Polskie królowe. Zawiedzione miłości

Okładka książki Polskie królowe. Zawiedzione miłości Jerzy Besala
Okładka książki Polskie królowe. Zawiedzione miłości
Jerzy Besala Wydawnictwo: Bellona historia
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
historia
Wydawnictwo:
Bellona
Data wydania:
2014-02-20
Data 1. wyd. pol.:
2014-02-20
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788311131194
Tagi:
królowe
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
642
642

Na półkach:

Któraż dziewczynka nie marzyła w dzieciństwie o zostaniu zawodową księżniczką, o młodym i przystojnym księciu na białym rumaku, który w odpowiednim czasie i miejscu materializuje się, by pokłonić się u stóp wybranki swego serca, o pięknych strojach, jeszcze piękniejszej biżuterii, przestronnych i luksusowo wyposażonych pałacach?... Jeśli nie każda, to z pewnością przeważająca większość. Niestety, to co fajnie wygląda w marzeniach, w realnym świecie może okazać się koszmarem, co udowadnia w "Polskich królowych" p. Besala. Z bogatej historii Polski autor wybrał kilka małżonek królewskich, którym szczęścia nie przyniosło ani urodzenie, ani majątki, ani korona na skroniach. Tak prozaicznie okazuje się, że miłości nie sposób kupić za żadne pieniądze i wszystkie zbytki tego świata bledną jeśli się nie kocha i nie jest kochaną. Potwierdzają to tragiczne losy, bądź życie w wiecznej zgryzocie Ludgardy, Adelajdy, Elżbiety, Katarzyny, Anny, Marii Ludwiki, Krystyny Eberhardyny, Katarzyny. Żadnej z nich nie sposób zazdrościć, prędzej już współczuć….

Lektura pouczająca w swojej wymowie, do tego napisana przystępnym, barwnym językiem, niestroniąca od cytatów i odwołań do literatury fachowej. Dobrze nakreślone tło obyczajowe i historyczne poszczególnych epok, ale jest to zrobione z wyczuciem, bez natłoku informacji zbędnych.

Za minus książki można uznać sporo subiektywnych ocen autora i pewnych uproszczeń odnośnie opisywanych postaci, ale cóż, z tymi można się zgodzić lub nie. A z wszelką pewnością warto po tę pozycję sięgnąć.

Któraż dziewczynka nie marzyła w dzieciństwie o zostaniu zawodową księżniczką, o młodym i przystojnym księciu na białym rumaku, który w odpowiednim czasie i miejscu materializuje się, by pokłonić się u stóp wybranki swego serca, o pięknych strojach, jeszcze piękniejszej biżuterii, przestronnych i luksusowo wyposażonych pałacach?... Jeśli nie każda, to z pewnością...

więcej Pokaż mimo to

avatar
384
25

Na półkach:

Ciekawa tematyka, ale męczyła mnie powtarzalność wątków. Poza tym dają się zauważyć nieścisłości w chronologii i datach (np. autor pisze, że król przeżył żonę o ponad półtora roku,a z podanych dat wynika, że o prawie sześć lat),co odbiera książce nieco wiarygodności.

Ciekawa tematyka, ale męczyła mnie powtarzalność wątków. Poza tym dają się zauważyć nieścisłości w chronologii i datach (np. autor pisze, że król przeżył żonę o ponad półtora roku,a z podanych dat wynika, że o prawie sześć lat),co odbiera książce nieco wiarygodności.

Pokaż mimo to

avatar
18
18

Na półkach:

(...) Recenzowana przez mnie książka „Polskie królowe. Zawiedzione miłości. Odtrącone i niekochane” Jerzego Besali została napisana w sposób uporządkowany, zrozumiały, zgodnie z chronologią. W sposób chronologiczny z dwóch powodów, gdyż tak zostały przedstawione rozdziały książki, a ponadto w ramach rozdziałów chronologicznie opisane zostały losy małżeństw. Jest to duże ułatwienie dla tych wszystkich, którym obca jest szczegółowa znajomość dziejów polskich władców. Publikacja Besali jest popularnonaukową pozycją historyczną, niezwykle ciekawą dla osób interesujących się historią, ale także dla tych, którym obca jest ta nauka. Przedstawiona tematyka w tym dziele jest na tyle frapująca i ciekawie opisana, iż będzie stanowiła wyjątkowo pociągającą lekturę dla każdego, kto po nią sięgnie.

