Zona 22

Okładka książki Zona 22 Tig Hague
Okładka książki Zona 22
Tig Hague Wydawnictwo: Świat Książki reportaż
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Zona 22
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2009-05-25
Data 1. wyd. pol.:
2009-05-25
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324712106
Tłumacz:
Tomasz Łuczak
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
132 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
746
692

Na półkach:

Osobiste wspomnienia trudno oceniać. Walorów literackich też lepiej się zbytnio nie doszukiwać, aczkolwiek język autora jest żywy, "męski" i adekwatny do opisywanej sytuacji. Kto nigdy nie zetknął się z tzw. literaturą łagrową, może być poruszony, wstrząśnięty itp. Na mnie ta opowieść nie zrobiła wielkiego wrażenia, bo nawet wnioski dotyczące systemu penitencjarnego Rosji nie są czymś oburzającym - ten kraj jest tak specyficzny, żyjący jakby poza logicznym myśleniem człowieka Zachodu, że albo się ktoś otworzy na tę inność, albo... straci rozum.

Osobiste wspomnienia trudno oceniać. Walorów literackich też lepiej się zbytnio nie doszukiwać, aczkolwiek język autora jest żywy, "męski" i adekwatny do opisywanej sytuacji. Kto nigdy nie zetknął się z tzw. literaturą łagrową, może być poruszony, wstrząśnięty itp. Na mnie ta opowieść nie zrobiła wielkiego wrażenia, bo nawet wnioski dotyczące systemu penitencjarnego Rosji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
5

Na półkach:

Rosja to stan umysłu, czytelników zainteresowanych tym krajem, taka historia nie za bardzo zdziwi. Patrząc dodatkowo na czas jaki autor spędził w zonie, absolutnie zero przekazanych emocji, typowe dla człowieka korporacji.

Rosja to stan umysłu, czytelników zainteresowanych tym krajem, taka historia nie za bardzo zdziwi. Patrząc dodatkowo na czas jaki autor spędził w zonie, absolutnie zero przekazanych emocji, typowe dla człowieka korporacji.

Pokaż mimo to

avatar
2004
808

Na półkach:

Czytałam jak zahipnotyzowana szokująca historia super opowiedziana.

Czytałam jak zahipnotyzowana szokująca historia super opowiedziana.

Pokaż mimo to

avatar
182
154

Na półkach: , ,

Niesamowita historia zwykłego faceta, który popełnij maleńki błąd a skutki tego były ogromne. Wciągająca od pierwszej strony, przeczytałam w jeden wieczór. Polecam każdemu

Niesamowita historia zwykłego faceta, który popełnij maleńki błąd a skutki tego były ogromne. Wciągająca od pierwszej strony, przeczytałam w jeden wieczór. Polecam każdemu

Pokaż mimo to

avatar
738
214

Na półkach:

Jeżeli ktoś myślał, że dzisiaj już nie ma łagrów, to się mylił. Historia chłopaka, którego za posiadanie śladowych ilości narkotyków (a raczej za brak chęci do wręczenia łapówki pogranicznikowi) umieszczono w jednym z obozów. Ciekawe zestawienie sposobu myślenia człowieka zachodu z mentalnością postsowiecką. Straszliwy obraz rosyjskiego więziennictwa i mentalności, w której człowiek nie ma żadnych praw. Tym bardziej wstrząsające, że oparte na prawdziwej historii.

Jeżeli ktoś myślał, że dzisiaj już nie ma łagrów, to się mylił. Historia chłopaka, którego za posiadanie śladowych ilości narkotyków (a raczej za brak chęci do wręczenia łapówki pogranicznikowi) umieszczono w jednym z obozów. Ciekawe zestawienie sposobu myślenia człowieka zachodu z mentalnością postsowiecką. Straszliwy obraz rosyjskiego więziennictwa i mentalności, w której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
392
94

Na półkach: ,

Książka dla każdego, kto chce poznać prawdziwe oblicze wymiaru sprawiedliwości w Rosji, jak również dowiedzieć się o warunkach panujących w tamtejszym więziennictwie, gdzie nieodłącznym elementem jest brak podstawowych praw do ludzkiej godności, a korupcja jest na porządku dziennym. Młody brytyjski pracownik wielkiej korporacji, z powodu przewinienia, które w oczach rosyjskiego sądownictwa urosło do niebagatelnego przestępstwa, relacjonuje czytelnikowi swój długi pobyt w takim miejscu, przedstawia zarazem realia, z którymi musi się zmierzyć a każdy kolejny dzień jest walką o zmniejszenie okresu odsiadywania kary, ale jak się okazuję jest to tylko walenie głową w mur. Wydawać się może, że między łagrami stalinowskimi a współczesnymi, jest tylko minimalna różnica.

Książka dla każdego, kto chce poznać prawdziwe oblicze wymiaru sprawiedliwości w Rosji, jak również dowiedzieć się o warunkach panujących w tamtejszym więziennictwie, gdzie nieodłącznym elementem jest brak podstawowych praw do ludzkiej godności, a korupcja jest na porządku dziennym. Młody brytyjski pracownik wielkiej korporacji, z powodu przewinienia, które w oczach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
94
86

Na półkach: , ,

W poszukiwaniu lektury zastępczej dla "Skazańca: Krzysztofa Spadło czyli chyba jedynej wybitnej książki o tematyce więziennej sięgnąłem po Zonę 22. Publikacja ta w mojej subiektywnej ocenie jest tylko dobra. Ilość przyznanych gwiazdek wynika z niezłego opisu autora jak na pisarski debiut, nie mniej jednak nie do końca wykorzystał fabułę, którą napisało mu samo życie. Ludzie, którzy przeżyli piekło obozów zazwyczaj mają tendencję do głębszej refleksji nad tym co ich spotkało oraz do przelewania na papier uczuć w tak jaskrawy sposób, że czytelnik ma wrażenie obecności w samym centrum wydarzeń wraz z autorem. Tego właśnie mi tu zabrakło. Mimo wszystko polecam jako możliwość wzbogacenia się o wiedzę jak funkcjonuje skorumpowana biurokratyczna machina Rosyjskiego państwa.

