rozwińzwiń

I dobry Bóg stworzył aktorkę

Okładka książki I dobry Bóg stworzył aktorkę Agata Pruchniewska
Okładka książki I dobry Bóg stworzył aktorkę
Agata Pruchniewska Wydawnictwo: Sol literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Sol
Data wydania:
2014-06-18
Data 1. wyd. pol.:
2014-06-18
Język:
polski
ISBN:
9788361930336
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
61 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
2

Na półkach:


avatar
110
11

Na półkach:

Podejrzewam, że większość z was za dzieciaka chciała zostać w przyszłości aktorem, przynajmniej dziewczynki. Ja oczywiście jestem jedną z nich ale mi to do końca nie przeszło i dalej w swoich marzeniach widzę siebie na scenie teatru, najlepiej muzycznego gdzie mogłabym grać i śpiewać. Dorotka też miała takie marzenie i postanowiła, że spróbuje je spełnić. I mimo wielu przeciwności losu w końcu jej się udaje. Zostaje aktorką.
Książka jest niezwykła, narratorem jest sam Bóg! Opowiada nam On o losach Dorotki w genialny i pełen humoru sposób. Nie pamiętam żebym przy jakiejś książce się tak śmiała jak przy tej. Serdecznie polecam wam poznać historię Dorotki szczególnie, że jest to prawdziwa osoba i każda którą spotyka na swojej drodze też istnieje naprawdę

Podejrzewam, że większość z was za dzieciaka chciała zostać w przyszłości aktorem, przynajmniej dziewczynki. Ja oczywiście jestem jedną z nich ale mi to do końca nie przeszło i dalej w swoich marzeniach widzę siebie na scenie teatru, najlepiej muzycznego gdzie mogłabym grać i śpiewać. Dorotka też miała takie marzenie i postanowiła, że spróbuje je spełnić. I mimo wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
401
41

Na półkach: ,

Jest to komedia absurdu.
Narratorem jest tytułowy stwórca. Opowiada on losy ambitnej dziewczyny, która w młodym wieku odkryła swoje powołanie i dąży do jego realizacji. Po drodze oczywiście napotyka na masę przygód. Jest to świetna książka-przerywnik, wciąga w swój zwariowany świat, odciąga od rzeczywistości. Lekka, zabawna, akurat na końcówkę wakacji.

Jest to komedia absurdu.
Narratorem jest tytułowy stwórca. Opowiada on losy ambitnej dziewczyny, która w młodym wieku odkryła swoje powołanie i dąży do jego realizacji. Po drodze oczywiście napotyka na masę przygód. Jest to świetna książka-przerywnik, wciąga w swój zwariowany świat, odciąga od rzeczywistości. Lekka, zabawna, akurat na końcówkę wakacji.

Pokaż mimo to

avatar
1180
1180

Na półkach: , , , ,

Lektura, którą chcę Wam dzisiaj przedstawić spędziła na mojej domowej półce bardzo dużo czasu, ale i na nią przyszła w końcu pora. Jako że za okami lato postanowiłam, więc sięgnąć po coś lżejszego niż zwykle. W ten oto sposób mój wybór padł na powieść autorstwa Agaty Pruchniewskiej, która nieco z przymrużeniem oka w roli narratora tej historii obsadziła samego Pana Boga, który to krok po kroku przedstawia czytelnikom losy Dorotki.

Nasza bohaterka właściwie od zawsze marzyła o tym, aby zostać aktorką niestety droga do osiągnięcia tego celu nie była łatwa, a gdy już po wielu wzlotach i upadkach (dowiecie się o nich w szczegółach podczas czytania książki) w końcu się to udało to Dorotka zazwyczaj i tak nie miała przysłowiowo „z górki”…

Dodatkowo życie Dorotki (niestety nie zawsze pozytywnie) urozmaica związek z Księciem i jego nieodłączoną rodziną na włościach. Chociaż nasza Dorotka stara się jak może to w żaden sposób nie udaje jej się do nich dopasować czy nawiązać chociażby najmniejszej nici porozumienia.