Więcej pod linkiem (http://know-howhistoria.blogspot.com/2015/12/polskie-krolowe-zawiedzione-miosci.html)

(...) Recenzowana przez mnie książka „Polskie królowe. Zawiedzione miłości. Odtrącone i niekochane” Jerzego Besali została napisana w sposób uporządkowany, zrozumiały, zgodnie z chronologią. W sposób chronologiczny z dwóch powodów, gdyż tak zostały przedstawione rozdziały książki, a ponadto w ramach rozdziałów chronologicznie opisane zostały losy małżeństw. Jest to duże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
248
236

Na półkach:

Miłość to uczucie dopadające zarówno biednych jak i bogatych. Wiąże się ze szczęściem oraz cierpieniem. Odtrącona miłość boli najbardziej i niekiedy przekształca się w głęboką nienawiść. Stan miłosnego uniesienia dotykał także najwyższe polskie elity. Monarchowie prócz władzy cenili miłość i fizyczną namiętność. Niestety większość małżeństw między władcami była aranżowana ku przedłużenia rodu i sojuszu między państwami. Doprowadzało to do zawiedzionych miłości,zdrad małżeńskich i odtrąconych uczuć.Polskie królowe były niekochane ze względu na swój trudny charakter,przeciętną urodę,wysokie ambicje czy bezpłodność. Odtrąconą miłość próbowały rekompensować sobie np wychowaniem dzieci,modlitwą czy pomocą biednym. Król natomiast w każdej chwili mógł znaleźć sobie kochankę i upokorzyć swą małżonke jeszcze bardziej. Historia bywa niesprawiedliwa i właśnie w tej książce Jerzy Besala w bardzo ciekawy sposób opisuje nam życie niekochanych kobiet władców polskich,które odtrącenie przez małżonka przypłaciły ciężką chorobą.a niekiedy życiem. https://www.facebook.com/Swiatksiazkii

Miłość to uczucie dopadające zarówno biednych jak i bogatych. Wiąże się ze szczęściem oraz cierpieniem. Odtrącona miłość boli najbardziej i niekiedy przekształca się w głęboką nienawiść. Stan miłosnego uniesienia dotykał także najwyższe polskie elity. Monarchowie prócz władzy cenili miłość i fizyczną namiętność. Niestety większość małżeństw między władcami była aranżowana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
773
336

Na półkach:

Jerzy Besala przyzwyczaił nas do tego, że sięgając po jego książki znajdujemy w nich ogrom informacji dotyczących dziejów Polski oraz ludzi, którzy przez wieki kreowali świat będący dla nas nie tylko minioną przeszłością, ale także czymś, co nas ukształtowało, co nas określa jako Polaków. Intrygujące ciekawostki, znakomite szkice biograficzne, powiązania, które nigdy w życiu same by nam do głowy nie przyszły, a to wszystko napisane stylem przystępnym, lekkim, pozbawionym patosu - oto czego gwarancją jest nazwisko tego autora.

Najnowsza książka Besali opowiada o życiu polskich królowych. Nie wiem, czy znalazłaby się choć jedna władczyni, której egzystencja była od początku do końca usłana różami. Kobieta nosząca koronę kojarzy się dzieciom z przepięknym zamkiem, w którym echo rozbrzmiewa za każdym razem, gdy wypowie się choćby jedno słowo, ze strojami, klejnotami i uwielbiającym swoją żonę królem. Dorośli znają prawdę o wiele lepiej - los monarchini wiąże się zazwyczaj z brakiem elementarnej prywatności i miłości, z samotnością pośród ludzi i tragedią odrzucenia. Lektura "Polskich królowych" nie pozostawia złudzeń - bycie żoną władcy niemal nigdy nie wiązało się ze szczęściem i spełnieniem, które mogłyby przesłonić to, co złe, smutne i tragiczne.

