Obca

Okładka książki Obca
Diana Gabaldon Wydawnictwo: Świat Książki Cykl: Obca (tom 1) literatura piękna
712 str. 11 godz. 52 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Obca (tom 1)
Tytuł oryginału:
Outlander
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2015-03-18
Data 1. wyd. pol.:
2015-03-18
Liczba stron:
712
Czas czytania
11 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365928405
Tłumacz:
Maciejka Mazan
Tagi:
DianaGabaldon Diana Gabaldon Obca Outlaner ClaireRandall Claire Randall ClaireFraser Fraser JamieFraser Jamie Frank BriannaMcKenzie Brianna McKenzie Szkocja Netflix SwiatKsiazki

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
1747 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
699
135

Na półkach: , , , , ,

Jak pewnie wielu z Was, i ja mam swoje „literackie słabości”. Jedną z wielu są mężczyźni w kiltach. Nie wiem dlaczego, ale wizja XVII wiecznego górala w spódnicy działa na moje zmysły. Kiedy taki góral wygląda jak Sam Heugham… Chyba nie muszę werbalizować swojej myśli, prawda? Na „Obcą” Diany Gabaldon trafiłam dzięki serialowi nakręconemu na podstawie książki. Ale od początku…

Wszystko zaczyna się w 1945 roku w Szkocji. Claire Randall wraz ze swoim mężem Frankiem spędzają urlop w urokliwym miasteczku. Wojna oddaliła od siebie małżonków, a ten wyjazd miał ich na nowo do siebie zbliżyć. I wszystko idzie dobrze aż do chwili, gdy za sprawą starych kamieni i jeszcze starszej magii, Claire przenosi się w przeszłość. Nagle jest w 1743 roku w samym środku wojny domowej. Mało tego, pierwszą osobą z jaką rozmawia jest mężczyzna, który wygląda niemal tak samo jak jej mąż… Ale to nie Frank. Ten mężczyzna nie ma w sobie odrobiny dobroci. Na szczęście życie i godność Claire zostaje uratowane przez górali i to wtedy, tak naprawdę, jej przygoda się rozpoczyna.

Nie będę nawet próbować owijać w bawełnę. „Obca” Diany Gabaldon podobała mi się tak bardzo głównie przez wzgląd na serial i serialowych bohaterów. Gdyby nie to, mój odbiór tej książki byłby znacznie gorszy. Podejrzewam wręcz, że miałabym nie małe trudności, by przez nią przebrnąć. Nie zrozumcie mnie źle. Ogólnie, to cudowna historia. Romantyczna, pełna sprzeczności, z rozwiniętym tłem społeczno-obyczajowym. Mamy chwilę z wartką akcją, mamy erotyczne uniesienia, jest tu czas na śmiech, na łzy, na szok i zbulwersowanie. Jest nawet szansa, że w którymś momencie zrobi Wam się niedobrze…

Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie postarała się spojrzeć na całość nieco trzeźwiej. Zapomnieć o serialu (o którym pozwolę sobie wspomnieć później), wprost genialnie dobranych aktorach i skupić się na książce samej w sobie. I tu pojawiają się pewne problemy. Ta historia jest zwyczajnie zbyt obszerna. Nie mam tu na myśli zbyt wielu wątków, zwrotów akcji czy bohaterów, w żadnym razie. Jest tu jednak od groma paplania o niczym, nic nie wnoszących do całości scen czy rozmów, tak rozciągniętych, że mniej uważny czytelnik mógłby czasem pod ich koniec zapomnieć od czego w ogóle wszystko się zaczęło. To ma swój urok, ale dla mnie, osoby, która potrzebuje żywszej akcji, kilka momentów w książce było nie małym wyzwaniem.

