Bery i bojki śląskie
Opis: Bery i bojki śląskie to najważniejsza i najpopularniejsza książka wśród kilku już pokoleń ślązaków. O popularności tej aśmiesznej i ucieszneja książki zdecydował nieodparty komizm, prosty, czasem rubaszny humor oraz wspaniała, soczysta, autentyczna gwara śląska. Oprócz bajek, anegdot oraz dowcipów zbiór ten zawiera także dłuższe opowiadania humorystyczne, scenki słuchowiskowe, parodie wypracowań szkolnych i opowiastki niby-filozoficzne, których zamierzony lub niezamierzony prymitywizm, nieudolność i naiwność wywołują uśmiech i pobudzają do śmiechu.Fragment: ło kunszcie łosprowianio wicówlLudzie prowdziwie światowi mogom sie wdycki raduwać powodzyniem i wzięciem w towarzystwie a obok naturalnie inkszych jeszce zalet a wtedy, jeśli poradzom łosprowiać wice a a casym jeszce większym, jeśli wcale nie łosprowiajom wicówaBoć o wiela dobry taki kawalorz raduje sie zasłużonym i stałym uznaniem i kożdy go rod widzi, to na łopak, kiepski i usmolony łosprowiacz, kieremu sie zdo, że nie ma lepszego nad niego, wzbudzo kole siebie wstręt i kożdy by go nojlepiej wytrzas na pysk.Momy śtyry sorty tak zwanych łosprowiaczy wiców, a mianowicie:Nr 1. łosprowiacz mo przy tym łosprowianiu zawsze gęba spokojno i poważno, za to ci, kierzy słuchajom, trzymajom sie łod śmiechu za brzuchyaNr 2. śmieje sie ten, kiery łosprowio, i ci, kierzy go słuchajomaNr 3. łosprowiacz śmieje sie jak koń abo jak nagi w pokrzywach, zaś ci, kierzy go słuchajom, pozwieszajom smutno łeby i ani słóweckiem sie nie łodezwiomaNr 4. Słuchający chytają za stołki, flaszki, śklonki abo inksze ciężkie rzecy i pierom z nimi łosprowiacza.Takie som okropne skutki kiepskiego i usmolonego łosprowiacza. W jakisik amerykańskiej gazycie cytołech roz tako okrutno historyjo. Otóż jakiś taki usmolony łosprowiacz ze sorty numer 4 łopedzioł kiejś za porządkiem coś łosiem takich usmolonych i głupich wiców. Ci wszyjscy, kierzy go słuchali, wpadli w tako złość, że chycili pana brata za łeb, wywlykli go na dwór, łobloli petrolejem, zapolili, a potem dokoła niego tańcowali jakiś indiański taniec. Potem przywiązali do niego postronek i płowili go w rzyce, zaś jak go z tej rzyki wywlykli, to go włócyli po gościńcu.zaś zbańturzone ze snu bez to larmo matki dźwigały kole łokien swoje dziecka i padały: a Dziwejcie sie, kochane dziatki, jaki to koniec czeko takiego, kiery łosprowio głupie i stare wice.Dowejcie pozór, coby i wos kiejś coś takiego nie trefiło.No i na łopach.Jo znom jednego karlusa, takiego se nic nie znaczącego i skromnego, kiery tam tak dalece nic nadzwyczajnego nie poradzi (no troszycka tam poradzi babrać na płótnie abo papierze a myśla ło maluwaniu, żebyście zaś niekierzy nie myśleli ło cymś inkszym) a ale za to faron wiecie poradzi łosprowiać, jak mało fto (sorta numer 1). I co z tegoa Wszystkie kobietki łod szesnostego roku do lot sto przajom mu, pieszcom go i całujom, no a chłopi cęstujom go gorzołkom, piwskiem i nojfajniejszymi cygaretami (śtyry za pięć groszy) i nie wiadomo, jakie go tam jeszce szcęście skuli tego ceko! Jeny mu szcęścio zowiścić, aże zowiścić.Kożdy łosprowiacz musi se zmiarkować trzy rzecy, kiere som związane z jego fajnym kunsztym, mianowicie:1. Wic, czyli kąsek, musi być krótki.2. Fajnie łopedziany.3. Koniec zaś niełoczekiwany.Nojważniejszym ze wszystkich jest punkt pierwszy, to jest zwięzłość. Długi wic jest jak nie przymierzając srogi komin fabryczny, na kiery sie włazi na piechty. Toć widok z wierchu, jak sie tam wlazło, jest bardzo piękny, ale cóż, kiej tyn, co wloz, zmęcół sie przy tym farońsko i wszystkiego mu sie potem łodechce. łościąganie wica jak guminu, łosprowianie roztomaitych drobiazgów bez znaczynio psuje wice i jeno drożni tych, kierzy go cierpliwie słuchajom. Słuchający taki doprowadzony do łostateczności, kiej straci cierpliwość, może nawet popełnić mord, za kiery nie powinien być strofowany. Joch som słyszoł roz, jak jeden łosprowioł wica, a był to niby na pozór karlus ucony, ba a padali, że
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 67
- 39
- 38
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
+!