Autor książki pisze w niej o wielu bardzo różnych przypadkach, ukazuje, na ile różnych sposobów można było unieszczęśliwić kobietę poprzez włożenie na jej głowę korony. Od średniowiecza po XVIII wiek przez naszą historię przewijały się nieszczęścia ukryte za drzwiami zamkowych komnat lub wręcz przeciwnie, wywlekanych na światło dzienne. Nierzadko przez same zainteresowane. Na początek spróbujmy wyobrazić sobie, jaka była najczęstsza przyczyna tragedii na najwyższych szczeblach władzy.

Akcja toczy się w średniowieczu, na królewskim dworze. Królowa właśnie wydaje na świat dziecko. Wszyscy są podekscytowani. Świeżo upieczony tatuś wędruje niecierpliwie po sali tronowej czekając na wieści. Damy dworu biegają we wszystkie strony starając się przydać do czegoś, a w rzeczywistości każda chce być ta, która zaniesie władcy radosną wiadomość o narodzeniu się męskiego potomka, następcy tronu, spadkobiercy. Królowa wydaje na świat dziecko - poród był trudny, a ona ledwo donosiła ciążę czując się fatalnie przez ostatnie dziewięć miesięcy. Znosiła jednak wszystko dzielnie pragnąć uszczęśliwić męża synem. Kobiety obecne w sypialni już nie są takie chętne, by iść do króla. Nie można jednak dłużej zwlekać - najodważniejsza staje przed zniecierpliwionym i pełnym nadziei obliczem monarchy i z ukłonem, wpatrując się w podłogę, mamrocze: "Masz, panie, córkę." Król odchodzi bez słowa i wraca do swoich obowiązków. Nie pyta o zdrowie żony, dziecka, nie odwiedza położnicy przez następne dni. Królowa zawiodła.

Narodzenie się córki było wówczas, w większości przypadków, tragedią. Władca chciał mieć syna, a tym samym spokojną głowę - jest chłopiec, jest następca, nie trzeba się martwić losami dynastii. Winą za dziewczynkę w kołysce obarczano matkę, co wytykano jej na każdym kroku. Podobnie rzecz się miała, gdy królowa nie mogła zajść w ciążę. To już była przyczyna powszechnej histerii, a wszystkie pretensje były oczywiście kierowane do nieszczęsnej królowej.

Zaszczuta, poniżana, ignorowana, niekochana - taki był najczęściej los dziewczyny z możnego rodu, wydanej za mąż nie z własnej woli, przeznaczonej tylko i wyłącznie do wydawania na świat kolejnych synów. W sumie przydałoby się jeszcze, żeby ładnie wyglądała podczas różnych uroczystości państwowych, ale najlepiej, by w ogóle nikomu się nie pokazywała, tylko cały czas oddawała się "przyjemności" noszenia w łonie potomka. Zaszczyt bycia żoną króla sprowadzał się więc do haftowania i czytania w towarzystwie dam dworu i wieczornym czekaniu w łożnicy na przybycie męża, który z czasem pojawiał się coraz rzadziej. Po jakimś czasie dochodził nieustający lęk przed usunięciem z powodu braku syna lub braku dzieci w ogóle. Czy w takich okolicznościach można mówić o jakimkolwiek uśmiechu losu?

