Tam, gdzie nie sięga już cień
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Jantarnia (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2015-04-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-04-22
- Liczba stron:
- 450
- Czas czytania
- 7 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308055229
- Tagi:
- powieść obyczajowa
NAJDŁUŻSZY CIEŃ ZOSTAWIAJĄ CI, KTÓRYCH KOCHALIŚMY NAJMOCNIEJ.
Tej książki nie można czytać obojętnie!
Znakomite dialogi, świetnie zbudowane postaci, zaskakująca fabuła i wielkie emocje.Mocne studium skomplikowanych relacji uczuciowych.
Inka, młoda graficzka, pracująca w warszawskiej galerii, dostaje telegram od dawno niewidzianej ciotki Berty. Kobieta jest umierająca. Chce się pożegnać i opowiedzieć o czymś bardzo ważnym… Inka przyjeżdża do Jantarni, nadmorskiej miejscowości, w której dorastała, jednak tam nikt oprócz ciotki na nią nie czeka. Wręcz przeciwnie – Inkę wita chłód, a nawet wrogość. Dlaczego? Co takiego stało się w przeszłości, że jedna z krewnych Berty potrafi splunąć dziewczynie w twarz? Dlaczego Inka od lat nie odbiera telefonów od przybranego brata Zbyszka i unika rodzinnych stron? Dlaczego jej przyjaciele z młodości nie ułożyli sobie życia, są samotni lub w nieudanych związkach?
Hanna Kowalewska opowiada poruszającą rodzinną historię, w której jest wszystko: zaskakujące tajemnice, nieplanowane miłości, wybaczenie i trwała pamięć.
To opowieść o odrodzeniu, o magii zaklętej w bursztynach, listach do Pana Boga rysowanych na piasku, sile ognia i ludzkich więzi.
Wyraziści bohaterowie, ich sekrety i duża dawka namiętności, które nie podlegają chłodnej kalkulacji – wszystko to tworzy wnikliwy portret pokolenia niezobowiązujących związków, które nie bardzo potrafi kochać, ale jednocześnie nie przestaje tęsknić za miłością i jej szukać…
Mimo że autorka podejmuje trudne tematy, miłość i namiętność splata ze śmiercią, utratą, nienawiścią czy odrzuceniem, książka jest pełna ciepła i humoru.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Powrót do przeszłości
Jestem przekonana, że Hanna Kowalewska ma swoich wiernych fanów (może raczej fanki). Jestem też przekonana, że oni (one) są jej wierni ponieważ autorka ich nie zawodzi. Idąc dalej, jestem pewna, że „Tam, gdzie nie sięga już cień” spotka się z ich ciepłym, jeśli nie entuzjastycznym przyjęciem.
Inka dziesięć lat temu wyjechała z Jantarni, jednakże telegram od ciotki zmusza ją do niechcianego powrotu. Szybko dowiadujemy się, że ta młoda dziewczyna owszem jest przyczyną sensacyjnych plotkek, ale wzbudza też niechęć. Resztę odkrywamy powoli i systematycznie. Nie chciałabym bardziej przybliżać fabuły, ponieważ wiele wątków początkowo owiewa tajemnica i niedopowiedzenia, które wyjaśnią się z czasem a ja nie chciałabym tych wyjaśnień uprzedzać.
Na pierwszych stronach dostajemy na tacy mieszkańców Jantarni, niemal wszystkich, i przez pozostałe kartki książki będziemy ich łączyć rozmaitymi liniami. Grubymi, cienkimi, przerywanymi. Być może plan wyda się znajomy, ale zapewniam, ze jest solidnie skonstruowany i przemyślany. Pamiętam, jak niegdyś jedna z koleżanek, mówiła mi, że lubi wracać do tych samych książek, by odnaleźć w nich klimat, który pamięta i akurat którego potrzebuje. Myślę sobie, że Hanna Kowalewska jest gwarantem udanych powrotów. Wyraziste, jasno określone postaci, i ich działania, które zbierają się w jakąś wspólną sumę. Czytelnik od pierwszych stron może się poczuć bezpiecznie, bo wie, że dokądś zmierza. Że ta opowieść ma cel. Nie ma chaosu, niepewności, urwanych wątków lub skończonych jakby brakło pomysłów. To misterna konstrukcja, dobrze i skrupulatnie narysowana mapa, po której czytelnik porusza się z przewodnikiem. Ufa mu i wie, że wybrano dla niego najlepszą trasę. Każda kartka to poświadcza, najpierw te początkowe, na których zaczynają się zdania, potem kolejne, gdy znajdujemy ich koniec zwieńczony kropką.