Agata Pruchniewska poprzez koleje losu wykreowanej przez siebie bohaterki pokazała czytelnikom kawałek świata, który bardzo dobrze zna, ponieważ sama jest absolwentką PWST w Krakowie, co za tym idzie blaski i cienie aktorskiej codzienności nie są jej obce.

Pod płaszczykiem lekkości snutej przez samego Pana Boga opowieści o codzienności nieco zakręconej, ale bardzo sympatycznej i oddającej się całą sobą swojej pasji Dorotce pokazała, jak mozolna bywa droga do marzeń i jak trudno jest przebić się młodym adeptom w jakiejkolwiek dziedzinie poprzez rzeszę tych, którzy mają już pewien staż oraz ugruntowaną pozycję w branży.

Dorotka jest jednak doskonałym przykładem na to, że niekiedy upór, a niekiedy totalny luz dają często zaskakująco pozytywne efekty, a los (Pan Bóg) stawia na jej drodze również pomocnych na różne sposoby ludzi. Oczywiście nic nie mogłoby się wydarzyć bez Ryśka i Łysego tak samo nieodzownych, co charakterystycznych (każdy na swój sposób) kompanów naszej Dorotki.

Mnie tę powieść czytało się całkiem nieźle, mimo, iż po tak lekkie pozycje sięgam stosukowo rzadko. Były jednak i takie momenty, w których miałam ochotę potrząsnąć Dorotką, a jej relacja z Księciem doprowadzała mnie do szewskiej pasji. Niemniej jednak, jeśli macie ochotę na coś z jednej strony niespecjalnie skomplikowanego i z dużą dawką humoru, z drugiej natomiast poruszającą tematy takie, jak np. świadomość siebie, własnych pragnień i dążenie do ich realizacji, rozwijanie pasji, prawdziwa przyjaźń itp. to tak książka będzie w sam raz dla Was na ten letni czas.

Sama za jakiś czas zamierzam sięgnąć po drugą odsłonę tej historii, która też czeka na mojej półce.

To jak – skusicie się na poznanie Dorotki?

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2020/07/bycie-aktorka-wcale-proste-nie-jest.html

Lektura, którą chcę Wam dzisiaj przedstawić spędziła na mojej domowej półce bardzo dużo czasu, ale i na nią przyszła w końcu pora. Jako że za okami lato postanowiłam, więc sięgnąć po coś lżejszego niż zwykle. W ten oto sposób mój wybór padł na powieść autorstwa Agaty Pruchniewskiej, która nieco z przymrużeniem oka w roli narratora tej historii obsadziła samego Pana Boga,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
9

Na półkach:

Lekka, wciągająca książka. Ilekroć musiałam ją odłożyć, wracałam z chęcią :) Jej zdecydowanym plusem jest poczucue humoru - zarówno w przypadku opisywanych perypetii bohaterki, jak języka, którym autorka owe przygody opisuje. Historia o egzaminie na prawo jazdy-mistrzostwo świata :D

Lekka, wciągająca książka. Ilekroć musiałam ją odłożyć, wracałam z chęcią :) Jej zdecydowanym plusem jest poczucue humoru - zarówno w przypadku opisywanych perypetii bohaterki, jak języka, którym autorka owe przygody opisuje. Historia o egzaminie na prawo jazdy-mistrzostwo świata :D

Pokaż mimo to

avatar
456
290

Na półkach: , , ,

Liczba stron: 350
''A jak człowiek robi coś w pięć minut jednym palcem bez większego wysiłku,to się okazuje,że mu wyszło arcydzieło.''

