Nie spodziewałam się za wiele. I nie zostałam szczególnie zaskoczona. Fajnie... Ogólnie co dostajemy? Zaczyna się ciekawie bohaterka...dziwna, tajemnicza, świat interesujący i zagmatwany. Niestety uczucie to ulatuje po przeczytaniu jakiś trzydziestu stron. Bohaterka okazuje się tak szablonowa jak to możliwe, a sama autorka jedzie na typowym świecie po apokalipsie. Ale uwaga jestem super-przeczytałam całą trylogię. Tylko i wyłącznie po to by dowiedzieć się jak autorka wybrnie z beznadziejnego zakończenia części pierwszej.Znów rozczarowanie... Tak samo jak opisy, które były tak rozległe, że pozazdrościłaby sama Ania z Zielonego Wzgórza(sarkazm). Rozumiem, że młodzież do której sama należę nie lubi opisów, jednak uważam że mogły by być nieco dłuższe.Lecz jest jeszcze ta niezrównana atmosfera-szkoły! No konkretnie coś a'la szkoły jednak sam akcent jakiejś nauki bardzo mi się podobał(kocham książki o dziwnych szkołach!).
Podsumowując muszę przyznać się,że szybka akcja i klimat bezsensowności pewnych wydarzeń wiele wynagradza. Jeśli bardzo ci się nudzi i lubisz (tu cytuję Maję co czyta) "spocone super dziewczyny" to jest dla Was.
Ja zawsze krytykuje ale serio jest OK.

Nie spodziewałam się za wiele. I nie zostałam szczególnie zaskoczona. Fajnie... Ogólnie co dostajemy? Zaczyna się ciekawie bohaterka...dziwna, tajemnicza, świat interesujący i zagmatwany. Niestety uczucie to ulatuje po przeczytaniu jakiś trzydziestu stron. Bohaterka okazuje się tak szablonowa jak to możliwe, a sama autorka jedzie na typowym świecie po apokalipsie. Ale uwaga...