Droga Steve'a Jobsa
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Becoming Steve Jobs
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2015-10-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-21
- Liczba stron:
- 616
- Czas czytania
- 10 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365315083
- Tłumacz:
- Michał Jóźwiak
- Tagi:
- Steve Jobs Apple Dolina Krzemowa biografia
Znakomicie napisana, fascynująca biografia, która rozprawia się ze stereotypowym postrzeganiem Steve’a Jobsa jako geniusza i drania.
Droga Steve’a Jobsa odpowiada na fundamentalne pytanie o życie i karierę współzałożyciela i prezesa firmy Apple: jakim sposobem młody człowiek, lekkomyślny i arogancki aż do tego stopnia, że wyrzucono go z własnego przedsiębiorstwa, stał się jednym z najbardziej skutecznych i wizjonerskich przywódców biznesowych naszych czasów?
Opierając się na obszernych wywiadach z osobami z najbliższego kręgu Jobsa, członkami rodziny, przyjaciółmi i konkurentami, uznani dziennikarze – Brent Schlender i Rick Tetzeli – portretują Steve’a w świetle wydobywającym o wiele więcej odcieni i szczegółów niż opublikowane dotychczas biografie. Przeprowadzając dogłębną i zajmującą analizę początków kariery Jobsa, Schlender i Tetzeli tworzą solidny fundament opowieści o skomplikowanej, usianej przeciwnościami drodze, którą w poszukiwaniu nowej biznesowej tożsamości podążał współtwórca Apple’a. Ewolucja Jobsa, która rozpoczęła się od założenia firmy NeXT i przyspieszyła po zakupie Pixara w 1986 roku, to historia wzlotów i upadków, przebłysków geniuszu i błędów, a także niesamowitych, szczęśliwych zbiegów okoliczności.
Sam Jobs nie przepadał za oglądaniem się za siebie i roztrząsaniem minionych wydarzeń; tymczasem – jak pokazują autorzy – dopiero taka retrospekcja pozwala odkryć niewidoczne na pierwszy rzut oka wpływy, które przyczyniły się do jego późniejszego sukcesu. Jobs przejął wiele umiejętności menedżerskich od Eda Catmulla, prezesa Pixara; dojrzał, stając się po raz drugi ojcem na początku lat dziewięćdziesiątych; wykorzystał szlak, jaki swoimi biznesowymi osiągnięciami przetarł na rynku komputerów osobistych Bill Gates; sporo też zawdzięczał skupionej wokół siebie ekipie lojalnych menedżerów, którą starannie osłaniał przed prasą. Jak twierdzi żona Jobsa, Laurene, Steve był „nieustannie uczącą się maszyną”; edukacja ta trwała zresztą przez cały czas po powrocie do Apple’a w 1997 roku.
Schlender i Tetzeli dobitnie dowodzą, że zdumiewający sukces Jobsa ma o wiele bardziej złożone przyczyny niż samo skoncentrowanie się na właściwych, trafionych marketingowo produktach – iMacach, iPodach, iPhone’ach i iPadach. Od powrotu do Apple’a Jobs stawał się coraz mniej niecierpliwy i coraz większym zaufaniem obdarzał osoby z najbliższego otoczenia. Odbudowywał firmę stopniowo, nie starając się za wszelką cenę poszukiwać pomysłów na przełomowe, olśniewające produkty. Jego nowy, dojrzały styl zarządzania połączony z niesłabnącą pasją zaowocował stworzeniem przedsiębiorstwa niepodobnego do innych.
Autorzy opisują również bardzo osobiste i zażyłe relacje, jakie Steve utrzymywał z nieliczną grupą najbliższych sobie osób, odkrywając tę stronę natury Jobsa, o jakiej dotąd niewiele się pisało.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 181
- 148
- 71
- 11
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
- 2
Cytaty
Za tych, co szaleni. Za odmieńców. Buntowników. Awanturników. Niedopasowanych. Za tych, co patrzą na świat inaczej. Oni nie lubią zasad. Nie szanują status quo. Można ich cytować, można się z nimi nie zgadzać; można ich wysławiać, można ich zniesławiać. Ale jednego nie można zrobić - nie można ich ignorować. Bo to oni zmieniają świat. Popychają ludzkość do przodu. I choć niektó...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Ciekawie sie cos tam dowiedziedziec, jakim byl czlowiekiem, ale ogolnie mnie nie wciagnela i jej nie skonczylam (co zdarza mi sie rzadko.)