W poszukiwaniu lektury zastępczej dla "Skazańca: Krzysztofa Spadło czyli chyba jedynej wybitnej książki o tematyce więziennej sięgnąłem po Zonę 22. Publikacja ta w mojej subiektywnej ocenie jest tylko dobra. Ilość przyznanych gwiazdek wynika z niezłego opisu autora jak na pisarski debiut, nie mniej jednak nie do końca wykorzystał fabułę, którą napisało mu samo życie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
32

Na półkach:

Co za historia!!! Aż trudno uwierzyć, że prawdziwa. Obraz rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości i ludzkiej bezsilności, a wszystko przez... odrobinkę haszyszu. Nieprawdopodobne!!! Oj...nie pamiętam kiedy ostatnio "książka tak mnie zdenerwowała" :) Dużo emocji, szczególnie pod koniec. Polecam!!!

Co za historia!!! Aż trudno uwierzyć, że prawdziwa. Obraz rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości i ludzkiej bezsilności, a wszystko przez... odrobinkę haszyszu. Nieprawdopodobne!!! Oj...nie pamiętam kiedy ostatnio "książka tak mnie zdenerwowała" :) Dużo emocji, szczególnie pod koniec. Polecam!!!

Pokaż mimo to

avatar
653
52

Na półkach: ,

Przerażający obraz rosyjskiego wymiaru "sprawiedliwości".

Przerażający obraz rosyjskiego wymiaru "sprawiedliwości".

Pokaż mimo to

avatar
955
868

Na półkach:

Jest to opowiadanie o systemie penitencjarnym w Rosji, z którym autor miał okazję stykać się osobiście przez kilkanaście miesięcy w latach 2003-2005.
Przyznam od razu, że Tig Hague nie wzbudził jakoś mojej sympatii, a jego pełna skarg i użalania się nad sobą opowieść, większego współczucia.
 
W służbową delegację do Rosji młody Anglik, Tig Hague wybrał się nieomalże bezpośrednio z imprezki, potężnie skacowany po alkoholu i narkotykach. Niechcący (?!) zabrał ze sobą niewielki zapasik haszyszu. Celnicy odkryli narkotyk podczas odprawy na lotnisku Szeremietiewo w Moskwie. Konsekwencją było zatrzymanie, śledztwo, sąd i skazanie (wyrok).

Od samego początku wątpliwości budzi ilość haszyszu, którą Hague próbował wwieźć do Rosji. Według policji i aktu oskarżenia było to 28,9 grama (byłaby to wielkość kasztana). Autor się z tym nie zgadza i twierdzi, że ilością, jaką dysponował mogłoby się „nawalić” dwóch studentów. Nieco później dochodzi do wniosku, że taka ilość haszyszu mogłaby wywołać oszołomienie porównywalne do wypicia dwóch piw, żeby ostatecznie upierać się, że nie było tego więcej, jak główka od szpilki.
Autor jest przekonany, że za taką ilość narkotyku w Anglii policjant tylko pogroziłby mu paluszkiem i kazał „towar” wyrzucić – ewentualnie, bo przecież w Anglii wszyscy sobie podpalają i nie jest to żaden problem – i uważał, że w Rosji powinno być tak samo.
Nie mając zupełnie żadnych wcześniejszych doświadczeń z więzieniami i więźniami, jest zaskoczony i wstrząśnięty tym, że w takich miejscach trzymani są przestępcy, ludzie często brutalni i niebezpieczni. Dziwi go korupcja wśród strażników więziennych i nie tylko, uważa za jawną niesprawiedliwość, że nie wszyscy zwalniani są przedterminowo (zwolnienie warunkowe za dobre sprawowanie).
 
Przez prawie cały czas Hague traktowany był wyjątkowo. Specjalna cela dla obcokrajowców, wsparcie ambasady i rodziny, które oznaczało żywność i ubrania niedostępne innym więźniom itp. To jednak jest dla niego czymś oczywistym, normalnym i naturalnym.
 
Zatrzymany w drugiej połowie lipca 2003 wrócił do domu wiosną 2005, a mimo to opowieść wydaje się dotyczyć kilkudziesięcioletniej gehenny.

Jest to opowiadanie o systemie penitencjarnym w Rosji, z którym autor miał okazję stykać się osobiście przez kilkanaście miesięcy w latach 2003-2005.
Przyznam od razu, że Tig Hague nie wzbudził jakoś mojej sympatii, a jego pełna skarg i użalania się nad sobą opowieść, większego współczucia.
 
W służbową delegację do Rosji młody Anglik, Tig Hague wybrał się nieomalże...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    164
  • Chcę przeczytać
    146
  • Posiadam
    47
  • Ulubione
    5
  • Z biblioteki
    4
  • Literatura faktu
    3
  • Teraz czytam
    3
  • 2011
    3
  • 2014
    2
  • Reportaż
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zona 22


Podobne książki

Przeczytaj także