Zapisane na skórze
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Richard Krauz (tom 15)
- Seria:
- Gorzka Czekolada
- Tytuł oryginału:
- Kožené srdce
- Wydawnictwo:
- Media Rodzina
- Data wydania:
- 2015-10-12
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-10-12
- Data 1. wydania:
- 2012-07-09
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380080423
- Tłumacz:
- Antoni Jeżycki
- Tagi:
- literatura słowacka Antoni Jeżycki
Trzecie spotkanie polskich czytelników z policjantem Krauzem i jego współpracownikami. Umiera żona jednego z detektywów, wkrótce pojawia się w jego domu dawno niewidziany syn, a wraz z nim problemy. Detektywi Krauz i Chose obiecują ojcu, że przypilnują młodego człowieka, nie domyślają się jednak, w co jest on wplątany. Tymczasem trwają prace nad okolicznościami śmierci wysokiego urzędnika państwowego. Światło dzienne może ujrzeć przerażająca tajemnica sprzed lat.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Haniebne eksperymenty
„Zapisane na skórze” to trzeci tom bestsellerowej serii kryminalnej stworzonej przez Dominika Dána. Słowacki autor, ukrywający się pod pseudonimem, jest w rzeczywistości doświadczonym policyjnym śledczym współpracującym blisko z ministrem spraw wewnętrznych. Doskonała znajomość półświatka oraz wieloletnie kontakty z mordercami i przestępcami stały się impulsem do wykreowania wiarygodnych historii kryminalnych z detektywem Richardem Krauzem w roli głównej. „Zapisane na skórze” to kolejna na polskim rynku powieść Dána. Po znakomitym „Czerwonym Kapitanie” (wkrótce gotowa będzie ekranizacja pierwszego tomu z Maciejem Stuhrem w roli detektywa Krauza) oraz w niczym mu nieustępującej „Nocy ciemnych kłamstw” przyszedł czas na trzecie spotkanie z bohaterami serii. Spotkanie pogłębione i dojrzalsze. W najnowszym tomie czytelnik poznaje bowiem nie tylko śledcze duo (Krauz i Chosé), lecz całą zgraną paczkę detektywów tworzącą nietuzinkowy wydział kryminalny.
Po raz kolejny grupce policjantów w średnim wieku przychodzi rozwikłać okoliczności śmierci wysokiego urzędnika państwowego. Rodzina zmarłego najpierw stara się uniemożliwić przeprowadzenie sekcji zwłok, a następnie czyni naciski, by jak najszybciej zamknąć i wyciszyć sprawę. Jak się okazuje, ma ku temu wiele uzasadnionych powodów. Jednocześnie detektywi z wydziału zabójstw zajmują się synem jednego z zaprzyjaźnionych śledczych. Oto Hanzel, któremu ledwo umarła żona, musi zmierzyć się z tajemniczym zachowaniem jedynaka, niespodziewanie powracającego po latach do domu. Chłopak w swoich relacjach konfabuluje, wiele przemilcza i nie chce zdradzić, w co jest wplątany. Jak to zwykle dzieje się u Dominika Dána, w tle są także: przerażająca tajemnica sprzed lat, hipokryzja ukrywana za pozorami przykładnego rodzinnego życia, poszukiwany skarb oraz mroczne cienie nie tak odległej nazistowskiej przeszłości poszczególnych bohaterów. Jest także ciekawy, zwłaszcza z perspektywy polskiego czytelnika, motyw związany w Wrocławiem.