Wydawać by się mogło, że te królowe, które miały szczęście wydać na świat chłopca, będą hołubione, uwielbiane i noszone na rękach przez rozanielonego małżonka. Guzik z pętelką! Król, spokojny o losy dynastii, pozostawiał niekochaną, narzuconą mu przez obowiązki żonę i coraz rzadziej interesował się jej osobą. Dwór pełen kobiet nie sprzyjał wierności. Taka władczyni miała przynajmniej spokój z oskarżeniami o niemożność urodzenia syna czy dziecka w ogóle, ale to wcale nie znaczy, że miała prawo czuć się bardziej kochaną. Kobiety z wyższych sfer nie miały wówczas zbyt wiele do roboty - do rządzenia dopuszczane były rzadko, do sensowniejszego kształcenia się jeszcze rzadziej, mogły tylko czytać i zajmować się robótkami ręcznymi. A spróbowalibyście kiedyś choć przez miesiąc siedzieć w ponurych murach zamku, przez większość czasu przy świecach, mając do dyspozycji tylko dzierganie i lekturę. Nawet najbardziej kochający książki człowiek wytrzymałby może tydzień, może dwa, ale pół życia?? Ja się osobiście wcale nie dziwię, że żony naszych monarchów były nie tylko nieszczęśliwe, ale także w większości przypadków po prostu chore.

Jerzy Besala pisze w swojej książce o królowych znanych nam dobrze, ale także o takich, o których większość z nas słyszała bardzo niewiele. Zaczyna od księżniczki meklemburskiej, Ludgardy, żony wielkopolskiego władcy Przemysła II oraz Adelajdy Heskiej, wybranki Kazimierza Wielkiego. Obie nie mogły mieć dzieci, co okazywało się przeszkodą nie do przejścia. Adelajda przynajmniej nie straciła z tego powodu życia. Nieszczęsna Ludgarda zniknęła z tego świata w bardzo tajemniczy sposób - przypuszcza się, że zdesperowany małżonek usunął niewygodną żonę, aby móc poślubić kogoś lepiej rokującego.

W książce znajdziemy także wiele o żonach Zygmunta Augusta, dwóch siostrach Habsburżankach, których dzieje są tak tragicznie smutne, że nie mogą nikogo pozostawić obojętnym. Pierwsza, Elżbieta, była niewinną dziewczynką, która odstręczała królewskiego małżonka niedoświadczeniem i nieśmiałością. Przede wszystkim jednak przerażała go jej ciężka choroba - padaczka. Elżbieta szybko zmarła - powodem była nie tylko wrodzona przypadłość, ale przede wszystkim zaszczucie przez teściową i odrzucenie przez męża. Po śmierci ukochanej Barbary Radziwiłłówny, Zygmunt, nie do końca właściwie wiadomo dlaczego, poślubił siostrę Elżbiety, Katarzynę. Ona także cierpiała na padaczkę, ale przede wszystkim za bardzo wtrącała nos w sprawy państwa szpiegując polskiego króla na rzecz dworu cesarskiego. Król odsunął ją od siebie całkowicie, niemal zmuszając do opuszczenia Polski.

Inne były dzieje siostry Zygmunta Augusta, Anny Jagiellonki, która wyszła za mąż w podeszłym, jak na owe czasy, wieku. "Stara panna" miała wobec małżonka, Stefana Batorego, takie wymagania, że zdołała go skutecznie do siebie zrazić. Anna była fatalnie wychowywana przez matkę, Bonę, niewydana zawczasu za mąż, odtrącana i nieustannie nikomu niepotrzebna, zgorzkniała, poniżona przez Henryka Walezego - wcale się nie dziwię, że z czasem nabrała wielu paskudnych cech charakteru i była wręcz unikana przez brata, szlachtę, magnatów, królów.

Losy kolejnych kobiet, o których możemy przeczytać w "Polskich królowych", wcale nie były łatwiejsze, przyjemniejsze, szczęśliwsze. Ludwika Maria Gonzaga była przez królewskich małżonków, Władysława IV Wazę i Jana Kazimierza, traktowana jako zło konieczne, Krystyna, żona Augusta II Sasa, niezwykle drażniła swoją pobożnością uwielbiającego hulanki i swawole króla, a małżeństwo Stanisława Leszczyńskiego i Katarzyny Opalińskiej było przez lata przepełnione głównie goryczą.

