Okupacja od kuchni
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Ciekawostki historyczne.pl
- Wydawnictwo:
- Znak Horyzont
- Data wydania:
- 2015-09-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-07
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324034260
- Tagi:
- literatura polska
Poruszający obraz świata, w którym żywność szmugluje się w trumnach, zarżniętą świnię przebiera za staruszkę by uniknąć niemieckiej kontroli, a hitlerowska propaganda tłumaczy wychudzenie Polek dbaniem o figurę.
W Polsce w czasie okupacji głód był powszechny, lecz budził w Polakach niesamowite pokłady kreatywności. Pustym brzuchom próbowano zaradzić gotując praktycznie z wszystkiego i przełamując wszelkie żywieniowe opory. Generał Bór-Komorowski zjadł kota w śmietanie i nawet o tym nie wiedział.
Aleksandra Zaprutko-Janicka otwiera przed czytelnikiem domowe kuchnie, zaplecza restauracji, zatęchłe spiżarnie, podgląda uliczne targowiska i kryjówki szmuglerów z czasów II wojny światowej. To opowieść o czasach, w których za nielegalne świniobicie można było trafić do Auschwitz, warzywa hodowano w podwórkach kamienic, żołędzie wykorzystywano na kilkanaście sposobów, a zużytymi fusami handlowano na czarnym rynku.
To także niezwykła książka kucharska: pełna oryginalnych przepisów i praktycznych porad. Możesz sprawdzić, jak dziś smakują okupacyjne rarytasy! I odkryć wiele zapomnianych potraw.
Okupacja od kuchni to nie tylko historia walki z głodem – to przede wszystkim historia polskiej zaradności i hartu ducha!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 514
- 407
- 102
- 52
- 18
- 9
- 8
- 6
- 6
- 5
Opinia
Po tym, jak Epoka hipokryzji przypadła mi do gustu, postanowiłam zapoznać się z kolejną pozycją z serii Ciekawostek historycznych. Obecna pozycja dotyczy tym razem sfer całkiem innych. Tym razem razem z Aleksandrą Zaprutko-Janicką wędrujemy po wojennych kuchniach, gdzie trudno było o cokolwiek do jedzenia.
Podczas wojny niełatwo było zdobyć pożywienie. Wiadomo, że głód osłabia logiczne myślenie i przytępia zmysły, nic więc dziwnego, że starano się, by ludzie jedli tyle, by przeżyć, jednak nic więcej. O dobry posiłek było bardzo ciężko, więc kobiety by wyżywić rodzinę musiały walczyć. W ten sposób rozwinął się czarny rynek i zmysł przetrwania. Okupacja od kuchni opowiada o odważnych ludziach, którzy przemycali mnóstwo jedzenia nie bacząc na to, że jest to karane śmiercią. Trzymali się kurczowo życia, a sprzedając nadwyżkę tego, co przewieźli ratowali jeszcze innych.
Mało się mówi o tej kwestii wojny. Wszyscy skupiają się tylko na walkach, bohaterach. Jednak każdy musi jeść, a gdyby nie kobiety starające się ich wyżywić nikt nie miałby siły choćby myśleć o powstaniu. Autorka zwróciła swoją uwagę na polskie gospodynie i zdmuchnęła z ich poczynań kurz. Dzięki temu możemy lepiej przyjrzeć się okupacji na co dzień. Spojrzeć, jak wszyscy sobie radzili i zobaczyć, że nie tylko mężczyźni na froncie walczyli o wolność. Każdy kilogram przewiezionego nielegalnie mięsa to był cios dla okupanta.
Mimo, że temat ciekawy, nie przypadł mi do gustu styl pisania autorki. Trudno mi powiedzieć dlaczego, jednak Kamil Janiki, autor Epoki hipokryzji, napisał swoją książkę lepiej pod tym względem. Okupacja od kuchni troszkę mi się dłużyła mimo kierującej mną ciekawości. Przeczytałam ją stosunkowo szybko, gdyż jest krótka, jednak wydawało mi się, że spędziłam nad nią więcej czasu.
"Z tego zaklętego kręgu głodu i skrajnego ubóstwa można się było wydostać. Zamiast godzić się z sytuacją i żyć z dnia na dzień, wyprzedając resztki majątku za bochenek chleba, trzeba było wziąć sprawy w swoje ręce i zacząć kombinować."
Na końcu książki znajduje się kilka przepisów, z których korzystały kobiety podczas okupacji. Dzięki temu możemy spojrzeć, jaki ubogi był jadłospis ludzi podczas wojny i poznać zaradność gospodyń utrzymujących własne domy i rodziny. Uważam, że dzięki temu ta pozycja jest jeszcze ciekawsza. Żałuję jedynie, że nie spodobało mi się to, jak jest napisana. Przyjemność z czytania przez to była mniejsza, mimo ciekawych informacji zawartych w niej. Nie żałuję jednak czasu, który poświęciłam, by ją przeczytać. Dzięki temu moja wiedza jest bogatsza o kilka szczegółów, których po prostu nie uczą w szkole.
Po tym, jak Epoka hipokryzji przypadła mi do gustu, postanowiłam zapoznać się z kolejną pozycją z serii Ciekawostek historycznych. Obecna pozycja dotyczy tym razem sfer całkiem innych. Tym razem razem z Aleksandrą Zaprutko-Janicką wędrujemy po wojennych kuchniach, gdzie trudno było o cokolwiek do jedzenia.
więcej Pokaż mimo toPodczas wojny niełatwo było zdobyć pożywienie. Wiadomo, że głód...