Warszawa. Miasto grzechu. Prostytucja w II RP
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- PROMOHISTORIA - Histmag.org
- Data wydania:
- 2014-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-01-01
- Liczba stron:
- 109
- Czas czytania
- 1 godz. 49 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393463060
- Tagi:
- II RP Warszawa
W czasach II Rzeczpospolitej Warszawa była prawdziwym miastem grzechu. Stołeczni policjanci nie radzili sobie z przestępczym półświatkiem, a ich największym problemem była… prostytucja. Najstarszy zawód świata opanował całe śródmieście przedwojennej stolicy.O tym, gdzie najlepiej iść „na panienki” wiedzieli już warszawscy gimnazjaliści. A ten, kto miał wątpliwości, mógł je szybko rozwiać. Dorożkarze, taksówkarze, recepcjoniści – za niewielką opłatą niejeden z nich chętnie dzielił się swoją wiedzą. Płatna miłość dla każdego? Czemu nie! Dla biednych – szybka miłość w nadwiślańskich zaroślach. Dla zamożnych – towarzystwo eleganckich dam w luksusowych lokalach.
Gdy Marszałek Piłsudski spacerował po Alejach Ujazdowskich dumając nad losami kraju, jego żołnierze nierzadko szukali ukojenia w ramionach „kobiet upadłych”. Podobnie robili urzędnicy, aktorzy, lekarze i inni szanowani obywatele. Tak wyglądała codzienność miasta grzechu. Wiele kobiet wybierało drogę nierządu w dramatycznych okolicznościach, próbując ratować się przed nędzą. Ale czy wszystkie? Ekskluzywne damy przesiadujące w Adrii czy w Gastronomii zarabiały więcej niż urzędniczki państwowe i niejednokrotnie były od nich lepiej wykształcone...
Paweł Rzewuski w swojej książce „Warszawa miasto grzechu: prostytucja w II RP” zabiera Czytelników w podróż po mieście, o którym niewielu słyszało. Z dużą wprawą oprowadza po Warszawie pełnej mrocznych tajemnic, żądz, wstydliwych sekretów i przemocy. Byłby to wspaniały kryminał, gdyby nie fakt, że to wszystko zdarzyło się naprawdę…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 89
- 72
- 16
- 6
- 6
- 6
- 4
- 3
- 2
- 2
Opinia
"Dżentelmen syfilisa się nie boi, dżentelmen syfilis ma" - podobno było to popularne hasło ulicy międzywojennej Warszawy. Choroby weneryczne to jeden ze skutków prostytucji. Nie była ona tak rozprzestrzeniona w Warszawie jak np. w Paryżu czy Berlinie, ale do miast bezgrzesznych stolica Polski z pewnością nie należała. System prawny opierał się na tzw. sanitarnej reglamentacji nierządu. Czyli legalna prostytucja wymagała m.in. okresowych, udokumentowanych badań lekarskich kobiet. Ale jak łatwo się domyślić, nielegalnych prostytutek było kilkakrotnie więcej niż tych zarejestrowanych.
Książeczka Rzewuskiego opiera się przede wszystkim na dokumentach policyjnych i doniesieniach prasowych. W zasadzie w ten sposób zebrane informacje niewiele nowego wnoszą w porównaniu z tzw. wiedzą potoczną, dostępną np. w tekstach literackich. Lekko jedynie zaszokowała mnie wiadomość, że polskie dziewczyny należały do czołówki w handlu żywym towarem. Autor zresztą w pierwszych rozdziałach książki wymienia jako odbiorców prostytutek znad Wisły kraje południowoamerykańskie, pod koniec dodaje do nich ... Chiny.
Książka dostępna jest także w formie audiobooka. Ale niestety, lektor nie bardzo potrafił sprostać zadaniu.
"Dżentelmen syfilisa się nie boi, dżentelmen syfilis ma" - podobno było to popularne hasło ulicy międzywojennej Warszawy. Choroby weneryczne to jeden ze skutków prostytucji. Nie była ona tak rozprzestrzeniona w Warszawie jak np. w Paryżu czy Berlinie, ale do miast bezgrzesznych stolica Polski z pewnością nie należała. System prawny opierał się na tzw. sanitarnej...
więcej Pokaż mimo to