rozwińzwiń

Haiti

Okładka książki Haiti Marcin Wroński
Okładka książki Haiti
Marcin Wroński Wydawnictwo: W.A.B. Cykl: Komisarz Maciejewski (tom 6) Seria: Mroczna Seria kryminał, sensacja, thriller
336 str. 5 godz. 36 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Komisarz Maciejewski (tom 6)
Seria:
Mroczna Seria
Wydawnictwo:
W.A.B.
Data wydania:
2014-03-26
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-26
Liczba stron:
336
Czas czytania
5 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328008991
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zimno, zimniej, zbrodnia Wojciech Chmielarz, Ryszard Ćwirlej, Robert Ostaszewski, Anna Rozenberg, Magda Stachula, Bartosz Szczygielski, Izabela Szolc, Marcin Wroński
Ocena 5,9
Zimno, zimniej... Wojciech Chmielarz,...
Okładka książki Gliny z innej gliny Ryszard Ćwirlej, Robert Ostaszewski, Andrzej Pilipiuk, Marcin Wroński
Ocena 7,2
Gliny z innej ... Ryszard Ćwirlej, Ro...
Okładka książki Trupów hurtowo trzech Piotr Bojarski, Wojciech Chmielarz, Ryszard Ćwirlej, Bohdan Głębocki, Gaja Grzegorzewska, Joanna Jodełka, Michał Larek, Joanna Opiat-Bojarska, Olga Rudnicka, Marcin Wroński
Ocena 6,3
Trupów hurtowo... Piotr Bojarski, Woj...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
518 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
27
5

Na półkach:

Bardzo mi przypadła do gustu

Bardzo mi przypadła do gustu

Pokaż mimo to

avatar
4974
4765

Na półkach:

Ebook,stary ten Zyga.I mało może .Przed wojną było lepiej. Raczej średnia .

Ebook,stary ten Zyga.I mało może .Przed wojną było lepiej. Raczej średnia .

Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach:

Nie mam już pomysłu na recenzję, a spojlerować nie zamierzam. Powiem tak, to kolejna bardzo dobra kryminalna powieść o Komisarzu Maciejewskim. Bardzo dobra jednak nie na 10, bohater nie zawiódł jak zwykle ale ta historia moim zdaniem była jedną z słabszych tego cyklu. To nie był poziom wybitnych "Kino Venus" czy "Pogrom w przyszły wtorek"

Nie mam już pomysłu na recenzję, a spojlerować nie zamierzam. Powiem tak, to kolejna bardzo dobra kryminalna powieść o Komisarzu Maciejewskim. Bardzo dobra jednak nie na 10, bohater nie zawiódł jak zwykle ale ta historia moim zdaniem była jedną z słabszych tego cyklu. To nie był poziom wybitnych "Kino Venus" czy "Pogrom w przyszły wtorek"

Pokaż mimo to

avatar
534
246

Na półkach: ,

Brak posiadania kolejnego tomu serii o komisarzu Maciejewskim spowodował, że dawno nie sięgałem po twórczość Marcina Wrońskiego. Gdy w końcu udało mi się dorwać w antykwariacie „Haiti”, niemal natychmiast zabrałem się za czytanie tej książki.

Marcin Wroński urodził się w 1972 r. w Lublinie. Ukończył polonistykę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W latach 90. związany z nurtem trzeciego obiegu – publikował m.in. w artzinach „Lampa i Iskra Boża”, „Mała Ulicznica”, „Brytan OD NOWA”. Debiutował w 1992 roku zbiorem opowiadań „Udo Pani Nocy”. Tworzył piosenki i skecze dla prowadzonego przez siebie kabaretu „Osoby o Nieustalonej Tożsamości”. Był felietonistą radiowym i prowadził audycję literacką „Fikcja o północy”, nauczycielem języka polskiego w liceum, później kilka lat pracował jako redaktor w wydawnictwach Wydawnictwo Paweł Skokowski, Fabryka Słów i Red Horse. Zajmował się również m.in. powieściami Romualda Pawlaka i tłumaczeniami z rosyjskiego Eugeniusza Dębskiego.