Ciekawie sie cos tam dowiedziedziec, jakim byl czlowiekiem, ale ogolnie mnie nie wciagnela i jej nie skonczylam (co zdarza mi sie rzadko.)
Pokaż mimo toŚwietna książka.
Świetna książka.
Pokaż mimo toDostałam tą książkę jako prezent na urodziny. I szczerze; byłam zdziwiona, bo zazwyczaj nie przepadam za biografiami, a sylwetka, S. Jobsa była mi znana tyle o ile. Ten gość nie wzbudzał mojej sympatii. Ale po przeczytaniu książki zmieniłam zdanie o nim.
Inspirująca, prawdziwa, zaskakująca historia.
Dostałam tą książkę jako prezent na urodziny. I szczerze; byłam zdziwiona, bo zazwyczaj nie przepadam za biografiami, a sylwetka, S. Jobsa była mi znana tyle o ile. Ten gość nie wzbudzał mojej sympatii. Ale po przeczytaniu książki zmieniłam zdanie o nim.
Pokaż mimo toInspirująca, prawdziwa, zaskakująca historia.
Jest to kolejna książka o tym genialnym człowieku, którą miałem przyjemność czytać (parę lat temu przeczytałem biografię Isaacsona).
Autor przedstawił Jobsa w trochę inny sposób, niż pozostali twórcy książek lub innych publikacji. Miał przyjemność obcowania z nim ponad 20 lat i w tym czasie zebrał masę ciekawych materiałów na jego temat.
Za każdym razem, kiedy czytam o tym wybitnym a jednocześnie kontrowersyjnym człowieku, czuję się bardzo zainspirowany. Tak też było i tym razem. Polecam.
Jest to kolejna książka o tym genialnym człowieku, którą miałem przyjemność czytać (parę lat temu przeczytałem biografię Isaacsona).
więcej Pokaż mimo toAutor przedstawił Jobsa w trochę inny sposób, niż pozostali twórcy książek lub innych publikacji. Miał przyjemność obcowania z nim ponad 20 lat i w tym czasie zebrał masę ciekawych materiałów na jego temat.
Za każdym razem, kiedy czytam o tym...
"Droga Steve'a Jobsa" to biografia właściciela jednej z najszybciej rozwijających się firm komputerowych, która z czasem podbiła szturmem również przemysł telefoniczny. Bo kto z nas nie zna słynnego loga z nadgryzionym jabłkiem? Brent Schlender pracujący dla czasopisma "Fortune" przez lata swojej kariery śledził losy Steve'a i przeprowadził z nim szereg wywiadów. 500-stronnicowa książka dokładnie obrazuje jak rozwijała się firma Apple będąca dziełem Jobsa. Brent i Rick, autorzy książki, skupiają się na osobie Steve'a i jego rozwoju osobistym. Przez wielu ludzi postrzegany jako nerwus i despota, w rzeczywistości był człowiekiem, który wiedział co zamierza osiągnąć a doskonały zmysł technologiczny mu to umożliwił. Był wizjonerem, był zapaleńcem i tak mocno jak kochał swoją rodzinę - tak mocno kochał Apple. Książka ta to podróż po wzlotach i upadkach Jobsa. Cieszę się, że miałam możliwość ją przeczytać. Kolejna motywująca postać i kolejna zaskakująca historia.
Mój instagram: my.books.shelf
"Droga Steve'a Jobsa" to biografia właściciela jednej z najszybciej rozwijających się firm komputerowych, która z czasem podbiła szturmem również przemysł telefoniczny. Bo kto z nas nie zna słynnego loga z nadgryzionym jabłkiem? Brent Schlender pracujący dla czasopisma "Fortune" przez lata swojej kariery śledził losy Steve'a i przeprowadził z nim szereg wywiadów....
więcej Pokaż mimo toCiekawa książka, bardziej biograficzna niż jako poradnik biznesowy na podstawie pracy znanego innowatora. Sporo ciekawostek spoza biznesu. Z ksiązki Isaacsona mozna miec inny obraz Jobsa, nie wiem mylny czy nie, ale na pewno ta ksiazka jakos ten obraz balansuje. Interesujaca jest zwlaszcza koncowa czesc opisujaca jak Jobs przygotowywal otoczenie na swoja smierc.