Książkę oceniam jako dobrą.Zabawna,wesoła...Ale nie powaliła mnie na kolana.Spodziewałam się czegoś więcej.Dla odprężenia i zrelaksowania się.Jedyne co wyciągnęłam z tej książki to nauka,że nie zawsze nasze marzenia się spełniają.Młodzież czasami sobie marzy,że zostanie w przyszłości kimś wielkim.Lecz czasami to wszystko spada i los kieruje inaczej naszą drogą.Tak jak w przypadku głównej bohaterki-potrzeba wiele pracy i wysiłku,aby dążyć do swojego celu,bo to bardzo trudne.

Liczba stron: 350
''A jak człowiek robi coś w pięć minut jednym palcem bez większego wysiłku,to się okazuje,że mu wyszło arcydzieło.''

Książkę oceniam jako dobrą.Zabawna,wesoła...Ale nie powaliła mnie na kolana.Spodziewałam się czegoś więcej.Dla odprężenia i zrelaksowania się.Jedyne co wyciągnęłam z tej książki to nauka,że nie zawsze nasze marzenia się spełniają.Młodzież...

więcej Pokaż mimo to

avatar
717
608

Na półkach:

Większość małych dziewczynek marzy o tym by kiedyś stać się sławną piosenkarką, modelką, tancerką, czy chociażby aktorką. Ja również należałam do tej większości. Gdy jeszcze byłam małym berbeciem marzyłam o zostaniu słynną aktorką, którą ludzie będą rozpoznawać na ulicy, w sklepie, czy chociażby w tramwaju. Jednak z biegiem lat mój zapał do dążenia za marzeniami zmalał. Uświadomiłam sobie, że nie nadaje się na aktorkę, po pierwsze boje się publicznych występów, a po drugie boje się stać przed kamerą. Do tego trzeba mieć niezły mózg by zapamiętać rolę jaką się gra, a ja jestem osobą, która posiada bardzo dobrą pamięć, ale krótkotrwałą. Więc moje marzenia musiały zejść na dalszy plan.

Gdy chwyciłam za książkę ,,I dobry Bóg stworzył aktorkę" podziwiałam w Dorotce determinację do dążenia do celu. Miała wielkie marzenie, móc grać główne role w teatrach i być sławną aktorką. Dlatego złożyła papiery do Słynnej Szkoły jednak nie została przyjęta z powodu nie wymawiania litery S. Nie poddała się i spróbowała za rok, jednak i tym razem jej się nie udało z powodu ,,braku talentu". Po kolejnych próbach dostania się do Słynnej Szkoły Dorotka zaczęła tracić nadzieję na to, że kiedykolwiek uda się jej przekonać surowe jury. Jednak los się do niej uśmiechnął. Jej marzenie po części się spełniło i teraz musiała pokazać na co ją stać. Poza aktorstwem żyje z Księciem z bajki, który zamiast ją wspierać w dążeniu do marzenia ciągle ją krytykuje, nigdzie jej nie zabiera na wycieczki, tylko do zakręconej rodziny Królewskiej, która także krytykowała Dorotkę i nie potrafiła jej w ogóle zrozumieć, że posiada własne poglądy. Czy uda się jej zostać aktorką i spełnić swoje marzenie? Czy dostrzeże w Księciu te prawdziwe, złe oblicze? Nie dowiecie się jeżeli nie przeczytacie.

Książkę otrzymałam, dzięki uprzejmości wydawnictwa SOL. Głównym i jedynym narratorem powieści jest Bóg, który strzeże Dorotki, popycha ją w różne kierunki, naprowadza na właściwą drogę. Pan i władca w powieści przedstawiony jest jako sympatyczny, wyrozumiały stwórca, który nie potępia Dorotki i przymyka oko na jej różne wybryki.

Na początku miałam wielką trudność w odnalezieniu się w tej powieści. Pomimo prostego i zrozumiałego języka, książka zawiera w sobie wiele ironii, która nie pozwalała mi pozytywnie odebrać tej powieści. Sama niezbyt rozumiem ironię, więc do książki podchodziłam z wielkim dystansem. Jednak gdy w końcu się do powieści przekonałam dostrzegłam w Dorotce namacalne podobieństwo do mojej osoby. Jest bardzo pokręcona, nie pewna siebie, często mówi coś, nim dobrze pomyśli... Czytając książkę myślałam, że czytam o samej sobie. Dorotka mnie bardzo pozytywnie zaskoczyła.

