Tajemnice haremów
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Poznańskie
- Data wydania:
- 2015-06-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 1992-01-01
- Liczba stron:
- 275
- Czas czytania
- 4 godz. 35 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379762828
- Tagi:
- harem
Harem był w każdym muzułmańskim domu, lecz jeden z nich — harem padyszacha w pałacu Topkapy — wywoływał najwięcej emocji. Pełna przepychu, wręcz baśniowego bogactwa, a zarazem okrutnie wyrafinowana rzeczywistość przez wieki podniecała wyobraźnię nie tylko Europejczyków. Najpiękniejsze dziewczęta, ich okaleczeni strażnicy-eunuchowie i jeden zdrowy mężczyzna — pan ich życia i śmierci, a zarazem władca potężnego imperium, żyli, podporządkowani okrutnym nieraz regułom namiętności i zbrodni.
Zapraszamy do fascynującej podróży po świecie haremów, a przede wszystkim po owianym legendami słynnym haremie władców Imperium Osmańskiego, w którym nie brakowało również branek z ziem Rzeczypospolitej. Przewodnikami w tej podróży będą zarówno dawni dziejopisarze i podróżnicy, jak i współcześni historycy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 431
- 360
- 63
- 11
- 9
- 7
- 7
- 6
- 6
- 5
Cytaty
Topienie niewiernych odalisek było jedynym publicznym przejawem haremowej rzeczywistości.
OPINIE i DYSKUSJE
Harem wzbudza w nas Europejczykach ,,niezdrowe" emocje. Nasze wyobrażenia są o niebo śmielsze, niż haremowa rzeczywistość. W zestawieniu faktów z wytworem wyobraźni te pierwsze wypadają dość blado i nie tak bardzo erotycznie, jak pewnie oczekujemy. Stąd może się wydawać, że książka nie do końca spełnia nasze oczekiwania.
,,Tajemnice haremów" to takie krótkie kompendium spisane przystępnym językiem dla każdego, kto chce poznać świat osmański od jego zakazanej (haram) strony.
Harem wzbudza w nas Europejczykach ,,niezdrowe" emocje. Nasze wyobrażenia są o niebo śmielsze, niż haremowa rzeczywistość. W zestawieniu faktów z wytworem wyobraźni te pierwsze wypadają dość blado i nie tak bardzo erotycznie, jak pewnie oczekujemy. Stąd może się wydawać, że książka nie do końca spełnia nasze oczekiwania.
więcej Pokaż mimo to,,Tajemnice haremów" to takie krótkie kompendium...
Książka jest bardzo ciekawa, zrozumiale są opisane historyczne wątki, ale nie jest wyczerpująca, ani tym bardziej szczegółowa. Moim zdaniem za szybko przechodzi z jednego tematu na drugi, nie rozwijając bardziej danego wątku, a szkoda, gdyż większość tematów aż prosi się o więcej, więcej informacji!!! W każdym bądź razie mam niedosyt. Oczywiście dowiedziałam się wiele nowych rzeczy na temat osmańskich haremów, niewolnictwa za czasów rządów sułtanów. Poznałam wielkie postacie mające wielkie wpływy oraz dowiedziałam się jaki jest ogromny rozstrzał pomiędzy kulturą Orientu a Europą i taki smaczek, że Państwo Osmańskie dzięki rozbiorom Polski opóźnili na chwilę uwagę od rozebrania ich kraju. Bardzo ciekawą postacią był pasza Mustafa Kemal, który był z pochodzenia Polakiem. Był on pierwszym ataturkiem, który wprowadził reformę kraju i powstania państwa Turcji oraz nadaniu praw kobietom i zakaz poligamii. Co do serialu Wspaniałe stulecie to historycznie serial bardzo rozmija się z faktami, lub je przeinaczył i zmienił! Np sułtana ubierały, myły itp tylko kobiety, a w serialu ukazane jest że mężczyźni. W serialu eunuchowie są biali, a większość naprawdę była czarna.
Książka jest bardzo ciekawa, zrozumiale są opisane historyczne wątki, ale nie jest wyczerpująca, ani tym bardziej szczegółowa. Moim zdaniem za szybko przechodzi z jednego tematu na drugi, nie rozwijając bardziej danego wątku, a szkoda, gdyż większość tematów aż prosi się o więcej, więcej informacji!!! W każdym bądź razie mam niedosyt. Oczywiście dowiedziałam się wiele...
więcej Pokaż mimo toTrochę jestem zaskoczony tak słabymi ocenami, a zwłaszcza niektórymi komentarzami. Wygląda na to, że część osób zasugerowała się tytułem li tylko, nie czytając treści. A szkoda.