W lipcową niedzielę Zyga Maciejewski zostaje poinformowany, że podczas II Krajowej Wystawy Koni Remontowych w stajennym boksie znaleziono ciało mężczyzny o nieustalonej tożsamości. Twarz ofiary jest zmasakrowana, jak gdyby denat został kopnięty przez konia, klacz o imieniu Haiti… Po wielu latach, w zupełnie innych czasach, wiosną 1951 r. Maciejewski nie jest już policjantem, niechlujny i zapuszczony pracuje jako dozorca i zajmuje się starą klaczą Haiti, która zostanie posłana do rzeźni. Przedwojenna przeszłość niespodziewanie powraca, odzywa się bliskim echem.

To już moje szóste spotkanie z komisarzem Maciejewskim. Muszę przyznać, że bardzo wciągnęła mnie ta seria i sięgam po kolejne książki Marcina Wrońskiego z coraz większą przyjemnością. W „Haiti” znalazłem wszystko to, za co tak polubiłem twórczość tego autora. Jest sarkastyczny Zyga i niezwykle plastycznie przedstawiony przedwojenny Lublin. Znów pojawiają się nieśmiały Fałniewicz i mój ulubiony lowelas Zielny. Są rewelacyjni drugoplanowi bohaterowie, ze wścibską Kapranową i przezabawnym emerytowanym złodziejem Myszkowskim na czele. No i w końcu, jest duża dawka dobrego humory, czasami bardzo inteligentnego.

Więcej na moim blogu: http://oczytany.eu/haiti-marcin-wronski/

Brak posiadania kolejnego tomu serii o komisarzu Maciejewskim spowodował, że dawno nie sięgałem po twórczość Marcina Wrońskiego. Gdy w końcu udało mi się dorwać w antykwariacie „Haiti”, niemal natychmiast zabrałem się za czytanie tej książki.

Marcin Wroński urodził się w 1972 r. w Lublinie. Ukończył polonistykę na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. W latach 90. związany z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
175

Na półkach: , ,

Kolejne spotkanie z komisarzem Maciejewskim. Kolejne bieganie wzrokiem po mapie LUblina i kolejne zaskoczenie , jak władza była blisko ludu:) Warto było spotkać komisarza i jego walkę o lepsze jutro, ale jednak nie było to spotkanie na maksymalnym napięciu jak w poprzednich sytuacjach:)

Kolejne spotkanie z komisarzem Maciejewskim. Kolejne bieganie wzrokiem po mapie LUblina i kolejne zaskoczenie , jak władza była blisko ludu:) Warto było spotkać komisarza i jego walkę o lepsze jutro, ale jednak nie było to spotkanie na maksymalnym napięciu jak w poprzednich sytuacjach:)

Pokaż mimo to

avatar
1273
1270

Na półkach: ,

Nieustannie autor świetnie odwzorowuje tło historyczne. Ale sama powieść chyba najsłabsza z dotychczasowych. Zyga Maciejewski zdegradowany z komisarza do dozorcy, zapuszczony i niechlujny. Żal, ale jak widać nie tylko obecnie znany jest proceder, że nie ważne są umiejętności czy wiedza ale posiadanie odpowiedniej legitymacji. Zyga takowej nie posiada, nie może zatem pracować w policji i mimo, że był bardzo skutecznym gliną żyje wspomnieniami o prowadzonych śledztwach. Wierzę, że w kolejnych częściach cyklu odzyska on należny mu status. Język prostacki, chwilami wulgarny ale to charakterystyczne dla tamtych czasów. Bedę szukać kolejnej części.

Nieustannie autor świetnie odwzorowuje tło historyczne. Ale sama powieść chyba najsłabsza z dotychczasowych. Zyga Maciejewski zdegradowany z komisarza do dozorcy, zapuszczony i niechlujny. Żal, ale jak widać nie tylko obecnie znany jest proceder, że nie ważne są umiejętności czy wiedza ale posiadanie odpowiedniej legitymacji. Zyga takowej nie posiada, nie może zatem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4382
4197

Na półkach: , , , , ,

Kolejny kryminał z Zygą Maciejewskim bardzo fajny,ciekawy z świetną akcją,zwroty akcji dobre.