Dzięki powieści przyglądałam się rozterkom Dorotki, współczułam jej, często odczuwałam irytację względem niej, jednak zamiast ją znienawidzić, pokochałam tę pokręconą dziewczynę. Pokazała mi swoje wesołe, a zarazem smutne życie. I może często nie potrafiłam zrozumieć jej postępowania, nie potępiałam jej jak nasz narrator. Przyjemnie się przy tej powieści bawiłam. Polecam.

Większość małych dziewczynek marzy o tym by kiedyś stać się sławną piosenkarką, modelką, tancerką, czy chociażby aktorką. Ja również należałam do tej większości. Gdy jeszcze byłam małym berbeciem marzyłam o zostaniu słynną aktorką, którą ludzie będą rozpoznawać na ulicy, w sklepie, czy chociażby w tramwaju. Jednak z biegiem lat mój zapał do dążenia za marzeniami zmalał....

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

O kobietach może opowiadać tylko Bóg. To jest tak oczywiste, że żeńskiej części ludzkości nie muszę tłumaczyć, dlaczego tak uważam i dlaczego tak jest prawidłowo i prawdziwie. Mojego bloga czyta również i „piękna” część ludzkości, dlatego wszystko wszystkim wyjaśnię, jak krowie na rowie. Kobiety są prawdziwymi aniołami: jedne po jasnej a drugie po ciemnej stronie mocy (a to taki szczegół w różnicy między synowymi i teściowymi). Piękne anioły nie dość, że nie zadzierają nosa i nie napuszają się jak pawie (co uwielbia robić płeć „piękna”) to jeszcze są samokrytyczne (cecha u płci „pięknej” niespotykana). Stworzyć kobietę jest trudno. Stworzyć idealną kobietę niemożliwe (nawet dla Boga),a stworzenie idealnej i zadowolonej z siebie aktorki jest tak skomplikowane, jak przewidywanie przyszłości z kierunku lotu ptaków. O tym wie każdy Bóg, każdej religii. Wie o tym i ten, który raczy nas opowieścią o Dorotce, która jest dziewczynką ładną i bardzo zdolną, ale niedoceniającą swoich atutów. Mężczyzna z jej cechami czułby się królem świata. Ona niestety jest kobietą, więc ciągle pozostaje krytyczna wobec siebie. Mimo tego wyrasta z niej kobieta chcąca spełnić swoje marzenie o byciu aktorką. Niestety komisje na studia są nieprzychylne i mimo wielu godzin ćwiczeń, nauki nie udaje się. Dopiero, kiedy Dorotka traci wiarę w swoje możliwości. Dostanie się na studia aktorskie jest pretekstem do opowiedzenia o jej związku z Księciem, jego matką po ciemnej stronie mocy stojącą (bo przecież żadna normalna teściowa nie jest dobra),pierwszymi przygodami z drobnymi rólkami oraz frustracjami. Jak to wszystko się dla niej skończy? Musicie przekonać się sami tym bardziej, że są wakacje, a to jest doskonała książka na wyjazd: pełna humoru, fabuła prosta, ale nie za prosta, a do tego interesująca historia, która pozwoli nam na wiele spraw spojrzeć z dystansu.
Tytuł skojarzył mi się ze stary francuskim filmem „I Bóg stworzył kobietę” reż. Rogera Vadima. Poza podobnym tytułem nie łączy je nic. No może kobieca naiwność i wiara w dobre męskie intencje. Bohaterka książki „I Bóg stworzył aktorkę” jest dla mnie wzorem cierpliwości, jakim byłam dawno, dawno temu. Dorotka posiada tę dziwną wiarę w męskie starania, jakie posiadają wszystkie młode kobiety, które kochają być wykorzystywane: oboje studiują, ale to ona robi zakupy i sprząta, a nawet gotuje jak matka Księcia nie dostarczy Księciowi jedzenia. Jej pracowitość i brak wiary w siebie stojący obok wielkiej wiary i nadziei w wielką przyszłość aktorki sprawia, że Dorotka jest nie do końca pewna swoich wartości. Ciągle stara się coś udowodnić innym, biega, żyje szybko i bardzo szybko pakuje się w kłopoty i wiele się uczy, np. że „Nie zawsze jest ważne, CO, ważne jest, KTO mówi. Oraz drugą. Są ludzie, do których nie ma co mówić, bo i tak nie usłyszą. I nie mam tu na myśli osób głuchych", a także „Rzeczywiście, słodycze są szkodliwe dla zdrowia, najbardziej szkodzą na nerwy. Nawet te niezjedzone”. Ponoć ma złą aurę, ale o tym nawet sam Bóg nie wie, więc kiedy się dowiaduje przez chwilę czuje się zbity z tropu i pozwala Dorotce gnać dalej.
Bardzo podoba mi się sposób opowiadania o życiu Dorotki: z perspektywy Boga, który wszystko wie i może sobie pozwolić na cynizm oraz maczanie palców w wydarzeniach. Troszkę mi to zapachniało Homerem, na wielkim luzie, dlatego książkę "I dobry Bóg stworzył AKTORKĘ" polecam wszystkim, którzy lubią podczas czytania się pośmiać. Jest ona doskonałym lekarstwem na doła i własne kompleksy. Opowieść o Dorotce jest kolejny dowodem na to, że w Polsce mamy dobrych pisarzy i zamiast czytywać „Dzienniki Bridgiet Jones” czy „Diabeł ubiera się u Prady” możemy sięgnąć po naszą ojczystą lekką „produkcję” z dużą dawką humoru, którego nie wstydzi się Katarzyna Grochola, a dla „wielkich” pisarzy będącego ujmą.

