TAM KIEDYŚ BYŁA RZECZPOSPOLITA ziemie litewskie
- Kategoria:
- historia
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2023-09-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-09-20
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382027211
- Tagi:
- historia
Polacy i Litwini – tak bliscy, a bywało, że tak dalecy. Przez setki lat w braterskich uściskach, ale też w sporach pełnych podejrzeń – mimo to sobie potrzebni. Najpierw z powodu zagrożenia ze strony zakonu krzyżackiego, a potem państwa moskiewskiego. Tworzący od 1569 roku jedną Rzeczpospolitą Obojga Narodów, różnie pojmowaną przez historyków litewskich i polskich.
Przez wieki wspólne dzieje i czas zacierały różnice. Elementem cementującym była polskość: język, kultura, instytucje polityczne, obyczajowość. Jednak w dobie idei państw narodowych w XIX wieku spoiwo to szybko zwietrzało. Aby odrodzić się jako państwo niezależne, Litwa nacjonalistyczna musiała rozerwać ów kokon polskości. Chciała sięgnąć jak najgłębiej w dzieje, by dowieść nie tylko swej samodzielności, lecz także wielkości. Postać Jagiełły, który doprowadził do unii w Krewie 1385 roku ze słynnym applicare, jest rysowana przez wielu historyków litewskich w ciemnych barwach i kontrastuje z jasnym obrazem wielkich książąt Witolda Kiejstutowicza, Giedymina, Mendoga, Olgierda.
Jerzy Besala przygląda się dziejom ziem litewskich, skupiając się na terenach dawnej Auksztoty i Żmudzi, które obecnie zajmuje Litwa – od średniowiecza, przez czasy Jagiellonów i Rzeczypospolitej Obojga Narodów, po rozbiory i XX wiek. Barwnie przybliża mało znane fakty, miejsca i postaci, które miały istotne znaczenie dla państwa litewskiego i polskiego.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 17
- 9
- 3
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Kilka lat temu z dużą przyjemnością przeczytałem książkę J. Besali pt. „Tam kiedyś była Rzeczpospolita. Ziemie ukrainne”, więc wydanie pozycji poświęconej ziemiom litewskim odebrałem z szerokim uśmiechem.
Besala o czasach demokracji szlacheckiej potrafi pisać jak mało kto, a koncept przybliżający historię wschodnich kresów Rzeczpospolitej oraz postacie, które przez wieki kreowały ich rzeczywistość, wydaje się być dla autora wręcz stworzonym.
I to właśnie dzieje Litwy, w jej podstawowych granicach dawnej Auksztoty i Żmudzi, zajmują większość blisko 600-stronicowego opracowania, od prapoczątków po narodowe powstania XIX wieku. Uzupełnieniem są dwa rozdziały poświęcone najbardziej znamy miejscom i rodom wywodzącym się znad Niemna i Wilii.
Dzieje Polski i Litwy stanowią ciekawe studium dla badaczy wszelkiego rodzaju unii i federalizmów. Zawarte z rozsądku małżeństwo przez kilkaset lat było główną siłą polityczną w tej części Europy. Choć co do zasady Korona i Litwa mocno się różniły, to z czasem elementów spajających pojawiało się coraz więcej – od wspólnych zagrożeń zewnętrznych po język, kulturę i obyczajowość. Upadek państwa i pojawienie się idei państw narodowych sprawiło, że oba kraje podążyły swoimi torami, tak różnie podchodząc do dziedzictwa historycznego z okresu wspólnej państwowości.
„Aby odrodzić się jako państwo niezależne, Litwa nacjonalistyczna musiała bowiem rozerwać kokon polskości, w którym tkwiła” – zauważa Besala. Tak zwani „Litwomani” wszystko, co polskie, uważali za niebezpieczne dla rdzennej kultury Litwy. Podobnie jak my pod zaborami baliśmy się rusyfikacji i germanizacji. To myślenie zdominowało narrację historyczną w szkołach i publicystyce. Dzisiaj jest już oczywiście łagodniejsze, ale dla zrozumienia różnic warto porównać stosunek polskich i litewskich historyków do Jagiełły i Witolda, czy też do unii lubelskiej, którą Litwini odbierają jako mocno krzywdzącą, jednocześnie jakby zapominając o tym, że sami swoich granic obronić nie byli w stanie… A szkoda, bo jest czym się chwalić i na czym budować przyjazne, współczesne relacje.