Patrząc na tytuł zdecydowanie można nabrać dużej dozy niechęci, ale książka jest naprawdę przyzwoicie udokumentowana i dobrze napisana w stylu popularnonaukowym. Fani Historycznych Bitew Bellony nie jeden raz zmuszeni byli do przełykania gorszej jakości wypocin, a książki otrzymywały wyższe noty w tym serwisie.
A teraz ad rem: historia haremów, to nie historia "Wspaniałego stulecia", choć serial zdecydowanie przybliżył kulturę osmańską polskim widzą a może i czytelnikom. Łątka lubujący się w dziejach imperium znad Bosforu stworzył solidną opowieść na temat poniekąd zakazany i tajemniczy. Może stąd ten tytuł?
Sposób opowiadania doskonale odpowiada wymogom stawianym przed historykiem dążącym do trafienia w szerszy obieg. Jest wstęp, proces budowania haremów, zmiany jakie następowały wiek po wieku a przy tym mało dat czy trudnych nazw. Wszystko się zgadza. Są też źródła polskie i zagraniczne, a autor nie wstydzi się stwierdzenia, że nie był w stanie dotrzeć do niektórych tytułów, z których powiela cytowane fragmenty.
Nie wiem czego może zwykły czytelnik więcej oczekiwać od takiej książki. Jak dla mnie jest bardzo dobra, miejscami perwersyjna, zagadkowa, ale prawdziwa, choć zdarzają się "byki" merytoryczne, które nie powinny mieć miejsca.
Trochę jestem zaskoczony tak słabymi ocenami, a zwłaszcza niektórymi komentarzami. Wygląda na to, że część osób zasugerowała się tytułem li tylko, nie czytając treści. A szkoda.
więcej Pokaż mimo toPatrząc na tytuł zdecydowanie można nabrać dużej dozy niechęci, ale książka jest naprawdę przyzwoicie udokumentowana i dobrze napisana w stylu popularnonaukowym. Fani Historycznych Bitew Bellony...
Jeśli interesuje Was poszerzenie tematyki rodem z seriali „Wspaniałe stulecie”, to bardzo polecam. Dowiecie się o tym jak funkcjonują haremy, jakie tajemnice skrywają ich mieszkańcy? Kim są mieszkańcy haremów? Czy mają jakieś prawa? Co łączy kulturę osmańską z kulturą polska? Jakie zmiany w tym czasie zaszły? Czy haremy wyglądają jak w bajkach z 1000 i 1 nocy? Niekoniecznie. Wiele z sytuacji na pewno zaskoczy nie jednego z Was. Autor korzysta z wielu źródeł, o które się podpiera. Możemy zatopić się w kulturze osmańskiej i podglądać razem z autorem to, co się dzieje w pałacach sułtanów.
Jeśli interesuje Was poszerzenie tematyki rodem z seriali „Wspaniałe stulecie”, to bardzo polecam. Dowiecie się o tym jak funkcjonują haremy, jakie tajemnice skrywają ich mieszkańcy? Kim są mieszkańcy haremów? Czy mają jakieś prawa? Co łączy kulturę osmańską z kulturą polska? Jakie zmiany w tym czasie zaszły? Czy haremy wyglądają jak w bajkach z 1000 i 1 nocy?...
więcej Pokaż mimo toTylko dla fanów wspaniałego stulecia i tematyki haremów. Traktujcie to jako ciekawostkę a nie jako wyrocznie.
Tylko dla fanów wspaniałego stulecia i tematyki haremów. Traktujcie to jako ciekawostkę a nie jako wyrocznie.
Pokaż mimo toJeśli autor w „Tajemnicach haremów" pisze prawdę o tych przybytkach, to „Wspaniałe stulecie” doskonale je odzwierciedliło. Odnosiłam wręcz ważenie, że Jerzy S. Łątka maczał palce przy tej telewizyjnej superprodukcji jako jeden ze scenarzystów lub konsultant.
Cała opowieść o tajemnicach haremów brzmi bardzo wiarygodnie i zaskakująco. Obok haremowej codzienności i panujących tam zasad, oprócz seksu, obrządków, zwyczajów i hierarchii, tyle tam intryg, niezdrowej rywalizacji, okrucieństwa. Rzecz o sułtanach i ich kobietach, historie o eunuchach i innej pałacowej służbie.
Czytało mi się bardzo dobrze, z zaciekawieniem, może dlatego, że bardzo lubiłam serial o Sulejmanie Wspaniałym.
Jeśli autor w „Tajemnicach haremów" pisze prawdę o tych przybytkach, to „Wspaniałe stulecie” doskonale je odzwierciedliło. Odnosiłam wręcz ważenie, że Jerzy S. Łątka maczał palce przy tej telewizyjnej superprodukcji jako jeden ze scenarzystów lub konsultant.
więcej Pokaż mimo toCała opowieść o tajemnicach haremów brzmi bardzo wiarygodnie i zaskakująco. Obok haremowej codzienności i panujących...
