Łuna za mgłą

Okładka książki Łuna za mgłą
Rafał Dębski Wydawnictwo: Rebis Cykl: Światło cieni (tom 2) Seria: Horyzonty zdarzeń fantasy, science fiction
261 str. 4 godz. 21 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Światło cieni (tom 2)
Seria:
Horyzonty zdarzeń
Wydawnictwo:
Rebis
Data wydania:
2016-02-16
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-16
Liczba stron:
261
Czas czytania
4 godz. 21 min.
Język:
polski
ISBN:
9788378187660
Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Nawia. Szamanki, szeptuchy, demony Rafał Dębski, Marta Krajewska, Katarzyna Berenika Miszczuk, Marcin Mortka, Marcin Podlewski, Martyna Raduchowska, Jagna Rolska, Anna Szumacher
Ocena 6,7
Nawia. Szamank... Rafał Dębski, Marta...
Okładka książki Mars. Antologia polskiej fantastyki Leszek Błaszkiewicz, Eugeniusz Dębski, Rafał Dębski, Mirosław Piotr Jabłoński, Krzysztof Kochański, Kacper Kotulak, Paweł Majka, Jan Maszczyszyn, Tadeusz Meszko, Andrzej Miszczak, Marek Oramus, Tadeusz Oszubski, Romuald Pawlak, Anna Sikorska, Wojciech Szyda, Marek Żelkowski, Andrzej Zimniak
Ocena 6,9
Mars. Antologi... Leszek Błaszkiewicz...
Okładka książki Tarnowskie Góry Kryminalnie Iwona Banach, Dariusz Barczewski, Agnieszka Chodkowska-Gyurics, Rafał Dębski, Piotr Górski, Dawid Kain, Kazimierz Kyrcz jr, Bożena Mazalik, Piotr Rogoża, Arkady Saulski, Andrzej W. Sawicki, Jacek Sobota, Robert Ziębiński
Ocena 7,3
Tarnowskie Gór... Iwona Banach, Dariu...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
104 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1268
998

Na półkach: ,

Horyzonty Zdarzeń to bez wątpienia bardzo wartościowa inicjatywa. Wydawana przez Rebis seria skupia się na najnowszych książkach znanych polskich autorów science fiction i ma na celu przywrócenie temu gatunkowi należnego mu blasku. W ogromnej większości powieści ukazujące się w jej ramach przykuwają uwagę nieszablonowymi pomysłami i kreowaniem intrygujących światów. Cykl otworzył w 2014 roku Rafał Dębski, jego Światło Cieni doskonale wprowadziło czytelnika w klimaty kosmiczne. Teraz mamy okazję zapoznać się z kontynuacją tamtej historii.

Po tym jak Reuben Vaybar w bohaterski sposób opóźnił dotarcie obcych na Ziemię, wydaje się, że matecznik człowieka jest niezagrożony. Nic bardziej mylnego. Współistnienie nie rezygnuje z planów integracji wszystkiego, co żyje w jeden swoisty, dążący do transcendencji organizm. Nietypowi najeźdźcy docierają do Układu Słonecznego, a Ziemię dotyka konflikt, w wyniku którego jej populacja zostaje znacznie uszczuplona. W tym świecie żyją podzielone społeczności – jedne z nich dopuszczają do swoich umysłów obcych, a inne z nimi heroicznie walczą.

Łuna za Mgłą podzielona jest na kilka części, każda z nich dotyczy innych bohaterów. W pierwszej dowiadujemy się, w jaki sposób Współistnienie dotarło na Ziemię – te fragmenty stanowią interesujące nawiązanie do Światła Cieni, tworząc pomost pomiędzy obiema powieściami. W kolejnych poznajemy społeczność Układu Słonecznego opanowanego już przez obcą rasę. Nie wszyscy jednak chcą się z takim stanem rzeczy pogodzić. Dębski skupia swoją uwagę na dwóch z nich, Eremicie i Rycerzu. Autor wykreował ich z widoczną dbałością o detale, położył też duży nacisk na to, by były to postaci wiarygodne i ze zrozumiałymi motywacjami. Ów zamysł wypalił w stu procentach, mimo że każdy z nich jest na swój sposób odludkiem. To prawdziwa sztuka, by protagoniści o takim charakterze potrafili całkowicie skupić na sobie uwagę czytelnika.

