"One day you’ll meet someone who will consume your very soul. When you meet that person, you’ll know. And if that person ever tries to leave you, fight for them, because once they’re gone, life will become a chore."

Po "Judzie nieznanym" Thomasa Hardyego to było dokładnie to czego potrzebowałam. Belle Aurora jest idealna na wszelkie smutki. Szkoda tylko, że w tym roku tak mało pisała, bo już mi się skończyły książki jej autorstwa.

"About lats night" to przyjemna lektura, wyraźnie odprężająca, troszkę przewidywalna, ale na swój sposób oryginalna. Jedyne co mi przeszkadzało to to, że między bohaterami uczucia rozwijają się zbyt szybko, bo praktycznie na przestrzeni miesiąca, a potem koniec. Nie mam nic przeciwko "miłości od pierwszego wyjrzenia" ale kurcze, kiedy wszystko dzieje się tak szybko, czasem trudno jest uwierzyć w taką miłość, kiedy ludzie tak naprawdę się nie znają. Do tego z racji zawodu Quinna jest tu dużo erotyki - za dużo jak dla mnie i to w dodatku ze spotkań z jego klientkami... zapewne Belle chciała w ten sposób pokazać Matta z dobrej strony (jako ten, który dba o kobiety, nie traktując je przedmiotowo, lecz im usługując) ale dla mnie to było troszkę za dużo. Ponad to nie było w fabule takiego "oświecenia", kiedy to mężczyzna uświadamia sobię jak wielkim uczuciem darzy Mię, tylko nagle po prostu wszystko się zmienia.

Jest to najsłabsza powieść Belle, ale wcale nie wypada źle... po prostu stać autorkę na dużo więcej - co już udowodniła, ale nie czuję się rozczarowana. Spędziłam naprawdę przyjemny czas, dlatego polecam czytelnikom, którzy szukają czegoś mniej wymagającego.

"One day you’ll meet someone who will consume your very soul. When you meet that person, you’ll know. And if that person ever tries to leave you, fight for them, because once they’re gone, life will become a chore."

Po "Judzie nieznanym" Thomasa Hardyego to było dokładnie to czego potrzebowałam. Belle Aurora jest idealna na wszelkie smutki. Szkoda tylko, że w tym roku tak...

Książka miła i przyjemna, w sam raz na lato i do podróży. Dużo w niej humoru i uczuć.
Historia opowiadana jest na przemian z perspektywy każdego z bohaterów co daje pełniejszy obraz sytuacji.
Sam pomysł na fabułę dość oklepany i przewidywalny, nie mniej jednak lektura nie nudziła wcale.

Książka miła i przyjemna, w sam raz na lato i do podróży. Dużo w niej humoru i uczuć.
Historia opowiadana jest na przemian z perspektywy każdego z bohaterów co daje pełniejszy obraz sytuacji.
Sam pomysł na fabułę dość oklepany i przewidywalny, nie mniej jednak lektura nie nudziła wcale.