Smutny korowód kobiet nieszczęśliwych, umierających z braku czułości, coraz bardziej zgorzkniałych z powodu odsunięcia od wszystkiego, co było dla nich ważne, zmuszonych do tolerowania armii kochanek przewijających się przez łoża mężów, nie raz nie potrafiące już wybaczyć, uśmiechnąć się, spojrzeć na świat przychylniej. Jedno jest pewne - czytanie opowieści o nich skutecznie zniechęciłoby mnie do szukania kandydata na męża pomiędzy koronowanymi głowami ;)

Styl, jakim posługuje się Jerzy Besala niezmiennie mnie zachwyca. Jest lekki i przyjemny, a jednocześnie profesjonalny, naukowy. Przyjmuję go z całym dobrodziejstwem inwentarza, uczę się i niezmiennie cieszę, że dzięki niemu wiem o wiele więcej nie tylko o kobietach, które zasiadały na polskim tronie, ale także o stosunkach panujących wówczas między ludźmi i o życiu na europejskich dworach.

Zapraszam: http://zielonowglowie.blogspot.com/

Jerzy Besala przyzwyczaił nas do tego, że sięgając po jego książki znajdujemy w nich ogrom informacji dotyczących dziejów Polski oraz ludzi, którzy przez wieki kreowali świat będący dla nas nie tylko minioną przeszłością, ale także czymś, co nas ukształtowało, co nas określa jako Polaków. Intrygujące ciekawostki, znakomite szkice biograficzne, powiązania, które nigdy w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
429
48

Na półkach: ,

Ostatni raz czytałam książki historyczne przed maturą, wiadomo - trzeba się było jakoś przygotować. Później było długo, długo nic, nie ciągnęło mnie specjalnie, a i czasu też za bardzo nie było na tego typu lektury. Teraz może i czas jest, ale chęci dalej brak... Gdyby nie teść pewnie Polskie królowe nawet nie zwróciłyby moją uwagę. Stało się inaczej i dzięki temu miałam okazję zapoznać się losami kilku ważnych pań.

Która dziewczynka nie marzyła w dzieciństwie o zostaniu księżniczką? No dobrze, ja... Ale za to miałam od groma koleżanek, które z przyjemnością odgrywały role Kopciuszków, Śpiących Królewien i innych, bardziej lub mniej fikcyjnych postaci. W tych zabawach przyszłe królowe zawsze były piękne, mądre, lubiane i miały swojego królewicza na białym rumaku. Nawet jeśli na początku los nie był zbyt łaskawy, to później automatycznie dochodziło do happy endu. Cóż, to były tylko dziecięce wyobrażenia, rzeczywistość niestety nie zawsze była taka łaskawa. Jerzy Besala pokazuje w swojej książce prawdę, czasem okrutną, zawsze smutną. Można sobie zadać pytanie czy takie życie jest warte korony... Tylko czy opisane polskie królowe miały jakiś wybór?

Kobiety długo były traktowane przedmiotowo, miały swoją rolę i jej musiały się trzymać. Najważniejsze było oczywiście płodzenie potomstwa, jeśli w ciągu kilku miesięcy od ślubu ciąża się nie pojawiała, królowa miała spory problem. Najczęściej kończyło się to odsunięciem kobiety od władcy, zesłaniem do jakiegoś dalekiego dworku, czasem rozwodem a nawet śmiercią. Co ciekawe - zawsze winna była płeć piękna, nikt nie dopuszczał myśli, że mężczyzna może być bezpłodny. Niestety, w opisanych przez Besala czasach, najlepszym środkiem zaradczym była modlitwa, lekarze nie mieli wystarczającej wiedzy i rozwiniętej techniki, by cokolwiek zaradzić. Myślę, że ten problem nie dotyczył tylko polskich królowych, ale i innych kobiet, jednak w przypadków tych pierwszych było to tak widoczne. Tu już nie tylko rodzina liczyła na potomka, ale całe narody. Czasami ciężko żyć pod taką presją, w dodatku z mężem, który nie kocha, nie szanuje i unika jakikolwiek kontaktów z żoną. Takie właśnie były polskie królowe - odtrącone i nieszczęśliwe, nie zawsze mające oparcie w bliskiej osobie i nie zawsze potrafiące znaleźć pocieszenie.

