Haiti
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Komisarz Maciejewski (tom 6)
- Seria:
- Mroczna Seria
- Wydawnictwo:
- W.A.B.
- Data wydania:
- 2014-03-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-03-26
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328008991
- Tagi:
- literatura polska
Akcja powieści toczy się w dwu planach: w 1938 r. i 12 lat później, w ponurych czasach stalinowskich.
W lipcową niedzielę Zyga Maciejewski zostaje poinformowany, że podczas II Krajowej Wystawy Koni Remontowych w stajennym boksie znaleziono ciało mężczyzny o nieustalonej tożsamości. Twarz ofiary jest zmasakrowana, jak gdyby denat został kopnięty przez konia, klacz o imieniu Haiti…
Po wielu latach, w zupełnie innych czasach, wiosną 1950 r. Maciejewski nie jest już policjantem, niechlujny i zapuszczony pracuje jako dozorca i zajmuje się starą klaczą Haiti, która zostanie posłana do rzeźni. Przedwojenna przeszłość niespodziewanie powraca, odzywa się bliskim echem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 702
- 356
- 177
- 15
- 14
- 9
- 8
- 8
- 7
- 7
Cytaty
Skoro pisał wiersze, musiał być psychicznie rozchwiany".
Opinia
Trochę mnie pan Wroński wyprzedził, bo na "Haiti" czaiłem się od dłuższego czasu, a tu jeszcze "Kwestia Krwi" została do upolowania. Niemniej, gdy zupełnym przypadkiem trafiła mi się okazja do zapoznania z szóstym tomem, rzuciłem się na nią jak szczerbaty na suchary.
Tym razem zagadka kryminalna zaczyna się od konia, a szkapy to, muszę przyznać, zupełnie nie mój... konik. Nie przepadam za nimi, zresztą z wzajemnością. Właściwie to mamy dwie zagadki, co nie jest niczym nowym w serii i, po raz kolejny, świetnie autorowi wyszło konstruowanie fabuły i przeplatanie się tych dwóch wątków.
Do głównej osi czasowej (rok 1938), dolepiono też retrospektywy z czasów potyczek z bolszewikami i, trochę dla kontrastu, autor wybiegł w przyszłość, do roku 1951 - chociaż przykro było czytać o tym, co się z Zygą porobiło. Nie tylko komisarz jest tu jednak bohaterem, bo równie ważną dla mnie kwestią było to, że Wroński przybliża nam chociaż trochę osobę Fałniewicza, który, jak na postać drugoplanową, odgrywa tu bardzo dużą rolę.
W poprzednich odsłonach mieliśmy do czynienia ze zbiegami okoliczności, które były okrutnie wręcz fartowne, ale tu się chyba autor zagalopował - kapkę ich za dużo, a niektóre wyjaśnienia, choć brak mi wiedzy specjalistycznej, są na mój gust trochę naciągane.
Nie są to jakieś gigantyczne wady, bo i tak od tej książki wręcz nie mogłem się oderwać i po jej skończeniu chciałoby się jeszcze - a tu jak na złość raptem trzysta stron z górką i spora czcionka.
Warto się z tym tomem zapoznać, podobnie jak z całą resztą cyklu - ja tymczasem ponawiam pościg za kolejnymi częściami "Komisarza Maciejewskiego".
Trochę mnie pan Wroński wyprzedził, bo na "Haiti" czaiłem się od dłuższego czasu, a tu jeszcze "Kwestia Krwi" została do upolowania. Niemniej, gdy zupełnym przypadkiem trafiła mi się okazja do zapoznania z szóstym tomem, rzuciłem się na nią jak szczerbaty na suchary.
więcej Pokaż mimo toTym razem zagadka kryminalna zaczyna się od konia, a szkapy to, muszę przyznać, zupełnie nie mój... konik....