O kobietach może opowiadać tylko Bóg. To jest tak oczywiste, że żeńskiej części ludzkości nie muszę tłumaczyć, dlaczego tak uważam i dlaczego tak jest prawidłowo i prawdziwie. Mojego bloga czyta również i „piękna” część ludzkości, dlatego wszystko wszystkim wyjaśnię, jak krowie na rowie. Kobiety są prawdziwymi aniołami: jedne po jasnej a drugie po ciemnej stronie mocy (a to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
240

Na półkach: , , , , , ,

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2014/12/i-dobry-bog-stworzy-aktorke-agata.html

Większość małych dziewczynek zapytana o to, kim chciałyby być w przyszłości odpowiada, że piosenkarką, albo aktorką, czyli wybiera zawody artystyczne. Droga do każdego z nich okazuje się wyboista i zwyczajnie trudna. Dziś jednak skupię się tylko na aktorstwie, które jest głównym tematem debiutanckiej powieści Agaty Pruchniewskiej, która de facto sama jest aktorką, więc z pewnością wie, o czym pisze.

Główną bohaterką jest Dorotka, która od dziecka marzyła o zostaniu aktorką. Marzenie to postanowiła ziścić i zrobiła pierwszy krok ku temu, składając dokumenty do Słynnej Szkoły. Ale to, co z pozoru wydaje się być banalne, często okazuje się, że nie jest. Podczas zdawania dwukrotnie egzaminów na jaw wychodziły nieznane Dorotce fakty. Pierwszym razem była to wada logopedyczna, "dzięki", które nie wymawiała litery "s", a z kolei podczas drugiej próby dowiedziała się, iż nie posiada talentu. Po nieudolnych próbach Dorotka była już bliska rezygnacji zostania aktorką, ale ktoś nad nią czuwał, bo niespodziewanie trafiła do Studia dla aktorów. Tam dostała propozycję udziału w reklamie, gdzie zagrała kurę. Dorotka nie żyje tylko pracą, bo całkiem prywatnie związała się z Księciem, który nie szczędzi jej krytyki, zamiast dawać wsparcie. Mało tego, co roku Książę nie chce wyjeżdżać z Dorotką na zagraniczne wakacje, ba na jakiekolwiek wakacje, bo co roku uznaje tylko spędzanie czasu wolnego u swojej Królewskiej i pokręconej rodziny. Czy Dorotce uda się w końcu zostać aktorką?