Ciekawa książka, bardziej biograficzna niż jako poradnik biznesowy na podstawie pracy znanego innowatora. Sporo ciekawostek spoza biznesu. Z ksiązki Isaacsona mozna miec inny obraz Jobsa, nie wiem mylny czy nie, ale na pewno ta ksiazka jakos ten obraz balansuje. Interesujaca jest zwlaszcza koncowa czesc opisujaca jak Jobs przygotowywal otoczenie na swoja smierc.
Pokaż mimo toTo zdecydowanie moja ulubiona biografia Jobsa, z pewnością nie jest tak popularna jak książka Waltera Isaacsona - "Steve Jobs" ale autorzy pokazują nam coś, co Isaacsonowi chyba trochę umknęło...
Z pozycji tej dowiadujemy się że Jobs był nie tylko gburowatym geniuszem, był również wielowymiarowym człowiekiem.
I właśnie ten element ludzki współzałożyciela Apple jest tym, co w tej książce najbardziej cenię.
"Droga Steve'a Jobsa" to wciągająca podróż, epopeja w której niedojrzały i arogancki chłopak z wolna przepoczwarza się w charyzmatycznego biznesmena.
Schlender i Tetzeli uchwycili w doskonały sposób istotę tej przemiany prowadząc nas przez burzliwe życie swego bohatera.
Podzielili się nami jego fascynacjami i marzeniami, sukcesami i nieporozumieniami z Wozniakiem, pokazali upadek, niepowodzenia z Next, aż po triumf studia Pixar i wielki powrót do Apple'a.
Moim zdaniem "Droga" to lektura bardziej osobista, emocjonalna, głębsza, bardziej inspirująca i żywa niż inne biografie Jobsa które czytałem.
"iCon" czy "Steve Jobs, człowiek, który myślał inaczej" to z pewnością książki rzeczowe ale suche, wypełnione po brzegi wydarzeniami i datami z życia Steve'a Jobsa, lecz niejako bez Steve'a Jobsa.
Myślę że trudno będzie napisać o Stevie cieplej i sympatyczniej, no chyba że zrobi to ktoś z rodziny :)
Serdecznie polecam.
To zdecydowanie moja ulubiona biografia Jobsa, z pewnością nie jest tak popularna jak książka Waltera Isaacsona - "Steve Jobs" ale autorzy pokazują nam coś, co Isaacsonowi chyba trochę umknęło...
więcej Pokaż mimo toZ pozycji tej dowiadujemy się że Jobs był nie tylko gburowatym geniuszem, był również wielowymiarowym człowiekiem.
I właśnie ten element ludzki współzałożyciela Apple jest tym, co...
Pisząc pierwsze słowa tego tekstu, trudno mi się oprzeć wrażeniu, że gdyby nie bohater biografii, którą chcę wam polecić, mój i wasz świat byłby zupełnie inny. Czyż w dzisiejszych czasach można sobie wyobrazić życie bez laptopów, smartfonów czy tabletów? Tymczasem jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia nikt nie przypuszczał, iż komputer może stać się urządzeniem prostym i używanym przez miliony ludzi na całym świecie. Potężne maszyny, mające wykonać ściśle określone zadania, zajmowały wówczas wielkie pokoje oraz wymagały co najmniej kilkuosobowego, wykwalifikowanego personelu. Już wkrótce miało się jednak okazać, jaką siłę ma rozwijająca się Dolina Krzemowa. Miały tam swoje siedziby tak legendarne korporacje, jak Hewlett Packard czy Atari. To właśnie w tej ostatniej firmie stawiał pierwsze kroki człowiek, który miał zrewolucjonizować świat informatyki.
Steve Jobs urodził się 24 lutego 1955 w San Francisco. Był synem Abdula Fattaha Jandali oraz Joanne Carole Schieble, która postanowiła oddać syna do adopcji tuż po porodzie. Nowymi rodzicami porzuconego chłopca stali się Paul i Clara Jobsowie. Biologiczna matka, gdy dowiedziała się, iż kandydaci na opiekunów pochodzą z robotniczej klasy średniej, wymogła na nich obietnicę wysłania dziecka na studia. W związku z przyrzeczeniem, kilka lat później małżeństwo wraz z dwójką dorastających pociech przeniosło się Los Altos. Przyszły wizjoner przejawiał ponadprzeciętną inteligencję i wręcz nieznośny temperament, co nie raz odbiło się na jego karierze. Pierwszy przejaw indywidualizmu zauważamy już w momencie rozpoczęcia przez chłopaka studiów, z których zrezygnował po pierwszym semestrze. Uznał, że lepiej jest skupić się na rzeczach naprawdę interesujących, więc uczęszczał wyłącznie na wykłady, jakie wydały mu się przydatne.