Trzeba przyznać, że bardzo ciekawie prezentuje się tzw. Współistnienie. Wizji najazdu obcych mieliśmy do tej pory w fantastyce prawdziwe mrowie i trudno jest wymyślić coś, co zainteresuje odbiorcę. Dębskiemu na szczęście to się udało. Przybysze, z którymi tym razem ma do czynienia ludzkość, nie są już dalekim i mglistym zagrożeniem, poznajemy ich bliżej. Ta zbiorowa społeczność nie jest do końca określona, nie wiadomo też, czy lepiej mówić o niej w liczbie pojedynczej, czy mnogiej. Nie sposób oceniać ich jednoznacznie, wszystko zależy od perspektywy. Z jednej strony stoi dążenie do wyższego stopnia rozwoju, niosące w konsekwencji uszczęśliwianie Ziemian na siłę, z drugiej zaś zachowanie niezależności i tożsamości ludzkości. Co jest lepsze, w co warto uwierzyć, w imię jakiej idei poświęcić życie, wybrać kolaborację czy nonkonformizm? Na te pytania nie ma łatwej odpowiedzi, lecz kolejni bohaterowie muszą się z nimi zmierzyć.

Łuna za Mgłą jest powieścią dosyć mocno różniącą się od Światła Cieni. Brak tu kameralności, wydarzenia mają większy rozmach. Przede wszystkim akcja nie toczy się w jednym miejscu, a fabuła ma zasięg globalny, by nie rzec kosmiczny. Ponadto zagrożenie, z którym stykają się ludzie nie jest już aż tak tajemnicze. Klasyczny w science fiction motyw spotkania z nieznanym Dębski zastąpił innym, lecz także wyjątkowo charakterystycznym – najazdem obcych. Czy taka zmiana wypadła korzystnie? Odpowiedź musi być twierdząca, ponieważ w powieści gra praktycznie wszystko, a elementy układanki zostają umiejętnie odkrywane jeden po drugim, łącząc się finalnie w pasjonującą całość.

Światło Cieni jest powieścią, która spokojnie mogła funkcjonować jako zamknięta całość, świecąc przy okazji blaskiem jednej z najciekawszych polskich książek science fiction ostatnich kilku lat. Powrót autora do znanego już świata mógł się okazać krokiem nad wyraz nieudanym, a na pewno był to manewr dosyć ryzykowny. Rafał Dębski wiedział jednak, co robi, Łuna za Mgłą nie tylko w interesujący sposób rozwinęła przedstawiony w poprzedniej części koncept, ale także przekształciła go w historię jeszcze ciekawszą, która bardzo mocno intryguje. Nie zdziwię się, jeśli za jakiś czas otrzymamy jej kontynuację, co więcej, będę szczerze kibicował, by tak właśnie się stało.


Recenzja do przeczytania także na moim blogu - http://zlapany.blogspot.com/2016/03/rafa-debski-una-za-mga-recenzja.html
oraz na łamach serwisu Fantasta - http://baza.fantasta.pl/ksiazka.php?id=13755

Horyzonty Zdarzeń to bez wątpienia bardzo wartościowa inicjatywa. Wydawana przez Rebis seria skupia się na najnowszych książkach znanych polskich autorów science fiction i ma na celu przywrócenie temu gatunkowi należnego mu blasku. W ogromnej większości powieści ukazujące się w jej ramach przykuwają uwagę nieszablonowymi pomysłami i kreowaniem intrygujących światów. Cykl...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    132
  • Chcę przeczytać
    125
  • Posiadam
    43
  • Ulubione
    3
  • Sci-Fi
    3
  • Science Fiction
    3
  • SF
    2
  • Polska fantastyka
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2018
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Łuna za mgłą


Podobne książki

Przeczytaj także