Styl lekki, choć literacko nie jest to arcydzieło. Historycznie też nie za bardzo. Ale dla zainteresowanych tureckimi serialami historycznymi o Osmanach ciekawe uzupełnienie tudzież zweryfikowanie wiadomości.
Styl lekki, choć literacko nie jest to arcydzieło. Historycznie też nie za bardzo. Ale dla zainteresowanych tureckimi serialami historycznymi o Osmanach ciekawe uzupełnienie tudzież zweryfikowanie wiadomości.
Pokaż mimo toOd lat zajmuję się historią i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że tak się NIE PISZE książek czy to naukowych czy popularnonaukowych. Nie może być tak, że na stronie są tylko ze trzy wersy napisane przez autora, a reszta to przydługie, nieraz niemające związku z tekstem cytaty. Żeby to jeszcze były cytaty ze źródeł, to bym zrozumiała, ale to były cytaty żywcem spisane od innych badaczy. Oczywiście bez jakiegokolwiek przypisu. To ma swoją nazwę w świecie nauki - jest to plagiat.
Z drugiej strony nie dziwię się Łątce, że przepisywał innych, skoro jego własne pióro było toporne, a zdania często były bez ładu i składu.
Rażą mnie również błędy zawarte w tej książce. Niektóre są po prostu drobną niekonsekwencją jak to, że pisząc o Roksolanie w jednym miejscu autor użył imienia Hurrem bez jakiegokolwiek wyjaśnienia, że chodzi o tę samą osobę. W innym miejscu autor przypisał Sinanowi wybudowanie Meczetu Błękitnego, który powstał niemal sto lat później, a w jeszcze innym pomylił geneologię sułtanów i określił Osmana II synem Mustafy I, a nie Ahmeda I. A są to informacje, które "ekspert od Turcji" powinien mieć w małym palcu. Mam również spory zarzut co do sułtanki Nakşidil. Chyba tylko raz pojawiła się pod tureckim imiem (chociaż wszystkie inne sułtanki matki właśnie pod tym imieniem występowały - kolejna niekonsekwencja autora),a ciągle jest nazywana Aimee de Rivery. Owszem, funckjonuje teoria, że Nakşidil była tą francuską szlachcianką, ale jest to tylko niepotwierdzona teoria, a Łątka traktuje to jako fakt.
Strasznie się zawiodłam na tej książce. Nikomu nie polecam
Od lat zajmuję się historią i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że tak się NIE PISZE książek czy to naukowych czy popularnonaukowych. Nie może być tak, że na stronie są tylko ze trzy wersy napisane przez autora, a reszta to przydługie, nieraz niemające związku z tekstem cytaty. Żeby to jeszcze były cytaty ze źródeł, to bym zrozumiała, ale to były cytaty żywcem spisane od...
więcej Pokaż mimo toDotychczas korzystałam z tego portalu tylko do czytania opinii, ale ta książka zirytowała mnie do tego stopnia, że aż założyłam tu konto - to chyba mówi samo za siebie.
Całkowicie pomijam styl pisania itp. - największym problemem tej książki jest to, że zawiera sporo błędów! Przykład: "Był rok 1549. Budowę powierzono architektowi Sinanowi - jego dziełem był już Meczet Błękitny". Fajnie, szkoda tylko, że budowa Meczetu Błękitnego rozpoczęła się dopiero w 1609 na zlecenie praprawnuka sułtana, o którym była mowa, a architektem był Sedefkar Mehmed Aga (Sinan zaś zmarł w 1588...). Jeszcze żeby chodziło o jakiś tam mały meczet, to może bym zrozumiała, ale przecież Błękitny Meczet to czołówka atrakcji turystycznych w Stambule i do niedawna największy meczet w Turcji, i naprawdę nie pojmuję, jak znawca tematu mógłby coś takiego napisać. Ja sama wyłapałam jeszcze kilka innych takich błędów, a historią Imperium Osmańskiego interesuję się wyłącznie amatorsko, i mogę tylko zgadywać, na ile reszta informacji jest wiarygodna. Rozumiem, że niektórzy czytelnicy chcą tylko "poczuć vibe" haremów, ja jednak sięgnęłam po tę pozycję chcąc poszerzyć swoją wiedzę historyczną i, niestety, bardzo się rozczarowałam - po prostu ciężko mi "zaufać" autorowi, który myli się co do tak podstawowych i obiektywnych rzeczy, a przecież nie o to chodzi w literaturze faktu, żeby każdą informację weryfikować w innych źródłach...