Kolejny kryminał z Zygą Maciejewskim bardzo fajny,ciekawy z świetną akcją,zwroty akcji dobre.

Pokaż mimo to

avatar
382
190

Na półkach:

Z wątków historycznych nic mnie specjalnie nie zaciekawiło, natomiast dużo wulgaryzmów i brudu, lekceważący stosunek do kobiet i religii, niby tak samo było od pierwszego tomu, ale zaczyna to nużyć przy braku dobrej przeciwwagi. Komisarz Maciejewski robi się coraz bardziej odrażający. Napisałam dużo złych rzeczy, ale chyba przeczytam następną książkę - zachowując stosowny dystans. Przy tyłu wtórnych książkach, jakie ostatnio wpadały mi w ręce, dostrzegam inteligencję autora. Zaciekawiła mnie jego postać i obejrzałam na YouTubie kilka wywiadów z Marcinem Wrońskim, przyznam, że z dużym zaciekawieniem. Zrobił na mnie duże wrażenie niezwykle celnymi odpowiedziami na pytania zadawane przez prowadzących (co na przykład nie zdarza się prawie naszym politykom, którzy chyba nie są w stanie zrozumieć, o co się ich pyta),także ujmuje poczuciem humoru i błyskotliwymi uwagami. Ta oryginalność widoczna jest też w książkach, dlatego mimo wszystko czytam.

Z wątków historycznych nic mnie specjalnie nie zaciekawiło, natomiast dużo wulgaryzmów i brudu, lekceważący stosunek do kobiet i religii, niby tak samo było od pierwszego tomu, ale zaczyna to nużyć przy braku dobrej przeciwwagi. Komisarz Maciejewski robi się coraz bardziej odrażający. Napisałam dużo złych rzeczy, ale chyba przeczytam następną książkę - zachowując stosowny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
489
368

Na półkach:

Stary dobry komisarz Maciejewski. Nie jest to może najlepsza część serii z jaką się spotkałem ale książka trzyma poziom. No i co tu dużo pisać - lubię Maciejewskiego i jego śledztwa.

Stary dobry komisarz Maciejewski. Nie jest to może najlepsza część serii z jaką się spotkałem ale książka trzyma poziom. No i co tu dużo pisać - lubię Maciejewskiego i jego śledztwa.

Pokaż mimo to

avatar
465
455

Na półkach:

Mamy rok 1951, Maciejewskiego (zapuszczonego, "opuszczonego" i już nie śledczego),stary zapuszczony hipodrom i klacz "Haiti" (podobnie jak Zyga - opuszczoną i odstawioną). Między migawkami z obecnej egzystencji Maciejowskiego i dialogami z Fałniewiczem, za sprawą klaczy, przenosimy się do roku 1938 i mamy przyjemność raz jeszcze spotkać się z Zielnym, Kraftem i dobrze już nam znanymi bohaterami. Po raz kolejny mamy tu świetne dialogi, niesamowity przekrój społeczny, obyczajowy i psychologiczny omawianych czasów i kolejne intrygujące śledztwo...kolejna książka tchnąca życiem i duchem tamtych czasów...

Mamy rok 1951, Maciejewskiego (zapuszczonego, "opuszczonego" i już nie śledczego),stary zapuszczony hipodrom i klacz "Haiti" (podobnie jak Zyga - opuszczoną i odstawioną). Między migawkami z obecnej egzystencji Maciejowskiego i dialogami z Fałniewiczem, za sprawą klaczy, przenosimy się do roku 1938 i mamy przyjemność raz jeszcze spotkać się z Zielnym, Kraftem i dobrze już...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    695
  • Chcę przeczytać
    353
  • Posiadam
    176
  • Kryminał
    15
  • 2014
    14
  • Teraz czytam
    9
  • Audiobook
    8
  • Kryminały
    8
  • 2018
    7
  • Ulubione
    7

Cytaty

Więcej
Marcin Wroński Haiti Zobacz więcej
Więcej

Video

Video

Podobne książki

Przeczytaj także