Ona sympatyczna, on świetny. Tu wszystko musiało się udać, chociaż dreszczyk po plecach przebiegł kilka raz, ale każdy w końcu był szczęśliwy.

Ona sympatyczna, on świetny. Tu wszystko musiało się udać, chociaż dreszczyk po plecach przebiegł kilka raz, ale każdy w końcu był szczęśliwy.

Moim zdaniem najlepsza część z całej serii. Odpuściłam sobie III tom, gdy przeczytałam, że będzie o Jacey. Dziewczyna strasznie mnie wkurzała już w II tomie. Jak można być tak pustym i tępym stworzeniem? Wracając do IV tomu, uważam że najbardziej udany, ciekawy, wciągający. Są tajemnice i dręczące obojga demony przeszłości. Rodzice obojga bohaterów poniżej krytyki. Serdecznie polecam ten tom. Cały cykl był dobry, nie mogę się tylko wypowiedzieć na temat III tomu. Ale ogółem warto.

Moim zdaniem najlepsza część z całej serii. Odpuściłam sobie III tom, gdy przeczytałam, że będzie o Jacey. Dziewczyna strasznie mnie wkurzała już w II tomie. Jak można być tak pustym i tępym stworzeniem? Wracając do IV tomu, uważam że najbardziej udany, ciekawy, wciągający. Są tajemnice i dręczące obojga demony przeszłości. Rodzice obojga bohaterów poniżej krytyki....

Bardzo fajna historia .Super się czyta.Polecam:)

Bardzo fajna historia .Super się czyta.Polecam:)

Brand - zawsze dobry, pomocny, na zawołanie, zakochany w Jacey, ale ona znalazła Dominica. Na wojnie wiele przeżył. Wraca do rodzinnej miejscowości po śmierci ojca i wyciąga z ruin dziewczynę, którą znał w czasach liceum. To Nora. Brand był dla niej pierwszą i platoniczną miłością. Nigdy jej nie dostrzegał - bynajmniej tak jej się wydawało. Teraz uratował jej życia, czym sam poważnie uszkodził sobie zdewastowaną po wojnie nogę. Nora postanawia się odwdzięczyć. Ma całe lato przed sobą, więc równie dobrze może opiekować się Brandem. Czas leczy rany i zacieśnia między nimi więzi. Nora wie, że po wakacjach wszystko się zmieni na skutek tego kim jest w świecie biznesu. Wie co będzie robić od września i z kim będzie pracować. Nie podoba jej się to, ale jest przecież Greenem - musi stanąć na wysokości zadania.

Brand - zawsze dobry, pomocny, na zawołanie, zakochany w Jacey, ale ona znalazła Dominica. Na wojnie wiele przeżył. Wraca do rodzinnej miejscowości po śmierci ojca i wyciąga z ruin dziewczynę, którą znał w czasach liceum. To Nora. Brand był dla niej pierwszą i platoniczną miłością. Nigdy jej nie dostrzegał - bynajmniej tak jej się wydawało. Teraz uratował jej życia, czym...

"– Zanim upadniemy, wznosimy się, Brand – przypomina mi
łagodnie, śledząc tatuaż na moim przedramieniu. – Twoja babcia
miała rację.
– Miała rację co do wielu rzeczy – odpowiadam, przesuwając
ją i unosząc się nad nią. Nora unosi brew.
– Takich jak?
– Cóż, musisz chwycić życie za jaja i potrząsnąć nim tak
mocno, jak to możliwe.
Chichocze i podnosi się, żeby pocałować mnie w policzek.
– Twoja babcia to powiedziała?
Przytakuję.
– Tak. Polubiłabyś ją"

"– Zanim upadniemy, wznosimy się, Brand – przypomina mi
łagodnie, śledząc tatuaż na moim przedramieniu. – Twoja babcia
miała rację.
– Miała rację co do wielu rzeczy – odpowiadam, przesuwając
ją i unosząc się nad nią. Nora unosi brew.
– Takich jak?
– Cóż, musisz chwycić życie za jaja i potrząsnąć nim tak
mocno, jak to możliwe.
Chichocze i podnosi się, żeby pocałować mnie w...

Nie czytałam poprzednich części, ale ta książka mnie zmiażdzyla. Płakałam jak bóbr.

Nie czytałam poprzednich części, ale ta książka mnie zmiażdzyla. Płakałam jak bóbr.

Po skończeniu 3 części serri p. Cole miałam przeczucie, że ta część będzie poświecona Brandowi. Miałam poczekać z lekturą tego tytułu ale nie mogłam. Dosłownie pochłonęłam w 3 godz. nie jest to powieść ambitna, ale mnie wzruszyła. Jak tu nie pokochać Branda? Świetny przyjaciel, czuły, troskliwy...waleczny. Chyba większość kobiet nie przeszłaby obojętnie obok takiego ciacha...ach...
Najlepsze momenty: jak podpala dom ze swego nieszczęśliwego dzieciństwa, i mażdży przyrodzenie Maxwella...
Wiem, że to nie jest powieść wysokich lotów, ot taki ckliwy, nierealny romans ale każdy ma swoję słabości....

Po skończeniu 3 części serri p. Cole miałam przeczucie, że ta część będzie poświecona Brandowi. Miałam poczekać z lekturą tego tytułu ale nie mogłam. Dosłownie pochłonęłam w 3 godz. nie jest to powieść ambitna, ale mnie wzruszyła. Jak tu nie pokochać Branda? Świetny przyjaciel, czuły, troskliwy...waleczny. Chyba większość kobiet nie przeszłaby obojętnie obok takiego...

Moim zdaniem najlepsza z czterech części. Po bardzo słabej trzeciej części efekt jest tym lepszy.

Moim zdaniem najlepsza z czterech części. Po bardzo słabej trzeciej części efekt jest tym lepszy.

Fajna, ciekawa, jedna z lepszych, ale taka na jeden raz :)

Fajna, ciekawa, jedna z lepszych, ale taka na jeden raz :)

Kolejny tom serii, kolejna historia byłego żołnierza, tym razem dobrze nam znanego, ponieważ jego osoba przewijała się niemal przez wszystkie poprzednie części. Sama fabuła nie jest porywająca, jednak postać Brandena, która już wcześniej zyskała moją sympatię, jest tutaj kluczowa. Los go nie oszczędzał. Trudne dzieciństwo i odrzucone uczucie nie pozostają bez echa i rzutują na jego dalsze życie. Losy głównej bohaterki również obfitują w przykre doświadczenia. Razem próbują uratować siebie nawzajem, co stanowi sedno fabuły. Zakończenie oczywiście nie zaskakuje i jest sielankowe jak we wszystkich poprzednich częściach.
Z pewnością nie jest to pozycja, którą poleciłabym w pierwszej kolejności, niemniej jednak jest dopełnieniem całości, a przy tym czytało ją się całkiem przyjemnie.

Kolejny tom serii, kolejna historia byłego żołnierza, tym razem dobrze nam znanego, ponieważ jego osoba przewijała się niemal przez wszystkie poprzednie części. Sama fabuła nie jest porywająca, jednak postać Brandena, która już wcześniej zyskała moją sympatię, jest tutaj kluczowa. Los go nie oszczędzał. Trudne dzieciństwo i odrzucone uczucie nie pozostają bez echa i rzutują...