Stacja: Nowy Świat
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Opowieści z postapokaliptycznej aglomeracji (tom 2)
- Seria:
- Fabryczna Zona
- Wydawnictwo:
- Fabryka Słów
- Data wydania:
- 2015-06-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-06-19
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379640676
- Tagi:
- post apokalipsa fabryczna zona warszawa metro
Wojna wygnała ludzi z Warszawy, zostali tylko ci, którzy zdążyli zejść pod ziemię. Ocaleni w tunelach, na stacjach i podziemnych dworcach wiodą trudny żywot w mroku, zimnie i wilgoci, walcząc o jedzenie i kąt do spania.
Na Ursynowie swoją domenę buduje emerytowany kapitan wojska polskiego, pod Wisłą realizuje swoje ambicje kapral-dezerter. Zachowawczy stary wyga i agresywny młody wilk – stołeczna kolej podziemna jest dla nich dwóch za mała, a starcie takich charakterów musi skończyć się wielką wojną. Wojną w tunelach, wojną na peronach, wojną w ruinach wymarłego miasta, gdzie pośród zwiadowców, stalkerów i kobiet-wojowniczek bohaterem może stać się każdy. Nawet mały chłopiec...
Poznaj legendę warszawskiego metra, dowiedz się, za co zginął Licznik, czemu Przymierze nazywane jest Ostatnim i dlaczego Madonna Tuneli patronuje właśnie stalkerom!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 478
- 361
- 198
- 16
- 8
- 8
- 8
- 7
- 7
- 6
Opinia
Przygoda z literaturą post – apokaliptyczną bądź jak kto woli coś w stylu post-holokaust sci-fi zaczęła się u mnie właśnie od książek z serii ,,Fabryczna Zona” Fabryki Słów, a ściślej rzecz ujmując od książki Bartka Biedrzyckiego ,, Kompleks 7215”. Dopiero później ogarnąłem sobie takie klasyki jak : ,,Metro 2033” i całe jego Uniwersum D.Glukhovskyego. Literatura, w której przewija się temat zagłady ludzkości samej wyniszczającej się w wyniku ataku atomowego przewija się już od dawien dawna i jeszcze długo będzie zajmować swoje wysokie miejsce na półkach miłośników fantastyki i dobrego ,,science fiction”. Ludzie w dobie dobrobytu, nowych technologii i coraz bardziej rozwijającej się nauki, są strasznie ciekawi tego , jak będzie wyglądać ,,jutro” po chemicznej czy atomowej wojnie, jak poradzi sobie typowy ,,Kowalski” w środowisku wilgotnych, zardzewiałych i ciemnych tuneli METRA , czy w miejscach, w których trujące opary umożliwiają normalne funkcjonowanie, a dookoła ściga cię horda zmutowanych Istot.
Książki ,,Stacja: Nowy Świat” nikomu przedstawiać nie trzeba. To dzieło z pod pióra wspomnianego przeze mnie wyżej Bartka Biedrzyckiego. Żeby zrozumieć powieść o postaapokaliptycznej Warszawie trzeba na początku przeczytać ,,Kompleks 7215” i to najlepiej w niedużym odstępie czasu, by dobrze kojarzyć niektóre wydarzenia.
Książka ,,Stacja: Nowy Świat” to bardzo specyficzne dzieło. Można ją podzielić na dwie części: Jest zarówno prologiem jak i kontynuacją do ,,Kompleksu 7215”. Przede wszystkim opowiada ona losy dwóch różnych bohaterów stojących na cele dwóch odmiennych dużych ugrupowań w obrębie warszawskiej społeczności post-apokaliptycznego metra. W nowej Powieści Biedrzyckiego wyjaśnia się nam jak doszło do samozagłady Ziemi: jak ludzkość z Powierzchni musiała przenieść się do Podziemi by móc jakoś żyć w zupełnie innym środowisku niż dotychczas. Dosłownie poznajemy pierwsze chwile, pierwsze godziny po ogłoszeniu międzynarodowego konfliktu. Na początku tej książki zapoznajemy się z postacią kaprala Jerzego Nowickiego i jego rodziną synem Marcinem i żoną Grażyną. Już po zachowaniu ,,Jurka” i po pierwszych momentach akcji widać, że będziemy mieli do czynienia z bardzo stanowczą, wyniosłą i skrajną osobą, gdyż rozmawiając z żoną, Kapral wrzeszczy jak najęty poganiając i wyzywając ją by wraz z dzieckiem znalazły szybko jakieś schronienie. Sam później zabija niewinnego obywatela prezentując przed wszystkimi nawet dziećmi swoją nadrzędność w stosunku do innych, jakby miał decydować o czyimś życiu, podejmować za kogoś decyzje. I tak krok po krok były członek Sił Wojskowych Rzeczypospolitej wykreował się nam na Despotę, Tyrana, na tytułowego Imperatora, który stworzył : ,,Imperium” jedno z dwóch największych , wspomnianych wyżej przeze mnie ugrupowań , raczej społeczności ,,Warszawskiego Metra” .
