Blaire i Rush wiodą szczęśliwe i spokojne życie oczekując dziecka.Gdy pojawia się ojciec Rusha,jest zachwycony zarówno przyszłą synową jak i wiadomością,że zostanie dziadkiem.W Święto Dziękczynienia przyjeżdża również ojciec Blaire,którego sprowadził dla niej Rush.Razem z przyjaciółmi spędzają miło czas,ale informacja o kolejnych wybrykach Nan burzy sielankowy nastrój.Rush postanawia wraz z Blaire lecieć do Los Angeles,by porozmawiać z siostrą,która tym razem uprzykrza życie swojemu prawdziwemu ojcu.Na miejscu Blaire poznaje Harlow,która jest siostrą przyrodnią Nan.Ją również Nan nienawidzi i szydzi z niej,ale na Blaire jak zwykle skupia swą wściekłość.Po kolejnej kłótni z Kiro-swym ojcem,Nan zażywa sporo tabletek z zamiarem zabicia się.Rush znajduje ją w pokoju hotelowym i kolejny raz zawozi do szpitala,czuwając przy niej,stawiając ja na pierwszym miejscu kolejny raz.W tym samym czasie Blaire odczuwa niepokojące skurcze i jedzie do ginekologa,ale nie ma jak skontaktować się z narzeczonym.Na szczęście z dzieckiem wszystko w porządku,ale Blaire postanawia opuścić Rusha i wyjeżdża do swego ojca,by przemyśleć wszystko.Gdy Rush nie znajduje jej po powrocie,wpada w rozpacz,tym bardziej,że jego ojciec naskakuje na niego za jego zachowanie względem ciężarnej dziewczyny.Chłopak jedzie po ukochaną i razem wracają do Rosemary Beach,a wkrótce tuż przed Bożym Narodzeniem biorą ślub.Po kilku miesiącach rodzi im się syn Nathan…
Dalsze perypetie sympatycznych Blaire i Rusha.Ta część jest może bardziej przesłodzona i cukierkowa od poprzednich,ale czyta się ją przyjemnie i z uśmiechem na ustach.Poza parą głównych bohaterów poznajemy również bliżej postaci drugoplanowe,a zwłaszcza Harlow i Granta,którzy wpadli sobie w oko na weselu Blaire i Rusha.Sporą część książki zajmują fantastyczne sceny seksu i aż bijące od nich pożądanie,wypieki i rumieńce na twarzy podczas lektury gwarantują mocne przeżycia.Z ciekawością sięgam po kolejny tom,a zapowiedź przyszłych tomów opisujących losy pozostałych bohaterów książki sprawia,że czuję się podekscytowana i wręcz podminowana.Gorąco polecam!!!

Blaire i Rush wiodą szczęśliwe i spokojne życie oczekując dziecka.Gdy pojawia się ojciec Rusha,jest zachwycony zarówno przyszłą synową jak i wiadomością,że zostanie dziadkiem.W Święto Dziękczynienia przyjeżdża również ojciec Blaire,którego sprowadził dla niej Rush.Razem z przyjaciółmi spędzają miło czas,ale informacja o kolejnych wybrykach Nan burzy sielankowy nastrój.Rush...