Polskie królowe. Zawiedzione miłości skupia się na losach siedmiu kobiet, choć przy okazji możemy również przeczytać o innych królowych. I tak mamy możliwość poznać losy Przemysła II i Ludgardy, Adelajdy heskiej i Kazimierza Wielkiego, Zygmunta Augusta i Habsburżanki, Anny Jagiellonki i Stefana Batorego, Ludwiki Marii i jej mężów, Krystyny Eberhardyny i Augusta II Mocnego Wettyna oraz Katarzyny Opalińskiej i Stanisława Leszczyńskiego. Trochę nazwisk jest, mamy możliwość poznać kawałek polskiej historii, do tego dobrze napisanej, gdyż autor korzystał z dużej ilości źródeł a tekst często jest przeplatany cytatami uwiarygadniającymi przekazywane informacje. Dla mnie to duży plus publikacji, bogata bibliografia pozwala dotrzeć do innych tytułów, umożliwiających poszerzenie naszej wiedzy o interesujące nas wiadomości. Z pewnością każdemu amatorowi historii przypadnie to do gustu.

Już przy pierwszej opisywanej parze zwróciłam uwagę na sposób przedstawiania ich życia. Nie mamy do czynienia z suchymi faktami ani z informacjami, jakie można usłyszeć na lekcjach historii. Jerzy Besala ukazuje nam prawdziwych ludzi, z ich wadami, przywarami, nałogami i uczuciami. Wprawdzie miałam wrażenie, że czasami królowe są oszczędzane w opisach, jednak może to tylko moje odczucia? Może faktycznie to jedyne informacje, jakie podają źródła o tych postaciach? Trudno powiedzieć. Z pewnością książka podaje nam ciekawe i wnikliwe opisy ówczesnych czasów, widać, że konstrukcja Polskich królowych jest przemyślana, autor udostępnił nam kawałek dobrej pracy pozwalającej lepiej poznać polską historię.

Mimo, że książka ma opisywać polskie królowe, w rzeczywistości jej treść opowiada o związkach polskich władców. Autor przedstawia nam nie tylko życie pań, ale również panów i - wierzcie mi - jest ono dużo bardziej barwne. Kobiety nie mogły sobie pozwolić na zdrady, powód był dość prozaiczny - dziecko, potencjalny przyszły władca, nie mogło pochodzić z nieprawego łoża. Dlatego królowe były bardzo pilnowane pod tym względem, jednak król mógł sobie pozwolić na wiele... Posiadanie metresy, liczne przygody seksualne i płodzone dzieci nie były niczym niezwykłym. Cieszę się, że obecnie jest trochę inaczej...

Nie jestem typem człowieka, który specjalnie interesuje się historią, jednak dzieło Jerzego Besala zatrzymało mnie na jakiś czas i dostarczyło nie tylko wiedzę, ale i rozrywkę. Książka jest naprawdę ciekawie napisana dlatego z czystym sumieniem mogę ją polecić każdemu, kto chciałby poznać kilka faktów o polskich władcach.

Ostatni raz czytałam książki historyczne przed maturą, wiadomo - trzeba się było jakoś przygotować. Później było długo, długo nic, nie ciągnęło mnie specjalnie, a i czasu też za bardzo nie było na tego typu lektury. Teraz może i czas jest, ale chęci dalej brak... Gdyby nie teść pewnie Polskie królowe nawet nie zwróciłyby moją uwagę. Stało się inaczej i dzięki temu miałam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
602

Na półkach:

Ciekawa i pozwalająca poszerzyć swoją wiedzę publikacja o losach polskich królowych. Zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejne książki dotyczące historii Polski.
Ocena: 75/100

Zapraszam do przeczytania całej opinii:
http://www.sztab.com/literatura,Jerzy-Besala---Polskie-kr%C3%B3lowe-Zawiedzione-mi%C5%82o%C5%9Bci-Odtr%C4%85cone-i-niekochane,11032.html

Ciekawa i pozwalająca poszerzyć swoją wiedzę publikacja o losach polskich królowych. Zachęciła mnie do sięgnięcia po kolejne książki dotyczące historii Polski.
Ocena: 75/100