,,Imperium” podziemi polskiej Stolicy jest jak to z ,,Gwiezdnych Wojen”. Jego członkowie na czele z Nowickim – w ,,Kompleksie 7215” znanym jako Oberstgeneral Neonazistów - tworzą Armię Eksploracyjną, która jak szturmowcy i świta Lorda Vadera ma za zadanie poszerzać wpływy Imperium, jego kulturę, walczyć o nowe terytoria. Kapral Nowicki wyznaje tu Ideologię Tarkinowską z ,,Gwiezdnych Wojen” – uważa ,,Imperium” za jedyną słuszną grupę ludzi w podziemiach Warszawy. Siebie uważa za Boga i sam dobrze wie kim się stał i w jakich okolicznościach. Uznaje tylko siebie i najbliższą garstkę ludzi składającą się na Armię Eksploracyjną, a armia ta zrzesza ludzi o skrajnych prawicowych i nacjonalistycznych poglądach: kiboli, byłych wojskowych i policjantów.
Imperium walczy z drugą równie dobrze zorganizowaną społecznością: z tak naprawdę jedyną słuszną grupą ludzi o dobrych Intencjach: z Sojuszem Twierdzy. Na czele Twierdzy stoi owiany legendą w Warszawskim Metrze : Generał Grom – Ryszard Raczkiewicz – emerytowany kapitan Wojska Polskiego. I tu Biedrzycki zrobił bardzo fajną rzecz: a Mianowice pokazał nam początek atomowo – chemicznej zagłady Stolicy także ze strony zupełnie innego bohatera niż Nowicki, bohatera który jednoczy a nie niszczy ludzi – ze strony gen. Groma.
Wydarzenia w ,, Stacji Nowy Świat” przedstawiane są z różnych linii czasowych: z 2,4,8 i 21 lat po Zagładzie. Te 2,4,8 lat po Wojnie Mocarstw dotyczą w większej mierze kształtowania się ,,Warszawy Podziemi”, kształtowania się charakteru głównych bohaterów. Te które opisują tylko 8 rok po Zagładzie dotyczą wg. najważniejszej rzeczy: starcia, które w końcu musiało mieć miejsce – do tego doprowadził czytelnika B. Biedrzycki – starcia, które miało przywrócić ład i porządek w ,,atomowym półświatku” . Jeśli miałbym wskazać, która linia czasowa jest tą główną od której można się odwoływać w trakcie czytania powieści: jest ta 21 lat po Światowej Katastrofie. To tu stary i doświadczony wojną ,,Grom” opowiada młodemu jeszcze ,,Borce” wszystko co miało miejsce sporo lat wstecz. Tylko wstęp opisujący nam latające rosyjskie myśliwce i inne obce bombowce zrzucające pociski chemiczne na Warszawę i wyjaśniające jak doszło do Konfliktu na Szczycie Światowych Mocarstw nie jest opowiadany z ust Generała Groma, reszta – dosłownie wszystko przedtem to tak jakby historia przez niego pisana. Czytając książkę warto sobie sięgać wzrokiem od czasu do czasu na mapkę Linii Warszawskiego Metra. Uzmysłowi nam to zasięg działania społeczności, rozmiary ugrupowań czy wielkość przyszłych potyczek o Wpływy.
Te 21 lat po Zagładzie to kontynuacja Losów Borki z ,,Kompleksu 7215”. Na uwagę w książce zasługuje to, że gdyby nie zjednoczenie większości stacji metra i powołanie Ostatniego Przymierza nie byłoby sukcesu w postaci pokonania Imperatora Nowickiego. Przyczynił się do tego także jego syn – co było dla mnie szokiem – syn Marcin, znany jako ,,Licznik”. Imperator nie ginie, ale Imperium : owszem , bowiem zostaje zalane i porzucone na pastwę losu. Co się stało z Imperatorem i co z jego dalszym losem miał wspólnego Marcin ? Nie będę spojlerował!! Przeczytajcie Kompleks 7215 ..bo warto!!! Warto poznać losy ,,dzieci atomu” .
Przygoda z literaturą post – apokaliptyczną bądź jak kto woli coś w stylu post-holokaust sci-fi zaczęła się u mnie właśnie od książek z serii ,,Fabryczna Zona” Fabryki Słów, a ściślej rzecz ujmując od książki Bartka Biedrzyckiego ,, Kompleks 7215”. Dopiero później ogarnąłem sobie takie klasyki jak : ,,Metro 2033” i całe jego Uniwersum D.Glukhovskyego. Literatura, w której...
więcej Pokaż mimo to