Najnowsza powieść Dána wciąga i koncentruje uwagę czytelnika już od pierwszych stron. Książka ma spójną, przemyślaną kompozycję, dobrą wewnętrzną dynamikę oraz stanowi zwartą całość. Widać tendencję autora do tego, by z każdym kolejnym tomem odsłonić przed czytelnikiem trochę więcej. Tym razem jest to szersze spektrum relacji międzyludzkich łączących śledczych ze słowackiego wydziału zabójstw. Oprócz znanych odbiorcy z poprzednich tomów detektywów: zagorzałego amatora łaciny Krauza czy kobieciarza Choségo, autor nakreśla także świetne sylwetki pozostałych postaci. Wiecznie głodny i flegmatyczny Váňa, Kuky marzący o wyhodowaniu drzewa cytrynowego, atrakcyjna i przebojowa Petra, wyrozumiały Mayor, czy wreszcie zuchwały i elokwentny praski literat tworzą dobrze skomponowaną, porywającą mieszankę. Śledczy team wykreowany przez autora to zbiór świetnych, realistycznych postaci podchodzących z dystansem do otaczającej ich rzeczywistości, udających głupszych niż są i stosujących niebanalne metody pracy.
Łączy ich wszystkich specyficzny historyczny czas, w którym przyszło im dorastać; epoka, która nieodwołalnie ukształtowała każdego z nich: Gdy (…) mieli po dziewiętnaście lat, odbywał się XVI Zjazd Komunistycznej Partii Czechosłowacji i w sali konferencyjnej Parku Kultury i Wypoczynku ani jednego dnia nie poświęcono wyjazdom maturzystów do Australii, a właściwie nie debatowano nad niczym, co dotyczyłoby dziewiętnastolatków i zagranicznych podróży, więc cały ten szeroki i nieznany świat po prostu pominięto. Może zła konstelacja gwiazd, może źle trafione porody, może szczypta życiowego pecha. Ich pokolenie chyba urodziło się zbyt wcześnie, a może zbyt późno. Krauz i jego rówieśnicy spędzili pół życia w socjalizmie, a niecałe drugie pół w kapitalizmie, lecz sami nie wiedzieli, co lepsze. Jedno wiedzieli na pewno, że dostępne dla nich kierunki – Balaton, Soczi, Burgas, Rostock i kilka plaż czarnomorskich w obozie socjalistycznym – nie dały się porównać z Australią. Tylko cicho zazdrościli i słuchali, bo nie byli tam nigdy, a dobrze wiedzieli, że przy swoich policyjnych pensjach nigdy nie pojadą.
Lektura Dominika Dána warta jest także uwagi ze względu na soczysty, autentyczny język autora, perfekcyjnie oddany przez tłumacza Antoniego Jeżyckiego. Narracja słowackiego pisarza obfituje w ciekawe konstrukcje zdaniowe: niejednokrotnie złożone zdania, z których przebija lekkość i poczucie humoru. Dán pozostaje w dalszym ciągu mistrzem sarkazmu, świetnym obserwatorem rzeczywistości oraz znawcą ludzkiej natury z łatwością wyłapującym wszelkie przemilczenia czy półtony.
„Zapisane na skórze” Dominika Dána to powieść wykazująca pewne podobieństwa do znakomitych książek Magdaleny Parys, zwłaszcza jej nagradzanego „Magika”. Wydaje się, że Parys i Dána łączy nie tylko świetne pióro i umiejętność tworzenia popularnej literatury na bardzo dobrym poziomie. To także pewna skłonność do tworzenia wielowątkowych powieści polityczno-kryminalnych oraz osadzania ich akcji w Europie Środkowej i Wschodniej krótko przed transformacją ustrojową lub po niej.
Wszystko to sprawia, że „Zapisane na skórze” przypomina trzymający w napięciu archiwalny film z wczesnych lat po przełomie. Kapitalizm jeszcze się na dobre nie rozwinął, a socjalizm wciąż nie odszedł w zapomnienie. Duchy przeszłości pozostają żywe. Dawno zapomniane grzechy okazują się nieodpuszczone, a wina za nie nie ulega przedawnieniu.
Ewelina Tondys
Książka na półkach
- 258
- 171
- 44
- 5
- 3
- 3
- 3
- 3
- 3
- 2
Opinia
Bardzo lubię Krauza i książek z nim wyglądam jak kania dżdżu. Nie ma ich wiele, więc polecam czytać powoli i delektować się każdą stroną!
Bardzo lubię Krauza i książek z nim wyglądam jak kania dżdżu. Nie ma ich wiele, więc polecam czytać powoli i delektować się każdą stroną!
Pokaż mimo to