Dotychczas korzystałam z tego portalu tylko do czytania opinii, ale ta książka zirytowała mnie do tego stopnia, że aż założyłam tu konto - to chyba mówi samo za siebie.
więcej Pokaż mimo toCałkowicie pomijam styl pisania itp. - największym problemem tej książki jest to, że zawiera sporo błędów! Przykład: "Był rok 1549. Budowę powierzono architektowi Sinanowi - jego dziełem był już Meczet...
"Harem to temat intrygujący ze względu na erotyczne i zbrodnicze implikacje".
Jerzy S. Łątka odkrywa przed czytelnikami tajemnice osmańskich haremów, szczególną uwagą darząc największy z nich - harem Pałacu Topkapy w Stambule.
Nazwa 'harem' pochodzi od słowa 'haram', które oznacza w islamie to, co zastrzeżone i zakazane, a określa część domu przeznaczoną dla kobiet i dzieci oraz żeńskiej służby, do której nie miał wstępu żaden obcy mężczyzna. I choć islam nie wymyślił idei haremu ( w Cesarstwie Bizantyńskim ta strefa nazywała się 'ginaikejon'),to "jego normy religijne sprzyjały pomysłowi więzienia kobiet za wysokimi murami". Chodzi tu przede wszystkim o przepisy Koranu regulujące życie społeczne i rodzinne - dopuszczające posiadanie 4 żon i dowolną liczbę konkubin. Jednym słowem: każdy muzułmanin mógł mieć taki harem, na jaki go było stać.
Nie dziwi więc fakt, że największymi haremami mogli poszczycić się władcy Imperium Osmańskiego. Początkowo zawierali oni małżeństwa polityczne. Jednak szybko odeszli od tego zwyczaju, a wybieranie żon spośród niewolnic stało się nową tradycją. Na terenie Wysokiej Porty niewolnicy byli towarem tak samo łatwo dostępnym jak zboże czy bydło, a pieczę nad handlem ludźmi sprawował specjalny cech. Cena dziewczyn zależała od wieku i narodowości - wysoko cenione były Słowianki i Czerkieski. Często spotykanym zjawiskiem było obdarowywanie się z różnych okazji ładnymi niewolnicami. Zwykle najlepszy "towar" trafiał na dwór padyszacha. Legalny handel niewolnikami kwitł w imperium do 1847r.
To, co wewnątrz haremu od zawsze było źródłem domysłów, fantazji, zgorszenia, fascynacji czy zazdrości mieszkańców naszego kręgu kulturowego. W książce znajdziemy sporo cytatów ze źródeł historycznych, relacji świadków ważnych wydarzeń oraz słów samych odalisek. Czytelnik poznaje odizolowany zhierarchizowany świat płci pięknej, strzeżony przez setki -przeważnie czarnoskórych- eunuchów, rządzący się okrutnymi prawami i zachciankami jednego mężczyzny. Złotem, srebrem, strojami, klejnotami i różnymi ekstrawagancjami rekompensowano w haremie sułtana strach, smutek i nudę.
Problemem większości młodych kobiet (średnia wieku w Topkapy wynosiła 17 lat) był ogrom wolnego czasu. Życie spędzały na paleniu nargili, piciu sorbetów, pobieraniu lekcji muzyki, pisaniu wierszy, wróżbach, spacerach po pałacowych ogrodach i zoo, pływaniu w basenie i wizytach w łaźni, zażywaniu opium, a przede wszystkim na szukaniu okazji by zwrócić na siebie uwagę władcy. To, niestety, udawało się nielicznym, a ewentualny sukces sprowadzał na nie śmiertelne zagrożenie. W haremie śmierć była częstsza niż miłość i wielu jego mieszkańców nie umierało jak zwykli ludzie. "Jedwabny sznurek, czasami poduszka, trucizna i worek - to haremowe rekwizyty do pozbawianie życia niewygodnych kobiet. Jedynie topienie odalisek odbywało się jawnie".
Duże wrażenie zrobił na mnie rozdział opowiadający o losie eunuchów. Z przerażeniem czytałam o sposobach "pozyskiwania" kastratów przez handlarzy niewolników i ze smutkiem o ich niekończącym się cierpieniu.
Myślę, że miłośnicy historii nie powinni być zawiedzeni lekturą, a laicy będą ją czytali z zaciekawieniem.
"Harem to temat intrygujący ze względu na erotyczne i zbrodnicze implikacje".
więcej Pokaż mimo toJerzy S. Łątka odkrywa przed czytelnikami tajemnice osmańskich haremów, szczególną uwagą darząc największy z nich - harem Pałacu Topkapy w Stambule.
Nazwa 'harem' pochodzi od słowa 'haram', które oznacza w islamie to, co zastrzeżone i zakazane, a określa część domu przeznaczoną dla kobiet i...