Impulsem do założenia własnej firmy okazała się niezwykła grupa zapaleńców o nazwie Homebrew Computer Club, skupiająca młodych fanów techniki. Nasz bohater poznał tam Steve’a Wozniaka, czyli utalentowanego projektanta i konstruktora. Nastolatkowie rozpoczęli od dość nietypowych doświadczeń. Odkryli bowiem, że gwizdki dołączone do płatków śniadaniowych sprawiały, że rozmowy międzymiastowe mogły być bezpłatne. To jednak kolejna idea okazała się istną żyłą złota. Pomysł był na ówczesne czasy zarówno prosty, jak również rewolucyjny. Kilka układów scalonych, zasilacz, klawiatura oraz ekran. Tak kilkunastoletni chłopcy stworzyli Apple I. Prototyp dzisiejszych komputerów był pierwszą próbą stworzenia urządzenia nazwanego przez Jobsa „komputerem osobistym”, czyli maszyną, jaką mogłaby obsługiwać jedna osoba, a nie sztab wyspecjalizowanych naukowców.
Tutaj warto wspomnieć o pewnym szczególe, który spowodował, że firma z logiem słynnego nadgryzionego jabłuszka miała ogromny żal do Microsoftu. Jobs na początku działalności swojego przedsiębiorstwa odbył wizytę w fabryce Xerox PARC. Poznał tam pierwszy, bardzo ubogi graficzny system operacyjny, oparty nie na skomplikowanych komendach, a intuicyjnej pracy z myszką i klawiaturą. To ciekawe rozwiązanie idealnie wpasowało się w koncepcję młodego przedsiębiorcy. Apple zastosował tę nowinkę w swoim komputerze o nazwie Lisa, który okazał się niewypałem, lecz jego grafika zrobiła niesamowite wrażenie na krytykach. Kilka lat później, Microsoft wypuścił na rynek Windowsa, opartego na zbliżonych funkcjach. Stało się to początkiem wieloletniego procesu o naruszenie praw intelektualnych.
„Droga Steve’a Jobsa” jest nie tylko fascynującą historią o powstaniu IPhone’ów i iPodów, ale także próbą odpowiedzi na pytanie czy założyciel Apple’a był takim arogantem, jak przedstawiały go media. Wystarczy wspomnieć, że Steve musiał opuścić na pewien czas przedsiębiorstwo, które sam założył. Byli współpracownicy wspominają, że bywał niezwykle grubiański wobec osób z najbliższego otoczenia. O jego impulsywności krążyły legendy, lecz równocześnie potrafił skupić wokół najlepszych ludzi i pobudzać ich ponadprzeciętną kreatywność. Sekretem Jobsa było prawdopodobnie niezachwiane dążenie do niedościgłego ideału piękna, prostoty oraz użyteczności. Często miał pomysły, które w aspekcie technicznym mogły być wykonane dopiero za kilka, bądź kilkanaście lat.
Przykładem może być nabycie firmy Pixar od Lucasfilm w 1986 roku. Kupno niepozornego działu animacji 3D, odpowiedzialnego wcześniej m.in. za efekty specjalne w „Gwiezdnych Wojnach”, wydawało się szczytem fanaberii niedojrzałego biznesmena, chcącego osiągnąć sukces nie tylko w nowo powstałej firmie NEXT. Kilku niedocenionych grafików, animatorów i reżyserów bajek nie mogło wyobrazić sobie lepszego zrządzenia losu. Nowy szef nie szczędził pieniędzy i wiary w swój zespół. Efekt finalny okazał się fenomenalny. Animacja „Toy Story” weszła do kanonu i sprawiła, że Apple ponownie zaufał Jobsowi, co w przyszłości miało okazać się jedną z najowocniejszych decyzji w historii Dolinie Krzemowej.
