Wprost nie mogę uwierzyć, że książka o takiej fabule aż tak mi się spodoba! To jedno z największych pozytywnych zaskoczeń, z którymi się spotkałam, bo nie spodziewałam się wiele, a zyskałam takie cudo!

Sloane znika bez słowa, zostawiając swojej przyjaciółce tajemniczą listę z zadaniami, które Emily musi wypełnić. Są tam rzeczy, na które dziewczyna nigdy wcześniej by się nie zdobyła, bo była zamkniętym w sobie cieniem Sloane. Jednak to lato wszystko zmieni.

Brakuje mi słów, by wyrazić, jak bardzo podobała mi się ta książka. Patrząc obiektywnie wiem, że nie jest to wybitna lektura, że nie każdy może ją tak postrzegać. Jednakże całą swoją duszą czuję, że "Odkąd cię nie ma" skradła moje serce.

Bohaterowie tej książki zyskali moją sympatię. Owszem, Emily, główna postać, jest specyficzna, czasami wydaje się niewyobrażalnie zacofana społecznie, potrafi zirytować, ale... ma w sobie coś, co w niej lubię, chyba po prostu momentami dostrzegam w niej siebie. W prawdziwym życiu pewnie bym się z nią zaprzyjaźniła.
A Frank to po prostu mistrzostwo świata! Nie jest stereotypową postacią przewodniczącego szkoły, dobrego i odpowiedzialnego ucznia, miłego harcerzyka, jak go nazywali. Ta postać jest o wiele głębsza i prawdziwsza. Nigdy nie spotkałam się z takim bohaterem męskim i też nigdy bym się nie spodziewała, że mogłabym się w nim zakochać.
Książka "Odkąd cię nie ma" udowadnia, że nie trzeba udramatyczniać akcji i pisać o poważnych problemach, by do głębi poruszyć człowieka. Nie potrafię do końca zrozumieć, dlaczego miałam łzy w oczach, ale ta książka poruszyła we mnie struny, o których nie miałam pojęcia.

Ta lektura jest przede wszystkim o przyjaźni. Owszem, pojawia się wątek miłosny, ale autorka stale przypomina, że to przyjaźń jest najważniejszym punktem w tej historii, co bardzo doceniam. To sprawia, że ta powieść jest na swój sposób nietypowa i wyjątkowa.

Nie zmienia to jednak faktu, że wątek miłosny był genialny! Ostatnio trafiam na świetne książki, w których uczucie rozwija się powoli, bardzo naturalnie.
Choć w prawdziwym życiu dotychczas byłam sceptycznie nastawiona do tego rodzaju rodzącego się uczucia, to teraz, po przeczytaniu tej książki zaczęłam wierzyć. Ta relacja zaczęła budzić we mnie coś nowego i to sprawia, jak bardzo ją doceniam.

Bez humoru też nie nie obeszło. To, jak Emily realizowała poszczególne zadania, dialogi bohaterów, wszystko napisane prostym i przyjemnym stylem. Po prostu chcę więcej!

Tak bardzo żałuję, że nie przeczytałam tej książki wcześniej.
Dzięki niej też chcę zaryzykować jak główna bohaterka i zacząć walczyć o prawdziwe szczęście.
Polecam, zwłaszcza w słoneczne ciepłe dni, by w pełni odczuć wakacyjną atmosferę!

Wprost nie mogę uwierzyć, że książka o takiej fabule aż tak mi się spodoba! To jedno z największych pozytywnych zaskoczeń, z którymi się spotkałam, bo nie spodziewałam się wiele, a zyskałam takie cudo!

Sloane znika bez słowa, zostawiając swojej przyjaciółce tajemniczą listę z zadaniami, które Emily musi wypełnić. Są tam rzeczy, na które dziewczyna nigdy wcześniej by się...