Powieść "I dobry Bóg stworzył aktorkę" napisana jest prostym językiem, ale niekiedy pod jego warstwą skrywa się nieco ironii, czy też duża dawka humoru. Wartym uwagi zabiegiem, okazała się pozycja narratora, który występuje w roli Boga, a zarazem czuwa nad losem bohaterki i realizuje swój plan. Bóg przedstawiony jest, jako sympatyczna, wyrozumiała postać, która potrafi nawet przymykać oko na drobne grzeszki.

Książka w odbiorze jest lekka, łatwa i przyjemna, dlatego też lektura jej przebiega błyskawicznie, ale uważny czytelnik dostrzeże, że pod płaszczykiem humoru, skrywa się warstwa ironii z życia wziętej. Ponadto warto zauważyć, iż w samej bohaterce skrywa się prawdziwa Agata Pruchniewska. Mimo, zastosowanych zabiegów, można się domyśleć, że spora część fabuły została zaczerpnięta z samego życia autorki, ale także innych osób.

Postać głównej bohaterki budzi ogromną sympatię czytelnika. Dorotka jest bardzo pokręconą osobą, a najczęściej coś powie, zanim pomyśli, niestety, albo stety, ale czasami wychodzą z tego komiczne sytuacje, ale i można nawarzyć sobie przysłowiowego piwa. Z czasem nabiera pokory i gdy nie ma ról chodzi na castingi do reklam, co dla aktora jest poniżające. Z kolei postać Księcia niebywale mnie irytowała i szczerze to nie raz miałam mu ochotę przyłożyć i jestem bardzo zdziwiona, że bohaterka z nim tyle wytrzymała
"I dobry Bóg stworzył aktorkę" to książka, która mimo swojej prostej formy, przyćmiewa oryginalność, o jaką pokusiła się Agata Pruchniewska. Na pierwszy plam wysuwa się humor, czy komiczność niektórych przedstawionych sytuacji, ale pod ta warstwą skrywa się coś głębszego, bo samo życie, a ściśle mówiąc świat aktorski, który jest bardzo wymagający, trudny i ciężki, ale niestety ludzie z zewnątrz widzą to zupełnie inaczej. Jeżeli poszukujecie lektury lekkiej, niewymagającej, komicznej, ale, w której kryje się proza życia, to z pewnością mogę polecić powyższy tytuł.

Recenzja pochodzi z mojego bloga:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2014/12/i-dobry-bog-stworzy-aktorke-agata.html

Większość małych dziewczynek zapytana o to, kim chciałyby być w przyszłości odpowiada, że piosenkarką, albo aktorką, czyli wybiera zawody artystyczne. Droga do każdego z nich okazuje się wyboista i zwyczajnie trudna. Dziś jednak skupię się tylko na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
259
134

Na półkach: , , , ,

Ciekawa powieść cała utrzymana w humorystycznym tonie. Idealna na gorszy dzień, gwarantuje poprawę humoru. Pod warstwą humory kryje się proza życia codziennego oraz nutka ironii.

Ciekawa powieść cała utrzymana w humorystycznym tonie. Idealna na gorszy dzień, gwarantuje poprawę humoru. Pod warstwą humory kryje się proza życia codziennego oraz nutka ironii.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    109
  • Przeczytane
    78
  • Posiadam
    29
  • 2014
    5
  • Literatura polska
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura współczesna
    2
  • Ulubione
    2
  • 2017
    2
  • Chcę prz... - lit. polska
    1

Cytaty

Więcej
Agata Pruchniewska I dobry Bóg stworzył aktorkę Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także