Bardzo odbiega od pierwszej i drugiej części. Poprzednie książki były naszpikowane humorem, zabawnymi sytuacjami, tutaj natomiast znajdziemy więcej bólu, rozpaczy, smutku. I tak jak w poprzednich częściach, szczęście Patrycji i Łukasza dla mnie było przerysowane, tak tutaj jest przerysowane ich nieszczęście. Z Gabriela uczyniono niemal potwora - takie jest moje odczucie - a jakoś nie dało się poznać wcześniej, aby miał aż takie zapędy do "bycia złym". Podobnie Hanka. Oj nie oszczędzano bohaterów. Dla mnie jednak to nie te same postaci, gdzie ich charakter? Była jakaś nitka łącząca ich z Poczekajką i Zachciankiem, ale nie było już całego kłębka. Wątek Patryka i Dominiki trochę naciągany, opisany zbyt lakonicznie, chociaż sporo treści Zmyślonej skupia się właśnie na nich. A ja jako czytelnik, mimo iż książka mi się podobała, to czuję się trochę zawiedziona. Czekałam na coś innego. Zabrakło mi ducha, który był w poprzednich częściach i wypełniał bohaterów, którzy w Zmyślonej, oprócz Patryka i dzieci (no i pod koniec Piotrka), tym razem wydawali mi się nijacy.

Bardzo odbiega od pierwszej i drugiej części. Poprzednie książki były naszpikowane humorem, zabawnymi sytuacjami, tutaj natomiast znajdziemy więcej bólu, rozpaczy, smutku. I tak jak w poprzednich częściach, szczęście Patrycji i Łukasza dla mnie było przerysowane, tak tutaj jest przerysowane ich nieszczęście. Z Gabriela uczyniono niemal potwora - takie jest moje odczucie - a...