Stylowo również nie mogę powiedzieć, by Diana Gabaldon jakoś specjalnie się popisała. Mamy poprawną pierwszą osobę. Ani złą, ani wybitną, po prostu poprawną. Forma narracji nie wywołała u mnie żadnych emocji, choć może i mogłabym uznać za plus prosty fakt, iż nie wywołała u mnie również irytacji…

To, co przemawia za „Obcą” to wszystko, co można znaleźć pomiędzy tymi wadami. Historia, choć teoretycznie nie przedstawia niczego aż tak oryginalnego, bo w końcu podróże w czasie są dla wielu czytelników znane, to jednak samo tło w jakim wszystko się dzieje, tworzy niepowtarzalny klimat. Szkocja w czasie wojny domowej, klany, rodzinne niesnaski, intrygi, a wszystko oprószone mistyczną magią. Do tego sama Claire, zadziorna, waleczna i silna. Uwielbiam takie bohaterki. Oczywiście miałam trochę problemów z jej rozdarciem pomiędzy mężem, który został w przyszłości i jej nową miłością do Jamiego, młodego górala. Wiecie, trójkąty i te sprawy. Stety/niestety Jamie to kolejny bohater, który zdobył moje serce (rude włosy, kilt, ma rękę do koni – toż to przecież ideał xD). No i tych dwoje razem? Nawet ja nie mogłam się długo bronić przed ich urokiem. I to nie wszystko. Każdy bohater „Obcej” ma swoje miejsce. Swój własny charakter, przeszłość i cel – stworzenie ich w taki sposób zabrało sporą ilość miejsca, ale akurat tego bym nie zmieniła.

Spotkałam się ze stwierdzeniami, że „Obca” to przerośnięty erotyk i absolutnie się z tym nie zgadzam. Jasne, w pewnym momencie akcja zwalnia, a czytelnik musi się zmierzyć z rozwiniętym wątkiem romantyczno-erotycznym, jednak mimo wszystko do erotyku temu daleko. Jako całość książka niesie za sobą również o wiele więcej niż tylko erotyczne przygody byłej pielęgniarki – przynajmniej w mojej ocenie.

I kilka słów o serialu. „Outlander” to kwintesencja tego, co najlepsze w „Obcej”. Wątki, które nie mogły być pokazane w książce (ograniczenia pierwszoosobowej narracji), zostały dodane, zbędne rzeczy wycięte, niektóre skrócone, lekko zmienione, by wszystko tworzyło zgraną całość. I choć bardzo mnie to boli, to serial oceniam wyżej, niż książkę. Pomijając doskonały dobór aktorów, serial przedstawia zwyczajnie to, co najlepsze w całej tej historii, podczas gdy w książce należy te aspekty nieco mozolnie oddzielać od zbędnej reszty.

Podsumowując; pomijając wszystkie wady, „Obca” to genialna historia nie tylko o miłości czy pożądaniu, ale również pragnieniu wolności. O walce, która z góry wydaje się przegrana, a jednak nie sposób od niej uciec, czy się poddać. O honorze, miłości do swojej kultury, własnej odrębności i historii jaką mozolnie budowali przodkowie bohaterów. To również przerażająca konfrontacja ze złem w ludzkiej postaci… Być może wymaga odrobiny cierpliwości. Może i trzeba przymknąć oko na „to” czy na „tamto”, ale nie ma książek idealnych.

Polecam!

----
http://vegaczyta.blogspot.com/2015/06/obca-diana-gabaldon.html

Jak pewnie wielu z Was, i ja mam swoje „literackie słabości”. Jedną z wielu są mężczyźni w kiltach. Nie wiem dlaczego, ale wizja XVII wiecznego górala w spódnicy działa na moje zmysły. Kiedy taki góral wygląda jak Sam Heugham… Chyba nie muszę werbalizować swojej myśli, prawda? Na „Obcą” Diany Gabaldon trafiłam dzięki serialowi nakręconemu na podstawie książki. Ale od...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    5 125
  • Chcę przeczytać
    5 019
  • Posiadam
    1 338
  • Ulubione
    462
  • Teraz czytam
    258
  • Chcę w prezencie
    69
  • Fantastyka
    54
  • 2018
    50
  • 2019
    49
  • 2021
    41

Cytaty

Więcej
Diana Gabaldon Obca Zobacz więcej
Diana Gabaldon Obca Zobacz więcej
Diana Gabaldon Obca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także