Zapraszam do przeczytania całej opinii:
http://www.sztab.com/literatura,Jerzy-Besala---Polskie-kr%C3%B3lowe-Zawiedzione-mi%C5%82o%C5%9Bci-Odtr%C4%85cone-i-niekochane,11032.html

Pokaż mimo to

avatar
4401
1288

Na półkach: , , , ,

http://mojswiat-szelestkart.blogspot.com/2014/04/jerzy-besala-polskie-krolowe.html

http://mojswiat-szelestkart.blogspot.com/2014/04/jerzy-besala-polskie-krolowe.html

Pokaż mimo to

avatar
457
399

Na półkach: ,

Ciekawa ksiazeczka ujmujaca historie w inny sposob. Nie gloryfikuje naszych krolow i nie milczy o wstydliwych faktach. Historia staje sie bardziej "soczysta"

Ciekawa ksiazeczka ujmujaca historie w inny sposob. Nie gloryfikuje naszych krolow i nie milczy o wstydliwych faktach. Historia staje sie bardziej "soczysta"

Pokaż mimo to

avatar
329
23

Na półkach: ,

Jerzy Besala w swojej ksiażce "Polskie królowe. Zawiedzione miłości. Odtrącone i niekochane" przedstawił nam kilka polskich królowych, którym nie było dane zaznać miłości w małżeństwie. Były odrzucone, wzgardzone, nieszczęśliwe. Stawały u boku swojego królewskiego małżonka pełne nadziei, na miłość, często nieświadome czekających je problemów. Już po ślubie okazywało się , że król-mąż nie darzy je miłością jakiej oczekiwały a i on małżonek też nie był taki idealny jak go przedstawiano. Król prowadził swoje rzady,podboje i politykę, aktywne życie dworskie, często miał kochanki, nadużywał alkocholu, gdy tymaczsem jego żona coraz bardziej pogłębiała się w swojej goryczy, deprsji, dewocji. Smutne biedne królewny. Jerzy Besala ukazał jakie były przyczyny tych nieudanych zwiazków. Na pewno przyczyn było wiele i w każdym małżeństwie inne i nie zawsze to była wina małżonka. Ksiażka ciekawa, interesujaco opisane życie na dworach królewskich, intrygi, polityczne tło w danym okresie. Informacje o władcach, których nie ma w podręcznikach szkolnych jak np. te dotyczące Kazimierza Wielkiego , który był wielkim polskim władcą ale jego sposób życia nie dodaje mu wielkości.Czy Stanisław I Leszczyński uważany za zdrajcę i slabego, nieudolnego władcę w książce Jerzego widzimy go jako króla filozofa czy króla męczennika. Najlepiej charakter tego kontrowersyjnego władcy ukaże zdanie autora "Zadziwiajacym, zaiste , był człowiekiem Stanisław Leszczyński, o niezwykłej pogodzie ducha, widzący świat inaczej niż brutalni wodzowie i politycy, dla których pogoda na twarzy bywała jedynie maską". Czy inne zdanie o Królu Stasiu "Gdyby świat zechciał być skrojony na miarę estetyki i etyki pogodnego Leszczyńskiego. Ale świat nie był i, co gorsza , nie chciał!"

Jerzy Besala w swojej ksiażce "Polskie królowe. Zawiedzione miłości. Odtrącone i niekochane" przedstawił nam kilka polskich królowych, którym nie było dane zaznać miłości w małżeństwie. Były odrzucone, wzgardzone, nieszczęśliwe. Stawały u boku swojego królewskiego małżonka pełne nadziei, na miłość, często nieświadome czekających je problemów. Już po ślubie okazywało się ,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    100
  • Przeczytane
    45
  • Posiadam
    22
  • Historia
    3
  • 2014
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • BB.NIEPOLOMICE
    1
  • Historia/biografie/konflikty/z historią...
    1
  • Historia
    1
  • Warszawa itp.
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Polskie królowe. Zawiedzione miłości


Podobne książki

Przeczytaj także

Ciekawostki historyczne