Otrzymana w prezencie ślubnym. Pisane z przymróżeniem oka😏

Otrzymana w prezencie ślubnym. Pisane z przymróżeniem oka😏

Pitu pitu :)

Pitu pitu :)

Bardzo zaskoczył mnie ten mini przewodnik po małżeńskich rozterkach. Uporządkowane, jasne i przejrzyste porady podane w nieco humorystyczny sposób. I właśnie w tym tkwi sukces! Autorka nie przyjmuje roli mędrca, a doświadczonej koleżanki, która udziela nam niezbędnych wskazówek. Idealny prezent dla nowożeńców rozpoczynających wspólną, niełatwą drogę życia.. :)

Bardzo zaskoczył mnie ten mini przewodnik po małżeńskich rozterkach. Uporządkowane, jasne i przejrzyste porady podane w nieco humorystyczny sposób. I właśnie w tym tkwi sukces! Autorka nie przyjmuje roli mędrca, a doświadczonej koleżanki, która udziela nam niezbędnych wskazówek. Idealny prezent dla nowożeńców rozpoczynających wspólną, niełatwą drogę życia.. :)

Rady typu: ściągaj pierścionek zaręczynowy podczas robienia kotletów mielonych... Jeśli ktoś bierze ślub w wieku 18 lat może znajdzie tam coś odkrywczego.
Z pewnością jest wiele poradników dotyczących tej tematyki, z których można wynieść o wiele więcej.

Rady typu: ściągaj pierścionek zaręczynowy podczas robienia kotletów mielonych... Jeśli ktoś bierze ślub w wieku 18 lat może znajdzie tam coś odkrywczego.
Z pewnością jest wiele poradników dotyczących tej tematyki, z których można wynieść o wiele więcej.

Przyznam się, że zaskoczył mnie ten poradnik bardzo pozytywnie. Nie ma w nim głupio-mądrych porad, ale przydatne informacje dla młodych małżeństw.
Mogę polecić go całkiem szczerze i cieszę się, że dostałam książkę w prezencie ;)

Przyznam się, że zaskoczył mnie ten poradnik bardzo pozytywnie. Nie ma w nim głupio-mądrych porad, ale przydatne informacje dla młodych małżeństw.
Mogę polecić go całkiem szczerze i cieszę się, że dostałam książkę w prezencie ;)

Kupiłam książkę nie dlatego że jestem po ślubie czy go planuję, raczej brakowało mi pozycji do serii. Oczywiście przeczytana raz, dwa. Bardzo fajny poradnik. Fajnie opisuje życie. Jest kilka rad lub informacji, które w Polsce nie są dobrze odbierane lub po prostu się nie sprawdzą. (Tak jak np. robienie zakupów w niedziele, żeby mieć wszystko świeże na poniedziałek - wiadomo jak to u nas wygląda) To nie zmienia faktu, że jest to naprawdę fajna pozycja. Są tam informacje o tym jak np. prać bieliznę ukochanej czy prać koszulę męża. Myślę, że panom, jeśli chodzi o pranie ubrań w pralce (jaka temp. czy jaki program włączyć) sprawia kłopot, dlatego warto przeczytać i wspomóc się wiedzą z poradnika.

Z całej książki podoba mi się najbardiej rozdział o zasadach w domu. To jest świetne, ponieważ znam kilka małżeństw, które po zamieszkaniu razem nie mogą się dogadać, bo każdy ma inne oczekiwania wobec różnych rzeczy/sytuacji. Jest tam pewna tabelka,, która naprawdę pomaga (sprawdziłam :D )

Kupiłam książkę nie dlatego że jestem po ślubie czy go planuję, raczej brakowało mi pozycji do serii. Oczywiście przeczytana raz, dwa. Bardzo fajny poradnik. Fajnie opisuje życie. Jest kilka rad lub informacji, które w Polsce nie są dobrze odbierane lub po prostu się nie sprawdzą. (Tak jak np. robienie zakupów w niedziele, żeby mieć wszystko świeże na poniedziałek - wiadomo...