Niniejsza biografia prowadzi czytelnika przez świat tajników informatyki, budowanej przez dwóch silnych innowatorów, stąd według mnie, jednym z najciekawszych rozdziałów jest bezpośrednie porównaniem Steve’a Jobsa z Billem Gatesem. Obaj panowie byli w tym samym wieku, ale mieli kompletnie inne podejście do odbiorców swoich produktów. Podczas, gdy Apple dbał o marketing, piękne wzornictwo oraz przywiązanie klientów, Microsoft głównie skupiał się na rozwiązaniach dla biznesu, niemających osobistego charakteru.
Tym, co zdecydowanie wyróżnia tę publikację wśród innych pozycji o twórcy Maców, to niezwykłe zgłębienie psychiki bohatera. Schlender nie opiera swoich sądów na popularnym wizerunku chama, ale stara się pokazać również ciepłą stronę jego osobowości. Ten aspekt jest często pomijany w innych opracowaniach. Autor pokazuje, że człowiek ma zarówno dobre, jak również złe strony. Podziwiam również fakt, że ta biografia nie ma w sobie nic z tabloidów, uwielbiających pastwić się nad grzeszkami sław. W tej książce nie odnajdziemy wielu stron o tym, dlaczego przez wiele lat Jobs nie przyznawał do ojcostwa, czy dogłębnych analiz jego choroby nowotworowej. Zamiast tego poznajemy życie inteligentnego mężczyzny, który bez przerwy musiał mierzyć się ze swoimi wadami.
„Droga Steve’a Jobsa” należy do świetnie zapowiadającej się serii Innowatorzy wydawnictwa Insignis, mającej przybliżyć czytelnikom życiorysy legend branży technologicznej. Jeśli choć część z zaproponowanych tytułów jest tak fascynująca, jak opisywana tutaj pozycja, to już nie mogę doczekać się jej kolejnych odsłon.
Pisząc pierwsze słowa tego tekstu, trudno mi się oprzeć wrażeniu, że gdyby nie bohater biografii, którą chcę wam polecić, mój i wasz świat byłby zupełnie inny. Czyż w dzisiejszych czasach można sobie wyobrazić życie bez laptopów, smartfonów czy tabletów? Tymczasem jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego stulecia nikt nie przypuszczał, iż komputer może stać się...
więcej Pokaż mimo toSteve Jobs to postać tak złożona i tajemnicza, że nawet po lekturze dwóch biografii nadal czuję niedosyt. "Droga Steve'a Jobsa" przedstawia w mojej opinii bardziej ludzki obraz firmy Apple i ludzi w niej pracujących. "Steve Jobs" Walter'a Isaacson'a przedstawia Jobsa w nieco gorszym świetle i podkreśla jego wady. Natomiast Rick Tetzel i Brent Schlender pokazują ludzką twarz Steve'a Jobsa i skupiają się na jego wewnętrznych przemianach oraz dążeniu do doskonałości. Polecam, ale tylko w komplecie z biografią autorstwa Walter'a Isaacson'a, tak by mieć pełniejszy obraz rzeczywistości.
Steve Jobs to postać tak złożona i tajemnicza, że nawet po lekturze dwóch biografii nadal czuję niedosyt. "Droga Steve'a Jobsa" przedstawia w mojej opinii bardziej ludzki obraz firmy Apple i ludzi w niej pracujących. "Steve Jobs" Walter'a Isaacson'a przedstawia Jobsa w nieco gorszym świetle i podkreśla jego wady. Natomiast Rick Tetzel i Brent Schlender pokazują ludzką twarz...
więcej Pokaż mimo toMuszę przyznać, że nie znałem Jobsa i słuchając historię jego życia byłem trochę zszokowany, kim był ten facet, którego twarz gdzieniegdzie już widziałem. Steve to taka mieszanka wybuchowa cech wspaniałych i jednocześnie trudny do życia typ, który poniekąd zmienia się w miarę dojrzewania i jednocześnie zmienia branżę komputerową, a właściwie to stara się przybliżyć nowe technologie przeciętnemu człowiekowi (użytkownikowi) i o tym jest ta książka.
Muszę przyznać, że nie znałem Jobsa i słuchając historię jego życia byłem trochę zszokowany, kim był ten facet, którego twarz gdzieniegdzie już widziałem. Steve to taka mieszanka wybuchowa cech wspaniałych i jednocześnie trudny do życia typ, który poniekąd zmienia się w miarę dojrzewania i jednocześnie zmienia branżę komputerową, a właściwie to stara się przybliżyć nowe...
więcej Pokaż mimo to