Nie będzie to zbyt popularna opinia. Cóż, muszę być szczera sama ze sobą, a ta część mnie zawiodła.
Po pierwszym tomie spodziewałam się że bohaterowie w końcu się ogarną. Nie w przeszłości bo nie oczekiwałam, że nagle ptasi móżdżek zmądrzeje i przestanie spier...jak tylko Cassie się za mocno zbliży.
Ale ileż można czytać schemat 'super ekstra trzymajmy się za rączki', seks, on ucieka z wrzaskiem 'tak będzie dla ciebie lepiej Cassie, jestem po*ebany' i tak w kółko.
Rozumiem że raz, rozumiem dwa. Ale ileż razy? I to nie, że wspólna noc i po jakimś czasie. Nie on ją pogoni niemal od razu po tym jak ją przeleciał.
Bohater, nie ma co.

A w teraźniejszości ona wcale nie lepsza. Nadal. Niby rozumiem że ma powody, ale opędzała się przez cały poprzedni tom. Czytać przez dwie książki o takim przeciąganiu liny to nie na moje zdrowie.
Spotkał się miejscowy kretyn z miejscową idiotką.
Nie, ja podziękuję, postoję. Nie doczytałam.

Nie będzie to zbyt popularna opinia. Cóż, muszę być szczera sama ze sobą, a ta część mnie zawiodła.
Po pierwszym tomie spodziewałam się że bohaterowie w końcu się ogarną. Nie w przeszłości bo nie oczekiwałam, że nagle ptasi móżdżek zmądrzeje i przestanie spier...jak tylko Cassie się za mocno zbliży.
Ale ileż można czytać schemat 'super ekstra trzymajmy się za rączki', seks,...