+!
Pokaż mimo toŚwietne opowiadania, owszem, dla nie znających gwary może nie być to ciekawa pozycja, ale dla tych że Śląska to zdecydowanie do przeczytania. Na końcu jest słowniczek, więc mimo wszystko małe podpowiedzi są.
Świetne opowiadania, owszem, dla nie znających gwary może nie być to ciekawa pozycja, ale dla tych że Śląska to zdecydowanie do przeczytania. Na końcu jest słowniczek, więc mimo wszystko małe podpowiedzi są.
Pokaż mimo to👌👌
👌👌
Pokaż mimo toKsiążka "Bery i bojki śląskie" to zbiór dowcipów i anegdot Ligonia, którymi "czarował" radiowych słuchaczy podczas radiowych audycji i którymi co tu dużo mówić zauroczył również mnie :) Jeżeli uważacie, że książki poruszające tematykę tradycji, kultury różnych regionów naszego kraju Was nie kręcą, to chciałabym zaznaczyć, że akurat tej pozycji nie musicie czytać od deski do deski - po prostu zajrzyjcie do spisu treści i wybierzcie kilka interesujących Was tekstów :)
Kiedy zabierałam się za czytanie "Berów..." miałam pewne wątpliwości co do tego, czy zdołam przeczytać ze zrozumieniem utwory zapisane spolszczoną gwarą śląską, ale już po kilku stronach przekonałam się, że nie taki diabeł straszny jak go malują :) Po pierwsze z tyłu (przynajmniej tego konkretnego wydania) znajdziecie słowniczek wyjaśniający kłopotliwe słowa, a po drugie - i to chyba będzie istotne - podczas czytania tekstów profesora Ligonia do słowniczka zajrzałam tylko kilka razy, ponieważ utwory czytało się bardzo szybko i przyjemnie - podczas niektórych opisanych historii uśmiech nie schodził mi z twarzy :) Żałuję tylko, że nie mogę posłuchać audycji Ligonia, bo zawarte w zbiorze teksty są właśnie zapisem tych, które mogli usłyszeć przedwojenni mieszkańcy śląska.
Bery ukazują polskość nie szlachecką, ale robotniczą, która zostaje "ozdobiona" rozmaitymi typami ludzkimi oraz dowcipnym nazewnictwem. Książka wypełniona została tłumem ludzi noszących tzw. nazwy mówiące: Bijok, Gnojek, Mizerok...
"Ligoń... podbijał serca słuchaczy jemu tylko właściwym, specyficznym wdziękiem... intonacją głosu. Był niezrównanym, wprost znakomitym aktorem-samoukiem, który z równym powodzeniem potrafił wywołać uśmiech na twarzach swoich słuchaczy, jak i wyraz ludzkiego rozrzewnienia."
Jeżeli nie jesteście pewni, czy skusicie się na tą pozycję, obok załączam fragment jednego z zamieszczonych w zbiorze utworów :)
Książka "Bery i bojki śląskie" to zbiór dowcipów i anegdot Ligonia, którymi "czarował" radiowych słuchaczy podczas radiowych audycji i którymi co tu dużo mówić zauroczył również mnie :) Jeżeli uważacie, że książki poruszające tematykę tradycji, kultury różnych regionów naszego kraju Was nie kręcą, to chciałabym zaznaczyć, że akurat tej pozycji nie musicie czytać od deski do...
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie warte przeczytania.
Książka zawiera wszystkie znaczące utwory Ligonia, od krótkich wiców, przez żartobliwe poradniki i wypracowania wzorowane na szkolnych, aż po słuchowiska radiowe.
Dzięki Ligoniowi udało mi się rozbawić komisję egzaminacyjną na ustnej maturze z języka polskiego.
Zdecydowanie warte przeczytania.
Pokaż mimo toKsiążka zawiera wszystkie znaczące utwory Ligonia, od krótkich wiców, przez żartobliwe poradniki i wypracowania wzorowane na szkolnych, aż po słuchowiska radiowe.
Dzięki Ligoniowi udało mi się rozbawić komisję egzaminacyjną na ustnej maturze z języka polskiego.