A Court of Thorns and Roses
- Kategoria:
- romantasy
- Cykl:
- Dwór cierni i róż (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Bloomsbury Children's Books
- Data wydania:
- 2015-05-05
- Data 1. wydania:
- 2015-05-05
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- angielski
- ISBN:
- 9781619634442
- Inne
When nineteen-year-old huntress Feyre kills a wolf in the woods, a beast-like creature arrives to demand retribution for it. Dragged to a treacherous magical land she only knows about from legends, Feyre discovers that her captor is not an animal, but Tamlin—one of the lethal, immortal faeries who once ruled their world.
As she dwells on his estate, her feelings for Tamlin transform from icy hostility into a fiery passion that burns through every lie and warning she's been told about the beautiful, dangerous world of the Fae. But an ancient, wicked shadow grows over the faerie lands, and Feyre must find a way to stop it... or doom Tamlin—and his world—forever.
Perfect for fans of Kristin Cashore and George R. R. Martin, this first book in a sexy and action-packed new series is impossible to put down!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 15 492
- 7 514
- 3 500
- 1 440
- 326
- 290
- 227
- 222
- 189
- 147
Opinia
Dwór cierni i róż, o matuchno... Co to była za książka. Nie wiem nawet co z siebie wydusić, żeby jak najlepiej opisać to, co w tej chwili czuje. Moje serce płacze, ale nie robi tego, jak skrzywdzone na podwórku dziecko czy wzruszona romantycznym filmem nastolatka. Nie. Ono łka. Jęczy i z buntem w oczach uderza pięściami o miękki materiał poduszki, żądając od świata natychmiastowej amnezji, dzięki której przeczytana chwilę temu lektura zmieni się w nic nie znaczący koszmar, a naiwny umysł wciąż będzie mógł łudzić się, że ta piękna szkarłatna okładka oraz intrygujący tytuł nie są tylko podstępną zasadzką, w którą z własnej woli rzucił się z uśmiechem na ustach! To jak ogromną ilość irytacji odczułem podczas mojej przygody z dziewiętnastoletnią Feyrą jest wprost smutne. Dziewczyna już od samego początku nie zyskała mojej sympatii: jej tok myślenia przyprawiał o mdłości. Bezustannie uważała siebie za najbardziej inteligentną oraz sprytną, chociaż żadną z tych cech nie dorównywała swojemu porywaczowi (wybawcy). Zaprzeczała własnym słowom, zgrywała perfekcyjną rolę wiecznie naburmuszonej zołzy, nie potrafiła przyznać się do błędu i jeszcze posądzała innych o rzeczy, których sama była sobie winna! To było najprawdziwszą w świecie torturą. Do tego cała akcja w książce ciągnęła się gorzej od gumy do żucia przyklejonej bezlitośnie do podeszwy ulubionego buta. Interesować zacząłem się dopiero na trzysta pięćdziesiątej stronie, a prawdziwą ekscytację odczułem, czytając ostatnie dwadzieścia. Nie pomijając przy tym oczywiście otrzymanej od Amaranthy zagadki, którą odgadłem przy drugim wersie i finału godnego „Przed Świtem” Stephanie Meyer. Ja naprawdę nie spodziewałem się nie wiadomo czego, chciałem tylko odciąć się na sekundkę od otaczającej mnie szarej rzeczywistości, dzięki wstąpieniu w fantazyjny oraz wypełniony romantyzmem świat Fae. Jak jednak widać, w przeciwieństwie do Feyry, mój szczęśliwy (w boleśnie wielkim cudzysłowu) koniec nie był równie szczęśliwy. Umęczyłem się przy czytaniu tego, jak nigdy. Oczywiście to nie tak, że kompletnie nic mi się nie spodobało: mogę podarować Sarze J. Maas kilka plusów za takie postacie jak Lucien lub Rhysand, które niezwykle mi się spodobały oraz koniec, który wyszeptał mi cicho wprost do ucha, abym zabrał się za następną część. Mam nadzieje, że drugi tom okażę się lepszy od poprzedniego. Na razie jednak pozwolę odpocząć sobie kilka dni od Feyry i Tamlina. Może przeczytam coś innego, może po prostu popłaczę trochę w kącie, ale na pewno nie polegnę. Przeczytam Dwór mgieł i furii, i dopiero wtedy zdecyduje co naprawdę o tym wszystkim myśleć. Niech Kocioł oraz zapomniani przez ludzkość Bogowie mają mnie w swej opiece.
Dwór cierni i róż, o matuchno... Co to była za książka. Nie wiem nawet co z siebie wydusić, żeby jak najlepiej opisać to, co w tej chwili czuje. Moje serce płacze, ale nie robi tego, jak skrzywdzone na podwórku dziecko czy wzruszona romantycznym filmem nastolatka. Nie. Ono łka. Jęczy i z buntem w oczach uderza pięściami o miękki materiał poduszki, żądając od świata...
więcej Pokaż mimo to