Jednym słowem: szału nie ma.

Książkę nabyłam drogą kupna na Targach Książki w Katowicach, bardziej z powodów rozrywkowych, niż wiedziona rzeczywistą chęcią uzyskania porad.

Pozycja ładnie wydana, kolorowa, w ciekawym formacie i to właściwie... tyle. Jeżeli po nią sięgniesz, to zdecydowanie nie odkryjesz małżeńskiej Ameryki. Ponad to, wiele jest w niej porad, które są mocno niedostosowane kulturowo.

Raczej wesoły gadżet, niż przydatna książeczka.

Jednym słowem: szału nie ma.

Książkę nabyłam drogą kupna na Targach Książki w Katowicach, bardziej z powodów rozrywkowych, niż wiedziona rzeczywistą chęcią uzyskania porad.

Pozycja ładnie wydana, kolorowa, w ciekawym formacie i to właściwie... tyle. Jeżeli po nią sięgniesz, to zdecydowanie nie odkryjesz małżeńskiej Ameryki. Ponad to, wiele jest w niej porad, które są...

Natknęłam się na tę książkę szukając pomysłu na prezent ślubny dla przyjaciół. Ale zanim do nich trafiła, pochłonęłam ją w całości, mając przy tym sporą frajdę. Teoretycznie jest to poradnik dla młodych małżonków, ale w dzisiejszym świecie zawiera tak naprawdę informacje przydatne wszystkim parom, które zaczynają razem mieszkać, próbują budować związek "na poważnie". Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że będzie to pozycja żartobliwa i raczej nieważka. Lecz mimo utrzymania dowcipnej formy "instrukcji obsługi", przekazana treść posiada realną wartość i może stanowić naprawdę cenne źródło informacji czy wsparcie w sytuacjach konfliktowych.
Dziś, kiedy sama szykuję się do zamążpójścia, po cichu mam nadzieję, że i ja znajdę tę książeczkę wśród prezentów, choćby jako element humorystyczny ;)
Edit: udało się! Znalazła się wśród prezentów, nawet w dwóch egzemplarzach ;)))

Natknęłam się na tę książkę szukając pomysłu na prezent ślubny dla przyjaciół. Ale zanim do nich trafiła, pochłonęłam ją w całości, mając przy tym sporą frajdę. Teoretycznie jest to poradnik dla młodych małżonków, ale w dzisiejszym świecie zawiera tak naprawdę informacje przydatne wszystkim parom, które zaczynają razem mieszkać, próbują budować związek "na...

Sceptycznie podchodzę do różnego rodzaju poradników, tę książkę dostałam jednak w prezencie, dlatego postanowiłam ją mimo wszystko przeczytać. Podoba mi się podział rozdziałów zgodnie z konkretnymi sferami życia i problemami, z jakimi młodzi małżonkowie mają na początku pożycia do czynienia. Każdy rozdział dotyczy jednego z zagadnień i wyczerpująco je przedstawia. Oprócz pomysłów, porad, podpowiedzi jak rozwiązać jakiś problem, książka zawiera także ciekawe wykresy i tabelki w formie graficznej. Mimo iż po przeczytaniu całości nie mam myśli typu ,,Wow! Nigdy w życiu bym na to nie wpadła, nie wiedziałam o tym!" itp., to mimo wszystko czegoś nowego można było się dowiedzieć. Uważam jednak, że niektóre wskazówki są zdecydowanie ,,amerykańskie" i w naszej kulturze totalnie się nie sprawdzą.

Sceptycznie podchodzę do różnego rodzaju poradników, tę książkę dostałam jednak w prezencie, dlatego postanowiłam ją mimo wszystko przeczytać. Podoba mi się podział rozdziałów zgodnie z konkretnymi sferami życia i problemami, z jakimi młodzi małżonkowie mają na początku pożycia do czynienia. Każdy rozdział dotyczy jednego z zagadnień i wyczerpująco je przedstawia. Oprócz...