„Tam, gdzie nie sięga już cień” jest książką, która wśród całego księgozbioru napisanych książek ma swoją półkę. I wcale nie ma zakusów, by zmienić swoje miejsce. Bardzo lubię w książkach to, że nie udają że są czymś innym niż są. Nie lubię historii, które pretendują do tego, by mieć drugie dno, a gdy tam zaglądamy, wieje pustką. Ludzi też wolę gdy są prawdziwi. Bo zgrywanie się na lepszych mądrzejszych i piękniejszych zazwyczaj kończy się rozczarowaniem, również dla tych słabych aktorów.
Jestem pewna, że fanom autorki kolejna powieść nie sprawi zawodu. Bo Hanna Kowalewska, dobrze zna swój fach i szanuje swoich czytelników. Nie udaje ani ona ani jej bohaterowie. I pewnie za to jest tak lubiana.
Monika Stocka
Oceny
Książka na półkach
- 758
- 658
- 144
- 34
- 15
- 12
- 11
- 11
- 8
- 7
Opinia
"Niepokojąca nadmorska opowieść o miłościach, które nie powinny się wydarzyć."
Miłość i nadmorskie klimaty raczej kojarzą mi się z tandetnym love story o zagubionych duszyczkach. Jednakże mając już pewne doświadczenie z Wydawnictwem Literackim, które przekonało mnie do niejednej powieści obyczajowej, zdecydowałam się przekonać na czym polega fenomen Pani Hanny Kowalewskiej.
Kochani, na próżno szukać w Tam, gdzie nie sięga już cień tandety, wyświechtanych schematów i odkalkowanych bohaterów. Nieprzewidywalni i bardzo prawdziwi bohaterowie, orzeźwiający chłód Bałtyku i fabuła wciągająca w wir rodzinnych dramatów i sekretów - to zawartość tej niepozornej powieści.
"Niczego nie wolno odkładać na potem. Nigdy nie wiadomo, czy jakieś potem jest nam przeznaczone."
Kilka splecionych ze sobą wątków i przeróżni bohaterowie, którzy wywoływali we mnie skrajne emocje. Chociażby Weronika mieszkająca z kocią ferajną po sąsiedzku - małomówna starsza kobieta, która kojarzy mi się z wiejską zielarką i wyrocznią - niemal czułam zapach tych wszystkich wspaniałych ziół zmieszany z zapachem palonego drewna w jej domu! Chciałabym mieć taką babinkę w swoim otoczeniu. Przeciwnie do niej, niechęć wywoływała u mnie Jadwiga Dominikowa. Jej podłość i bezczelność nie miała granic, nigdy żaden bohater książkowy nie wyprowadził mnie tak z równowagi jak ta okropna kobieta! O Zbyszku ciśnie mi się na usta wiele określeń, ale pozostanę przy draniu - choć jest to spore niedopowiedzenie. Rozkochał w sobie, poniżył i skrzywdził cztery kobiety nie mając kompletnie żadnych skrupułów, a po latach zamiast zdobyć się na słowo 'przepraszam' wciąż zachowywał się jak buhaj rozpłodowy.
Inka to główna bohaterka tej opowieści, której nie można odmówić charakteru - choć początkowo była ciepłą kluską. Młoda kobieta z tak ogromnym bagażem emocjonalnym, która dodatkowo na okrągło musiała znosić wredne gadanie Dominikowej, a później także towarzystwo i nachalne zachowanie przybranego brata, zaimponowała mi tym, że nie dała im wygrać i została - mam nadzieję na stałe.
"Światłość wiekuista niechaj jej świeci. Światłość wiekuista - jakie to ładne określenie, ile w nim jasności, przestrzeni, nadziei."
Mieszkam w Karkonoszach, a Bałtyk znam jedynie z tej przyjemnej, ciepłej strony, podobało mi się więc, że autorka wyszła z tego schematu i poza chłodem bijącym od co drugiej osoby spotkanej na kartach tej powieści, umieściła akcję poza sezonem. Dzięki temu miałam okazję wyobrazić sobie, jak wygląda życie mieszkańców nadmorskich miejscowości, gdy wyjeżdżają ostatni turyści.
Podsumowując, mimo początkowych wątpliwości względem Tam, gdzie nie sięga już cień, uważam że to jedna z najlepszych i najpiękniejszych powieści o życiu, jakie miałam przyjemność czytać. Tak bardzo ludzkie dramaty, bohaterowie wzięci dosłownie zza płotu, trudne relacje i tajemnice, które jednych podzielą, a drugich połączą. Jestem zachwycona i wzruszona!
https://pannajagiellonka.blogspot.com/2018/09/hanna-kowalewska-tam-gdzie-nie-siega.html
"Niepokojąca nadmorska opowieść o miłościach, które nie powinny się wydarzyć."
więcej Pokaż mimo toMiłość i nadmorskie klimaty raczej kojarzą mi się z tandetnym love story o zagubionych duszyczkach. Jednakże mając już pewne doświadczenie z Wydawnictwem Literackim, które przekonało mnie do niejednej powieści obyczajowej, zdecydowałam się przekonać na czym polega fenomen Pani Hanny...