Adieu. Przypadki księdza Grosera
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Przypadki księdza Grosera (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2007-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2007-01-01
- Liczba stron:
- 306
- Czas czytania
- 5 godz. 6 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788375061819
- Tagi:
- adieu trufle cudze pole wiara ksiądz Groser
Akcja tej wyjątkowej powieści z kluczem rozgrywa się na tle wydarzeń z lat 2001-2002, ataku terrorystycznego na Nowy Jork, sprawy arcybiskupa Paetza czy sporów o Radio Maryja. Bohater powieści, ksiądz-pisarz wierny swojemu podwójnemu powołaniu, na własnej skórze doświadcza prawdy przysłowia: "Słowo napisane - nieszczęście zasiane".
Powieść łamie tabu, jakim jest życie prywatne księdza, pokazuje różnorodność postaw polskiego duchowieństwa. Jan Grzegorczyk ukazuje w przejmujący sposób prawdę, że grzech i cnota są rozmieszczone równomiernie w całym społeczeństwie. Granice dobra i zła nie biegną granicami stanu duchownego i świeckiego, ale w sercu każdego człowieka.
Choć bohaterem głównym książki jest ksiądz, rozdarcia, pasje, marzenia, które się nim kłębią są udziałem każdego z nas.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 016
- 252
- 223
- 38
- 14
- 10
- 8
- 7
- 7
- 6
Opinia
Opium dla nas?
Ogólnie wiadomo że wszyscy księża to pedofile, nieświadomi swej seksualności geje, a w najlepszym wypadku chciwi obłudnicy. Ludowe porzekadło mówi:"za pieniądze ksiądz się modli". Wychodzi ono z założenia, że jest to zawód jak każdy inny, zatem obowiązują tutaj zasady podaży i popytu. Firma zwana Kościołem ma się dobrze - można przewrotnie powiedzieć: "Dzięki Bogu!".
Groser z powieści Grzegorczyka jest księdzem w stanie naturalnym. Widzimy go w zwykłych sytuacjach, zmagającego się z codziennymi problemami (także finansowymi). Ciekawy zabieg autorski polega na wprowadzeniu do powieści łatwo rozpoznawalnego klucza znanych postaci lub wręcz umieszczaniu akcji w kontekście autentycznych wydarzeń z pierwszych stron gazet (np. sprawa biskupa Paetza). W ten sposób powstaje szczelina między tym , co wiemy o życiu księży, a tym kim są oni naprawdę. Dowiadujemy się na przykład, że ksiądz może mieć imię - Zdzisiek, Franek, Tadek. Dowiadujemy się, że może mieć problemy ze swoją profesją, lub, jak kto woli, powołaniem. Dowiadujemy się, że może mieć problemy z dojrzałością emocjonalną albo cynicznie dopasowywać Boże przykazania do swoich zachcianek. Dowiadujemy się, że może być wspaniałym, mądrym, wyrozumiałym człowiekiem. Albo wrednym skurczybykiem. Ksiądz może być każdym.
Tyle że może nie powinien być każdym? Jako przedstawiciel służb mundurowych, co wielu księży z upodobaniem podkreśla, być może powinien stać się jednym ze swoim uniformem i posłusznie wypełniać rozkazy przełożonych? Ksiądz Grzegorczyka jest zanadto sobą i chyba właśnie to jest jego największym problemem. A nasz problem tkwi w tym, że rzadko dane jest nam w życiu oglądać ludzkie oblicza księży, a tak często widzimy żałośnie grożącą palcem figurkę.
Język książki Jana Grzegorczyka jest prosty, wręcz przyziemny, ale nie jest to wadą. Sprawia on wrażenie pewnej realności pokazywanych problemów, a co za tym idzie pogłębiona zostaje wiarygodność. Tak - czytelnik wierzy Groserowi, ale jednocześnie mu współczuje, że jest w tej postaci jakaś potrzeba masochizmu. Bohater wikła się bezkompromisowo w problemy, wychodząc trochę z założenia, że tylko poprzez cierpienie może zbliżyć się do tego, co jest sensem chrześcijaństwa - do Chrystusa. Że w zasadzie ci wszyscy okropni duchowni, ukazani w książce jako kłody na drodze w życiu bohatera, są mu potrzebni, aby mógł regularnie dostawać po łapach i uczyć się przy tym pokory.
Nie wiem, czy do końca zgadzam z tą oklepaną nieco prawdą, że porządny człowiek nie ma lekkiego życia, ale bez wątpienia książka o Księdzu Groserze pozwala czytelnikowi mocniej wniknąć w prawdę o ludziach Kościoła niż tylko zadowalać się wersją proponowaną przez "Fakty i mity". Problem tkwi tylko w zagadnieniu ile cukru w cukrze. Bo jeśli cukier straci swój smak, to czymże go posłodzić? Dlatego po lekturze powieści "Adieu" postuluję: "Więcej Groserów, mniej kopniaków od braci-chrześcijan.". Na cholerę się tak nawzajem męczyć? Czyńmy dobro!
Opium dla nas?
więcej Pokaż mimo toOgólnie wiadomo że wszyscy księża to pedofile, nieświadomi swej seksualności geje, a w najlepszym wypadku chciwi obłudnicy. Ludowe porzekadło mówi:"za pieniądze ksiądz się modli". Wychodzi ono z założenia, że jest to zawód jak każdy inny, zatem obowiązują tutaj zasady podaży i popytu. Firma zwana Kościołem ma się dobrze - można przewrotnie powiedzieć:...