Kolejna wspaniała nowość, która wpadła w moje ręce.
Książka niepozwalająca odłożyć się choćby na chwilę.
Głównym tematem jest tragedia rodzinna oraz zespół stresu pourazowego. To, co dzieje się w psychice człowieka po wyjściu cało z wypadku, szokuje, zasmuca i napawa lękiem. Czy można z taką traumą dalej żyć? normalnie funkcjonować?
Ofiarą takiego stanu staje się Kecey, nasza główna bohaterka. Szokujący dramat, w którym traci cztery najważniejsze dla niej osoby, zamienia dziewczynę w głaz- bez uczuć, bez emocji, za to mnóstwo tłumionej agresji. Gdy Kecey poznaje na pozór wspaniałego chłopaka, wydaje nam się, że wszystko wróci na swoje miejsce. Kończy się na tym ,że tylko nam się wydaje, bo to, co się wydarzy potem, rozrywa serce by je na nowo posklejać. Taki właśnie jest los. Przewrotny, niewdzięczny i kierujący się tylko sobie znaną prawdą.
Książka ta wzbudza wszelkie emocje;zasmuca, wstrząsa, wzrusza oraz podnosi kąciki ust do góry...
Fakt, domyśliłam się finału tej historii już gdzieś w połowie książki ale to nie przeszkadzało mi czytać ją do końca. Książka uzmysławia nam , że wybaczać i przebaczać trzeba się nauczyć....
Polecam!

"Jeżeli ta książka powstrzyma choćby jedną osobę przed wskoczeniem za kółko po wypiciu kilku drinków,to dokona czegoś monumentalnego". Powstrzyma.
Wierzę.
Uwierzcie i Wy.

Kolejna wspaniała nowość, która wpadła w moje ręce.
Książka niepozwalająca odłożyć się choćby na chwilę.
Głównym tematem jest tragedia rodzinna oraz zespół stresu pourazowego. To, co dzieje się w psychice człowieka po wyjściu cało z wypadku, szokuje, zasmuca i napawa lękiem. Czy można z taką traumą dalej żyć? normalnie funkcjonować?
Ofiarą takiego stanu staje się Kecey,...