zastrzeżenia. Dziewczyna została uprowadzona z zamiarem wykorzystywania jej, a jaka jest jej reakcja na widok swojego nowego "właściciela", który może...

Kolejny raz sięgnęłam twórczość Michaliny. Znowu nie był to chybiony krok. Wstępnie poznajemy młodego Rasuto zwanego Tigerem, który zwyczajnie na świecie jest zawodnikiem walk w klatkach. Na jednym z ważniejszych meczy 'wygrywa' Marysię, którą nazywa Price z wiadomego nam powodu. Cała historia głównie kręci się wokoło relacji między młodymi, a także faktem, że Tiger chce odesłać dziewczynę do domu, do Polski. W międzyczasie oczywiście kluje się uczucie, bo Rasuto zamiast wykorzystać Maryśkę w wiadomym celu, myślę, że trochę jej ojcuje zapewniając wyżywienie, ubranie, otoczeniem opieką. Lubię takie historie, ale mimo wszystko naprawdę mocno można odczuć, że nowelka jest jedynie fikcją – kwestia porachunków gangów w Tokio, walki w klatkach na śmierć i życie, a dodatkowo pomoc dziewczynie, która została porwana i sprzedana po to by komuś posłużyć za zabawkę, wydaję się lekko nie składne czy też nie spotykane, aczkolwiek może trochę wyolbrzymiam? Nie do końca rozumiałam zachowanie Marysi – oswaja się ze swoim 'wybawcą', ale mimo to – kto normalny odłącza się od grupy wycieczkowej w obcym kraju, po to by jechać w odwiedziny do korespondencyjnej koleżanki, uprzednio nie wiedząc jej na oczy? Okej, rozumiem głupotę z racji młodego wieku, ale aż do takiego stopnia? No, ale może narzekam nie potrzebnie, bo całość jest napisana ładnie, płynnie i składnie (jako tako). Na pewno jeśli będzie możliwość i okazja to sięgnę po kolejne pozycje od KattLett :)

Kolejny raz sięgnęłam twórczość Michaliny. Znowu nie był to chybiony krok. Wstępnie poznajemy młodego Rasuto zwanego Tigerem, który zwyczajnie na świecie jest zawodnikiem walk w klatkach. Na jednym z ważniejszych meczy 'wygrywa' Marysię, którą nazywa Price z wiadomego nam powodu. Cała historia głównie kręci się wokoło relacji między młodymi, a także faktem, że Tiger chce...

Relacja między bohaterami idzie w dość przyspieszonym tempie, ale mnie się przyjemnie to czytało ;)

Relacja między bohaterami idzie w dość przyspieszonym tempie, ale mnie się przyjemnie to czytało ;)

Podobała mi się, choć się nie spodziewałam. Nie jestem fanką mangi więc nie byłam przekonana czy mi się spodoba, ale wbrew przekonaniem zaczęłam. Lubię czytać romanse ten był dobry. Tylko trochę za krótki, ale co poradzić. Szkoda ze jest tylko jeden.

Podobała mi się, choć się nie spodziewałam. Nie jestem fanką mangi więc nie byłam przekonana czy mi się spodoba, ale wbrew przekonaniem zaczęłam. Lubię czytać romanse ten był dobry. Tylko trochę za krótki, ale co poradzić. Szkoda ze jest tylko jeden.

Prócz niektórych ciekawych żarcików, podczas lektury idzie wręcz zasnąć - oto co sobie wydukałam pod nosem, jak już spentagramowałam to ustrojstwo, skończywszy czytanie.

Ambicja i wytrwałość poprowadziły mnie do samego końca tego "tworu", pozostawiając z poczuciem przejedzenia się gniotem. Iście "januszowo-grażynowe" zakończenie, uratowało całość (o plus jedną gwiazdkę!),co nie zmienia faktu, że niesmak pozostaje.

Nadmiar akcji, miłostek, grozy, upchane na siłę w maleńkiej książeczce, realizującej najprawdopodobniej cel jakim jest "zaspokojenie japońskich mokrych snów u nastolatek". Przynajmniej takie odnoszę wrażenie.

Czekam, aż wreszcie autorka tego gniota (a to już druga pozycja od niej, jaką przeczytałam),pójdzie po rozum do głowy (albo zamówi dobrego edytora do domu i korektora w jednym) i napisze wreszcie coś zbudowanego etapowo, z sensem i zachowaniem zdrowej logiki.

Prócz niektórych ciekawych żarcików, podczas lektury idzie wręcz zasnąć - oto co sobie wydukałam pod nosem, jak już spentagramowałam to ustrojstwo, skończywszy czytanie.

Ambicja i wytrwałość poprowadziły mnie do samego końca tego "tworu", pozostawiając z poczuciem przejedzenia się gniotem. Iście "januszowo-grażynowe" zakończenie, uratowało całość (o plus jedną gwiazdkę!),...

Uwielbiam sam humor książki, zwłaszcza głównych bohaterów. Książka jest lekka i jak najbardziej przyjemna. Jest bardzo wciągająca, na tyle że przeczytałam ją jednym ciągiem. Polecam ją jak najbardziej by umilić sobie czas w podróży.

Uwielbiam sam humor książki, zwłaszcza głównych bohaterów. Książka jest lekka i jak najbardziej przyjemna. Jest bardzo wciągająca, na tyle że przeczytałam ją jednym ciągiem. Polecam ją jak najbardziej by umilić sobie czas w podróży.

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam! <3

Jedna z najlepszych książek jakie czytałam! <3

Główna bohaterka wnerwia swoim zachowaniem. A co do fabuły - idealna dla nastolatków, które jeszcze nie znają świata. Fajne obrazki. Trzy gwiazdki - po jednej na głowę dla każdego na okładce.

Główna bohaterka wnerwia swoim zachowaniem. A co do fabuły - idealna dla nastolatków, które jeszcze nie znają świata. Fajne obrazki. Trzy gwiazdki - po jednej na głowę dla każdego na okładce.