Autor już planował kolejną część, tym razem poświęcona ziemiom białoruskim (Rusi Białej). Niestety zmarł kilka miesięcy temu. Czy ktoś podejmie się kontynuacji jego dzieła?
Kilka lat temu z dużą przyjemnością przeczytałem książkę J. Besali pt. „Tam kiedyś była Rzeczpospolita. Ziemie ukrainne”, więc wydanie pozycji poświęconej ziemiom litewskim odebrałem z szerokim uśmiechem.
więcej Pokaż mimo toBesala o czasach demokracji szlacheckiej potrafi pisać jak mało kto, a koncept przybliżający historię wschodnich kresów Rzeczpospolitej oraz postacie, które przez wieki...
Myślę, że historię znać warto. Ja bardzo lubię sięgać czasem po książki, które nam tę historię przybliżają, przypominają o tym, co było - bo jak wiemy, historia kołem się toczy. TAM KIEDYŚ BYŁA RZECZPOSPOLITA ZIEMIE LITEWSKIE Jerzego Besali, to opowieść, która zdecydowanie porusza, bo dotyka tematów i bolesnych i pięknych.
Nie czytam tej książki ciągiem, od deski do deski, tylko tak, jak już przyzwyczaiłam się czytać książki tego autora - wybieram interesujący mnie fragment i chłonę. Przyznaję, że w tym przypadku jest to nieco trudniejsze niż w ALKOHOLOWYCH DZIEJACH POLSKI, której to serii posiadam dwa tomy. Tutaj faktycznie jest pewna ciągłość, a opowieść zazębia się o następną opowieść, ale ja i tak pozostałam przy swoim sposobie - nie byłabym obecnie w stanie pochłonąć jej jak powiedzmy powieści. Muszę robić sobie przerwy i czytać etapami. Sprawia mi też to prawdziwą przyjemność i uważam, że więcej zostaje w głowie.
Jerzy Besala napisała o historii z pasją i wręcz miłością. Przyznaję, że ZIEMIE LITEWSKIE nie były przeze mnie mocno poznane i jest to obszar, o którym, choć coś wiedziałam - to wiedziałam niewiele. Teraz mam okazję zajrzeć w miejsca, w biografie, w wydarzenia, które kształtowały nasze teraz - zarówno w sensie granic, jak i tożsamości, stosunków międzysąsiedzkich.
To ogromna książka, bardzo mądrze podzielona na części, rozdziały i podrozdziały. To smutne, że Jerzy Besala już nam nic nie napisze - odszedł w sierpniu tego roku (2023) - ale na szczęście mamy w czym wybierać. Jego spuścizna jest spora, a ja osobiście polecam serię ALKOHOLOWE DZIEJE POLSKI - pomysł i wykonanie - rewelacja.
Pięknie wydana pozycja, w środku mamy parę fotografii, a okładka prezentuje się naprawdę znakomicie. Jeśli ktoś poszukuje i lubi pozycje historyczne, to spokojnie może sięgać po Besalę. To mądry wybór i nikt nie powinien być zawiedziony.
tam... kiedyś... była...
Wydawnictwo Zysk i S-ka
egzemplarz recenzencki
Myślę, że historię znać warto. Ja bardzo lubię sięgać czasem po książki, które nam tę historię przybliżają, przypominają o tym, co było - bo jak wiemy, historia kołem się toczy. TAM KIEDYŚ BYŁA RZECZPOSPOLITA ZIEMIE LITEWSKIE Jerzego Besali, to opowieść, która zdecydowanie porusza, bo dotyka tematów i bolesnych i pięknych.
więcej Pokaż mimo toNie czytam tej książki ciągiem, od deski do deski,...