rozwiń zwiń

Wynalazca szczęścia

Okładka książki Wynalazca szczęścia
Michał Rutkowski Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
422 str. 7 godz. 2 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Wynalazca szczęścia
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2015-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2015-01-01
Liczba stron:
422
Czas czytania
7 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788379426249
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1702
1687

Na półkach: ,

"Jest taki zawód: wynalazca. Musisz zostać wynalazcą szczęścia. Wymyślać wciąż nowe szczęście".


Rzadko kiedy otrzymuję sposobność zajrzenia do książki, której nie da się przeczytać w ekspresowym tempie, bowiem jej wymiar psychologiczno-obyczajowy zmusza do uważnej lektury każdego zdania, a nawet każdego słowa i sformułowania. Niewątpliwie, książka "Wynalazca szczęścia" jest właśnie takim dziełem. Dziełem, do którego można wracać wielokrotnie, odnajdując w nim coraz to nowe treści i płaszczyzny, bądź zrezygnować z lektury po pierwszych paru stronach.

Michał Rutkowski to artysta malarz, któremu literatura towarzyszy od czternastego roku życia. Jego malarstwo to głównie technika olejna. Autor wykonywał także zawód grafika oraz tłumacza w języku niemieckim i angielskim. Jest absolwentem Międzynarodowych Stosunków Politycznych w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie, a także podróżnikiem i weganinem. "Wynalazca szczęścia" to jego debiut.

Świat po-historyczny, czyli świat spokojny, a w nim chłopiec Bernard, którego czytelnicy poznają na łące. Bohater, nie będący bohaterem, będący dzieckiem, zastanawia się nad istotą szczęścia, nad sensem życia, nad wieloma dylematami dotyczącymi egzystencji człowieka. W jego rozważaniach towarzyszy mu dziewczynka. Bernard w toku swoich refleksji, dochodzi do ciekawych wniosków, które opierają się na metafizyce oraz filozofii.

Mam nadzieję, że Michał Rutkowski pisząc i wydając swoją książkę, zdawał sobie sprawę, że jego dzieło, czyli swoista rozprawa czy też traktat o szczęściu i innych ludzkich dylematach, stanie się publikacją niszową, skierowaną do dość wąskiego grona czytelników. Zapytacie dlaczego? Otóż przy lekturze "Wynalazcy szczęścia" musicie zadbać o odpowiednią oprawę w postaci jasnego umysłu pozwalającego na maksymalne skupienie oraz spokoju i ciszy w miejscu, w którym czytacie tę książkę. To moja dobra rada, bowiem próbowałam czytać to dzieło w wielu miejscach i wyłącznie warunki opisane wyżej, sprzyjały mojemu zrozumieniu całego podłoża filozoficznego, jakie zbudował autor. A jest naprawdę o czym czytać i nad czym rozmyślać, dlatego też polecam czytać to dzieło fragmentami.

"Wynalazca szczęścia" to książka wielopłaszczyznowa, w której podłoże realistyczne łączy się z szeroko rozumianą metafizyką i wywodami filozoficznymi, tworząc dzieło przypominające bardziej traktat o życiu, niż jakąkolwiek powieść prozatorską. Nie jest to łatwa lektura, bowiem autor analizuje w niej na wszystkie możliwe strony sens życia, istotę natury dobra i zła, poszukuje szczęścia, pyta o sens przemijania i pogoni za marzeniami. I tak naprawdę każdy z nas przez całe swoje życie zastanawia się nad tymi wszystkimi kwestiami, jednak otrzymanie tak wielu przemyśleń, w tak skondensowanej formie, wymusza powolną lekturę tej książki - nie da się bowiem jednym ciągiem zanurzyć w jej wielopoziomową konstrukcję. Konstrukcję, w której występuje znikoma ilość dialogów, a zamiast nich szerokie spektrum rozważań, w postaci wielu, wielu zdań, przy których trzeba się zwyczajnie skupić. Różne punkty widzenia, różne odniesienia powodują bowiem przeróżne interpretacje i refleksje, a wszystko to trzeba przecież we własnym umyśle przeanalizować i wyjąć dla siebie to, co najistotniejsze.

Zaintrygowało mnie umieszczenie przez autora fabuły swojej książki w czasie po-historycznym, czyli czasie, gdzie panuje spokój. To ciekawe spojrzenie i ciekawa koncepcja świata przedstawionego, którą na pewno zapamiętam. Poza tym lustrzane odbicie starości, a także koncepcja muzyki, której Michał Rutkowski widocznie nadaje bezcenną rolę w pojmowaniu świata, to ciekawe elementy na które warto zwrócić uwagę.

Pomimo mojego dość pozytywnego odbioru debiutu autora, mam przekonanie, że książka dla wielu czytelników okaże się dziełem przegadanym, z którego trudno wyłowić najistotniejsze treści, bowiem to tytuł bardzo obszerny, którego przeczytanie kilkunastu stron w jednym czasie, zwyczajnie męczy umysł. Dlatego też uważam, że nie zaszkodziłoby całości okrojenie niektórych fragmentów, które nie wnoszą niczego nowego do refleksji czytelnika, a jedynie wzmagają jego znużenie.

Zakończenie "Wynalazcy szczęścia", którego oczywiście Wam nie zdradzę ukazuje to, co dzieje się od początku powstania świata. I nie wątpię, że za jakiś bliżej nieokreślony czas, zajrzę do tej książki jeszcze raz, by odkryć to, co za pierwszym razem mi z niej umknęło. Debiut ten polecam wyłącznie osobom, które potrafią zmierzyć się z taką dużą ilością filozofii i psychologii, oraz którzy pragną oderwać się na chwilę od czytanej codziennie prozy.

http://www.subiektywnieoksiazkach.pl/

"Jest taki zawód: wynalazca. Musisz zostać wynalazcą szczęścia. Wymyślać wciąż nowe szczęście".


Rzadko kiedy otrzymuję sposobność zajrzenia do książki, której nie da się przeczytać w ekspresowym tempie, bowiem jej wymiar psychologiczno-obyczajowy zmusza do uważnej lektury każdego zdania, a nawet każdego słowa i sformułowania. Niewątpliwie, książka "Wynalazca...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    8
  • Przeczytane
    4
  • Posiadam
    2
  • Egzemplarze recenzenckie
    1
  • Teraz czytam
    1
  • CZEKAM na ebooka
    1
  • Literatura "dorosła"
    1
  • 2015 - PRZECZYTANE
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wynalazca szczęścia


Podobne książki

Przeczytaj także